Cytowane przez Pana przykłady „przedobrzeń” z pewnością nie zasługują na poparcie, ale inne pleonazmy – czyli wyrażenia złożone z członów to samo lub prawie to samo znaczących – już się zadomowiły w języku. Jeśli mówimy, że ktoś powiedział coś krótko i węzłowato, to nie tylko informujemy, że zabrało mu to niewiele czasu, ale też podkreślamy, że jego wypowiedź była naprawdę krótka. Ta okoliczność właśnie – chęć podkreślenia jakiegoś fragmentu wypowiedzi – usprawiedliwia nas z używania pewnych wyrażeń, które, logicznie rzecz biorąc, są nadmiarowe, „masło-maślane”.