moro

moro
17.02.2012
17.02.2012
W gazecie natknąłem się na takie zdanie: „Policja zorganizowała dzieciom zawody w ubieraniu moro na czas”. Ponieważ, jak mi wiadomo (m.in. czytałem Państwa porady nr 6196 i 6822), we wzorcowej polszczyźnie ubranie się wkłada, a nie ubiera lub zakłada, powstaje pytanie: jak to poprawnie sformułować? Zawody we wkładaniu moro na czas? Zawody w ubieraniu się w moro na czas? Każda z tych możliwości wydaje mi się dziwnie „koślawa”…
Obie Pana propozycje są bardzo dobre, a wrażenie, że są „koślawe” wynika może stąd, że moro jest wyrazem nieodmiennym. Przynajmniej jednak pierwsza z tych propozycji nie powinna budzić wątpliwości: moro ma biernik tożsamy z mianownikiem, więc w konstrukcji zawody we wkładaniu moro na czas wygląda tak, jak gdyby zostało odmienione. Drugiej konstrukcji też nie odbieram jako „koślawej”. Rzeczowników formalnie nieodmiennych jest w polszczyźnie więcej, a musimy ich przecież używać w różnych kontekstach, w różnych przypadkach obu liczb.
Mirosław Bańko, Uniwersytet Warszawski
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego