naczynie

naczynie
16.02.2012
16.02.2012
Zauważyłem, że moja babcia, która pochodzi z okolic Stalowej Woli, używa słowa naczynie w znaczeniu zbiorowym. Chcąc na przykład oznajmić konieczność umycia kilku garnków i talerzy, zawsze powie „Muszę umyć naczynie”, nigdy zaś: „Muszę umyć naczynia”. Zastanawia mnie, skąd się to bierze – czy jest to jakaś swoistość dialektyczna?
Pana babcia używa tego słowa zgodnie z etymologią, w jego starym znaczeniu, które dłużej przetrwało w gwarach. Dawniej zresztą nawet w znaczeniu niezbiorowym słowo naczynie miało szerszy zakres i było odnoszone do różnych sprzętów, np. naczyniem wodnym można było nazwać okręt czy statek.
Rzeczowniki, których liczba pojedyncza bywa używana bądź zbiorowo, bądź syngulatywnie, występują też we współczesnej polszczyźnie, por. zarobić trochę grosza i miedziany grosz. Seryjnym zjawiskiem jest zaś użycie liczby pojedyncznej bądź to z referencją gatunkową, bądź jednostkową, por. „Pies jest przyjacielem człowieka” i „Chciałabym mieć psa”.
Mirosław Bańko, Uniwersytet Warszawski
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego