napisać pismo
Chciałbym dodać, że jako wierny użytkownik Słownika dobrego stylu z niecierpliwością czekam na jego kolejne, rozszerzone wydanie.
12.05.2013
12.05.2013
Słownik dobrego stylu w haśle pismo (dokument) notuje połączenie napisać pismo, i to na pierwszym miejscu wśród kolokacji czasownikowych. Czy nie uważa Pan, że powtórzenie tego samego rdzenia w sąsiadujących wyrazach jest jednak trochę niezręczne, a zwrot ów powinien być opatrzony kwalifikatorem potoczności?Chciałbym dodać, że jako wierny użytkownik Słownika dobrego stylu z niecierpliwością czekam na jego kolejne, rozszerzone wydanie.
Rozszerzonego wydania najprawdopodobniej nie będzie, dziś bowiem każdy sam może sprawdzić interesujące go kolokacje za pomocą kolokatora wbudowanego w wyszukiwarkę PELCRA NKJP. Jeśli zaś chodzi o napisać pismo, to zrównoważony podkorpus NKJP zawiera ponad 150 przykładów sąsiadowania tych słów (w różnych formach gramatycznych i w obu wariantach szyku). Przeważają przykłady prasowe, ale prasa – mimo że nie darzona prestiżem – wraz z innymi mediami silniej dziś wpływa na oblicze języka polskiego niż beletrystyka.
Zestawień wyrazów opartych na tym samym rdzeniu jest więcej, np. myć się mydłem, czytać w czytelni, pić piwo. W połączeniu napisać pismo nic niezręcznego nie widzę, co gorsza – nie wiem, jak lepiej wyrazić tę samą treść w sposób neutralny, tzn. nie sięgając po konstrukcje nacechowane (takie jak sporządzić pismo).
Czytelnikom nie znającym SDS-u powinienem wyjaśnić, że wbrew tytułowi książka ta nie jest słownikiem „dobrego stylu”, lecz kolokacji, w polskiej lingwistyce określanych też czasem jako związki wyrazowe łączliwe, i że ułożona została na podstawie analizy wielomilionowego Korpusu Języka Polskiego PWN.
Zestawień wyrazów opartych na tym samym rdzeniu jest więcej, np. myć się mydłem, czytać w czytelni, pić piwo. W połączeniu napisać pismo nic niezręcznego nie widzę, co gorsza – nie wiem, jak lepiej wyrazić tę samą treść w sposób neutralny, tzn. nie sięgając po konstrukcje nacechowane (takie jak sporządzić pismo).
Czytelnikom nie znającym SDS-u powinienem wyjaśnić, że wbrew tytułowi książka ta nie jest słownikiem „dobrego stylu”, lecz kolokacji, w polskiej lingwistyce określanych też czasem jako związki wyrazowe łączliwe, i że ułożona została na podstawie analizy wielomilionowego Korpusu Języka Polskiego PWN.
Mirosław Bańko, Uniwersytet Warszawski