nastoletność, nastoleństwo, nastolęctwo
27.02.2007
27.02.2007
Czy istnieje słowo opisujące okres pomiędzy 10 a 20 rokiem życia? Poprzez analogię do dzieciństwa moglibyśmy mówić o nastoleństwie, a dziecięctwo miałoby odpowiednik w rodzaju nastolęctwa. Nastoletniość brzmi lepiej od poprzednich propozycji, ale w zdaniach: „W okresie nastoletniości byłem bardzo nadpobudliwy” lub „W nastoletniości zacząłem palić” brzmi gorzej od jako nastolatek lub gdy byłem nastolatkiem. Słowo nastolatek pochodzi od angielskiego teenager, wymyślił je – jeśli się nie mylę – Władysław Kopaliński. Angielszczyzna ma też rzeczownik teenagerness, niezbyt często używany, któremu mogłaby odpowiadać w polszczyźnie nastoletność (analogiczna do pełnoletności) lub nastoletniość (analogiczna do pełnoletniości). Zarówno pełnoletność, jak i pełnoletniość można znaleźć we współczesnych słownikach, ale druga z tych form – mimo że regularna – jest rzadsza.
Wprawdzie nastoletności ani nastoletniości w Korpusie Języka Polskiego PWN nie znalazłem, ale za to bez trudu trafiłem na przymiotnik nastoletni. W tej sytuacji można uznać, że nastoletność i nastoletniość są poprawnie utworzonymi formami pochodnymi.
Nastoleństwo i nastolęctwo mniej mi się podobają. Pierwsza forma może się kojarzyć np. z dostojeństwem, druga z natręctwem, więc efekt ich użycia jest trudny do przewidzenia. Zresztą po co sięgać po słowa tak oryginalne, skoro regularnie utworzona nastoletn(i)ość nie budzi wątpliwości?
Wprawdzie nastoletności ani nastoletniości w Korpusie Języka Polskiego PWN nie znalazłem, ale za to bez trudu trafiłem na przymiotnik nastoletni. W tej sytuacji można uznać, że nastoletność i nastoletniość są poprawnie utworzonymi formami pochodnymi.
Nastoleństwo i nastolęctwo mniej mi się podobają. Pierwsza forma może się kojarzyć np. z dostojeństwem, druga z natręctwem, więc efekt ich użycia jest trudny do przewidzenia. Zresztą po co sięgać po słowa tak oryginalne, skoro regularnie utworzona nastoletn(i)ość nie budzi wątpliwości?
Mirosław Bańko, PWN