nazwy mieszkańców

nazwy mieszkańców
13.04.2007
13.04.2007
Ze słowników PWN: katmanduanka, mogadiszuanka, maseruanka, wagaduguanka. Męskie odpowiedniki trzech pierwszych mają przyrostek -anin, czwartej -ańczyk. Czy każdorazowo jest to wariant wybrany przypadkowo z dwóch równorzędnych? Nie podano nazw mieszkańców miasta Honolulu i państw Tuvalu oraz Vanuatu. Czy w tych przypadkach dodanie -anka, -anin, -ańczyk tworzy poprawne nazwy? Czy V musi przejść w W?
Problem jest bardzo trudny, bo w Nazwach państw świata, ich stolic i mieszkańców – publikacji mającej ambicje normatywne (pierwsza wersja z 1997 r., ostatnie uaktualnienie w 2006) – podano następujące formy nazw mieszkańców wymienionych w pytaniu: mogadiszanin a. mogadiszuanin, mogadiszuanka a. mogadiszanka, katmandczyk, katmandka, maseruanin, maseruanka (nie podano tych nazw od Wagadugu, Tuvalu, Vanuatu). Niekonsekwencje są tu jeszcze większe niż we wspomnianych słownikach, ale nie w tym rzecz.
Nazwy mieszkańców obcych państw i miast można tworzyć, dodając do tematu wyrazu podstawowego przyrostki -anin i -czyk (odpowiadają im przyrostki żeńskie -anka i -ka). W przypadku nazw często używanych wyboru dokonano już dawno, a odpowiednie formy nie budzą wątpliwości, np. paryżanin, rzymianin, ale berlińczyk, londyńczyk. W przypadku nazw znanych u nas od niedawna, a tym samym rzadko używanych, zwyczaj językowy nie mógł się ukształtować (albo przynajmniej zarysować w miarę wyraźnie). W związku z tym od nazw takich można często utworzyć dwie formy, np. w jednym ze słowników PWN obok katmanduanina jest też katmanduańczyk.
To zresztą nie wszystkie możliwości, bo oprócz dwóch przyrostków możemy zastosować dodatkowe elementy służące do ich rozszerzenia, w związku z czym np. mieszkaniec stolicy Somalii mógłby być nazwany za pomocą sześciu różnych, poprawnie utworzonych wyrazów: mogadiszanin, mogadiszuanin, mogadiszczyk, mogadiszyjczyk, mogadiszańczyk, mogadiszuańczyk.
W przypadku takiego nadmiaru bogactwa autorzy słowników zwykle próbują uzyskać ich poświadczenie w tekstach. To może tłumaczyć, dlaczego w słownikach podaje się te wyrazy w sposób nie całkiem konsekwentny, proszę porównać: Hongkonghongkończyk, Kongokongijczyk.
Znak v w nazwach własnych czasem bywa polszczony, ale nie zawsze, np. rzadko używane nazwy Tuvalu oraz Vanuatu nie są polonizowane.
Jan Grzenia, Uniwersytet Śląski
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego