nieprzyswojone zwroty obcojęzyczne
Jak zapisywać wtręty łacińskie, nie tak powszechnie znane jak: ex post czy post factum, ale na przykład: ante litteram, restitutio ad integrum czy in partibus infidelium? Wyróżniać kursywą czy nie? We wspomnieniach, które przygotowuję do druku, występują jedne i drugie. Czy zatem uzależniać zapis od stopnia przyswojenia (ale jak tu wyznaczyć granicę?), czy trzymać się jednej konwencji (wszystko pismem prostym lub wszystko pochyłym)?
13.04.2014
13.04.2014
Szanowni Państwo! Jak zapisywać wtręty łacińskie, nie tak powszechnie znane jak: ex post czy post factum, ale na przykład: ante litteram, restitutio ad integrum czy in partibus infidelium? Wyróżniać kursywą czy nie? We wspomnieniach, które przygotowuję do druku, występują jedne i drugie. Czy zatem uzależniać zapis od stopnia przyswojenia (ale jak tu wyznaczyć granicę?), czy trzymać się jednej konwencji (wszystko pismem prostym lub wszystko pochyłym)?
Nie starałbym się wyznaczyć granicy, tylko pisał wszystkie takie zwroty kursywą.
Mirosław Bańko, Uniwersytet Warszawski