nordic walking

nordic walking
18.05.2015
18.05.2015
Szanowna Poradnio,
bardzo proszę o opinię w sprawie coraz bardziej popularnej dyscypliny, jaką jest nordic walking. Czy dopuszczalne jest pisanie jej wielką literą (nawet w sytuacji, gdy nie stanowi członu np. nazwy imprezy)? Czy zapis wielką literą można obronić chęcią podniesienia rangi (chodzi o publikację poświęconą w całości nordic walking). I czy konieczna jest odmiana wyrażenia przez przypadki?
Dziękuję i pozdrawiam
Agnieszka
Wszystko można by próbować uzasadniać chęcią podniesienia rangi desygnatu i zasadniczo reguły ortografii na to pozwalają (zob. zasady [97]–[99] w WSO PWN), ale pisanie w taki sposób nazw dyscyplin sportowych, nawet gdy poświęca się im całą książkę byłoby grubym nadużyciem. Nie o takich wyjątkach myśleli kodyfikatorzy ortografii, gdy otwierali furtkę do użycia dużych liter „ze względów uczuciowych i grzecznościowych”.
Przyczyną nadużywania wielkich liter jest dziś prawdopodobnie wpływ pisowni angielskiej, w której zakres użycia wielkich liter jest większy niż w polszczyźnie. Jedni więc tłumaczą bezmyślnie z angielskiego, a inni dopatrują się w tych innowacjach ortograficznych jakiegoś głębszego uzasadnienia i dochodzą do wniosku, że małe litery deprecjonują.
Nordic walking ani jego popularność w Polsce z pewnością nie ucierpią na skutek użycia małych liter, za to dla upowszechnienia się tej dyscypliny odmienianie jej nazwy przez przypadki może być korzystne. Zresztą odmianę przewiduje wspomniany już WSO PWN: „nordic walkingu, nordic walkingiem”.
Mirosław Bańko, Uniwersytet Warszawski
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego