och i oh
W Słowniku ortograficznym z zasadami gramatyki wydawnictwa Park z 2005 roku znajduję zapis: „oh! oho!”. Oh znajduję w starym Słowniku języka polskiego Doroszewskiego, ale z odesłaniem do och, nie do oho. Późniejsze słowniki notują już tylko och. W korpusie PWN widzę, że w jego pełnej wersji jest 111 wystąpień oh. Obawiam się jednak, że dzisiejsze oh to kalka z angielskiego oryginału, choć słownik Parku wskazuje równoważność oh z oho. Proszę o opinię.
Pozdrawiam.
12.01.2006
12.01.2006
Witam!W Słowniku ortograficznym z zasadami gramatyki wydawnictwa Park z 2005 roku znajduję zapis: „oh! oho!”. Oh znajduję w starym Słowniku języka polskiego Doroszewskiego, ale z odesłaniem do och, nie do oho. Późniejsze słowniki notują już tylko och. W korpusie PWN widzę, że w jego pełnej wersji jest 111 wystąpień oh. Obawiam się jednak, że dzisiejsze oh to kalka z angielskiego oryginału, choć słownik Parku wskazuje równoważność oh z oho. Proszę o opinię.
Pozdrawiam.
Och jest kilkakrotnie częstsze niż oh, mamy zresztą achy i ochy lub ochy i achy, nie inaczej. W Korpusie Języka Polskiego OWN znaczna część przykładów na oh to rzeczywiście cytaty z angielskiego, np. „Oh, I see! – zdziwił się sekretarz”. Jednak są i takie oh, których nie podejrzewam o angielskość. W wykrzyknikach w ogóle ch i h często występują zamiennie, np. w powieściach i dramatach bohaterowie równie często śmieją się cha! cha!, jak ha! ha! Zapisom podanym w wymienionym słowniku nie można więc nic zarzucić. Nie wiem tylko, czy zestawienie w jednym wierszu form oh! i oho! nie jest mylące – czy nie sugeruje, że formy te są synonimami. To jednak odrębna sprawa, nie ortograficzna, lecz redakcyjna.
Mirosław Bańko, PWN