Stylizacyjna funkcja szyku
Czy uzasadniony jest taki szyk: „z szaleńczą niemal odwagą wyszedł na pokład; muszą odbywać długie bardzo wędrówki; o pół mili zaledwie dojrzał stado karibu; sięgając łbem o 9 przeszło stóp” zamiast: „z niemal szaleńczą odwagą; bardzo długie wędrówki; zaledwie o pół mili; przeszło o 9 stóp”. Zdania te pochodzą z książek Centkiewiczów i Curwooda, ale ostatnio i w gazecie natrafiłem na coś takiego: „wiadomo, że od Kaczyńskiego tylko zależy, kto...” (zamiast „że tylko od Kaczyńskiego zależy”).
Szyk, który wskazuje korespondent poradni, jest neutralny stylistycznie. Tymczasem w cytatach przytoczonych z książek Centkiewiczów i Curwooda mamy do czynienia z szykiem nacechowanym stylistycznie. Ten nieoczywisty układ wyrazów w zdaniu jest zazwyczaj wykorzystywany w celach archaizacyjnych oraz do nadania wypowiedzi tonu uroczystego, bardziej podniosłego. W wielu wypadkach dotyczy on nie tylko modulantów, które pozostają poza strukturą wypowiedzenia lub wykazują luźny związek z pozostałymi leksemami w zdaniu, lecz także podmiotu i orzeczenia. W skrajnych przypadkach dochodzi nawet do umieszczenia podmiotu między łącznikiem a orzecznikiem, por. np. Dla nas były jego słowa świętością (w szyku neutralnym: Dla nas jego słowa były świętością).
Na koniec wypada stwierdzić, że o ile w książkach Centkiewiczów i Curwooda omawiane tu stylizacje mają funkcjonalne uzasadnienie, o tyle we współczesnym tekście prasowym, dotyczącym bieżących spraw politycznych, są po prostu błędem stylistycznym.