piaty lutego
Jestem uczniem jednego z warszawskich liceów. Wszedłem z jednym z naszych nauczycieli w konflikt w kwestii poprawności pewnego wyrażenia. Nauczyciel ten za najbardziej wiarygodne dla niego źródło informacji dotyczące języka polskiego podał pańskie nazwisko. Zatem, aby rozwiązać nasz spór: czy w zdaniu „Dziś jest piąty luty” poprawna jest forma piąty luty? Czy może brzmieć ona powinna piąty lutego?
Z poważaniem,
Artur Kuzma
5.02.2002
5.02.2002
Dzien dobry Panu! Jestem uczniem jednego z warszawskich liceów. Wszedłem z jednym z naszych nauczycieli w konflikt w kwestii poprawności pewnego wyrażenia. Nauczyciel ten za najbardziej wiarygodne dla niego źródło informacji dotyczące języka polskiego podał pańskie nazwisko. Zatem, aby rozwiązać nasz spór: czy w zdaniu „Dziś jest piąty luty” poprawna jest forma piąty luty? Czy może brzmieć ona powinna piąty lutego?
Z poważaniem,
Artur Kuzma
Drogi Arturze,
miło słyszeć, że Twój nauczyciel tak wielką wagę przywiązuje do moich opinii, ale w kwestii, o którą pytasz, językoznawcy są zgodni i trudno pojąć, dlaczego znalezłeś się ze swoim profesorem w konflikcie. Jedyną poprawną formą jest piąty lutego – mówimy więc „Dziś jest piąty lutego”, nie „…piąty luty”. Poprawne byłoby oczywiście zdanie: „To był piąty tak mroźny luty w moim życiu”, ale nie chodzi w nim o liczenie dni, lecz miesięcy.
miło słyszeć, że Twój nauczyciel tak wielką wagę przywiązuje do moich opinii, ale w kwestii, o którą pytasz, językoznawcy są zgodni i trudno pojąć, dlaczego znalezłeś się ze swoim profesorem w konflikcie. Jedyną poprawną formą jest piąty lutego – mówimy więc „Dziś jest piąty lutego”, nie „…piąty luty”. Poprawne byłoby oczywiście zdanie: „To był piąty tak mroźny luty w moim życiu”, ale nie chodzi w nim o liczenie dni, lecz miesięcy.
Mirosław Bańko
