podolski złodziej

podolski złodziej
12.01.2010
12.01.2010
Szanowni Państwo,
moje pytanie dotyczy związku podolski złodziej. Od czego pochodzi ten frazeologizm oraz co dokładnie oznacza?
Z poważaniem,
Przemysław Żbikowski
Określenie podolski złodziej występuje w wyrażeniu porównawczym ktoś ma nogi (buty) jak podolski złodziej, tzn. 'ma bardzo duże nogi (buty)'. W Słowniku porównań Mirosława Bańki znalazło się natomiast wyrażenie ma ktoś stopy jak podolski złodziej wraz z informacją, że jest to „jedno z licznych i w większości już zapomnianych powiedzeń odzwierciedlających stereotypy etniczne dawnej Rzeczypospolitej. Znane w dwóch wersjach, z których jedna odnosiła się do Podola, a druga po Polesia.” (s. 80).
Punkt wyjścia do powstania analizowanego frazeologizmu stanowiły charakterystyczne dla tego regionu ciężkie, duże buty, podkute olbrzymimi podkowami, robione ze skór podolskich czabanów, zwane pospolicie Cabanami. Por. np. obrazek: „Strasznie niezgrabnie wygląda […] podsadkowaty, krępy chłop podolski w ogromnych, ciężkich butach z olbrzymimi podkowami, w burym obwisłym sieraku lub białym lnianym kaftanie, przepasanym szerokim pasem skórzanym…” (Walery Łoziński, 1938-1861, Proces o dziwotwór). Modyfikację frazeologizmu polegającą na zastępowaniu wyrazu buty przez nogi czy stopy łatwo wytłumaczyć bliskością desygnatów (i znaczeń wyrazów).
Pozostaje jeszcze sprawa (podolskiego) złodzieja. Otóż wydaje się, że te wielkie, ciężkie, skórzane, podkute dużymi podkowami byty szczególnie rzucały się w oczy, gdy był w nie ubrany uciekający złodziej. Dlatego też one stały się podstawą porównania.
Warto jeszcze dodać, że nie mniej niż buty podolskiego złodzieja znane były dawniej podolskie pasieki, podolskie sieci i podolskie babki (z ciasta drożdżowo-biszkoptowego).
Krystyna Długosz-Kurczabowa, Uniwersytet Warszawski
  1. 12.01.2010
    Proponuję zastanowić się, czy związek ów (jako całość) nie ma nic wspólnego ze słynnym, choć prawdopodobnie nieprawdziwym, listem Kozaków zaporoskich do sułtana osmańskiego Mehmeta IV. W owym liście, będącym odpowiedzią na ultimatum sułtana, a datowanym na końcówkę XVII wieku, pośród wielu obelg zamieszczone jest między innymi sformułowanie „podolski złodziejaszku\'\' lub, według innych tłumaczeń „podolski złodzieju\'\'. Ponieważ nie wydaje mi się, żeby Kozacy pod wodzą atamana Iwana Sirki chcieli odnieść się do rozmiaru sułtańskich stóp, czy też butów, zastanawiam się, czy też samo sformułowanie „podolski złodziej\'\' mogło wziąć swój początek od tego właśnie listu. Być może na skutek sporej, acz znacznie późniejszej jego kariery, stało się ono synonimem jakiejś wymyślnej obelgi, a droga odwrotna, którą obrała bez specjalnego entuzjazmu i przekonania Pani Profesor, jest w rzeczywistości błędna.
    Z wyrazami szacunku
    Marcin Widawski
  2. 12.01.2010
    Moje objaśnienie dotyczyło genezy całego wyrażenia porównawczego ktoś ma nogi (buty) jak podolski złodziej, czyli ‘ma bardzo duże nogi (buty)’. Natomiast powstanie samego wyrażenia podolski złodziej wiązało się zapewne z realiami historycznymi: podolscy złodzieje z jakichś powodów (może np. butów) wyróżniali się spośród innych. Stąd ich słowa. List, o którym pisze pan Marcin Widawski, raczej potwierdza funkcjonowanie już w języku tego wyrażenia (w funkcji obelgi) niż wyjaśnia mechanizm jego powstania.
    Krystyna Długosz-Kurczabowa, Uniwersytet Warszawski
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego