pogromcy Legii

pogromcy Legii
13.04.2012
13.04.2012
Witam.
Moje pytanie dotyczy wyrażenia pogromcy…. Po występach polskich zespołów w Lidze Europy niektóre portale internetowe do opisu drużyn, które wygrały z naszymi ekipami, używają zwrotu np. „pogromcy Legii”. Czy określenie pogromca jest uprawnione, kiedy zespół w dwumeczu zwyciężył tylko jedną bramką, a rywalizacja była wyrównana?
Pozdrawiam.
Wynik nie musi odzwierciedlać przebiegu spotkania, być może zespół Legii w konfrontacji ze swoim rywalem wypadł gorzej, niż wskazuje różnica bramek. Zapewne jednak zjawisko, o którym Pan pisze, jest po prostu przykładem hiperbolizacji, czyli wyolbrzymienia, którego liczne przykłady towarzyszą nam co dzień. Ktoś mówi „Sto lat Cię nie widziałem”, gdy od ostatniego spotkania minął miesiąc, ktoś inny informuje o burzy braw, gdy odezwały się tylko grzecznościowe oklaski. Pogromcy Legii (czy innej drużyny) to także przykład metafory, która w intencji jej użytkowników ma zapewne ożywiać język i pobudzać wyobraźnię, przywodząc na myśl pogromcę zwierząt, czyli tresera z batem. Takie metafory szybko się jednak konwencjonalizują, ich moc słabnie, stają się banalne i szablonowe. Jedyne pocieszenie dla zawodników Legii w tym, że nie poskramia się wiewiórek ani wróbli. Jeśli legioniści potrzebowali aż pogromcy, żeby przegrać, to można sądzić, że byli waleczni jak lwy.
Mirosław Bańko, Uniwersytet Warszawski
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego