pojedyncza czy mnoga?
moje pytanie dotyczy liczby rzeczowników oznaczających części ciała, użytych w opisie ćwiczenia: „Dzieci stoją w rozsypce, twarzą (twarzami) zwrócone w tę samą stronę. Unoszą prawą rękę (prawe ręce) i wskazują palcem wskazującym (palcami wskazującymi) nos (nosy). Rozkładają ręce i kręcą głową (głowami) na boki”. Czy w takim opisie powinniśmy użyć liczby mnogiej (bo przecież mówimy o dzieciach) czy liczby pojedynczej?
Dziękuję za odpowiedź.
5.10.2010
5.10.2010
Witam,moje pytanie dotyczy liczby rzeczowników oznaczających części ciała, użytych w opisie ćwiczenia: „Dzieci stoją w rozsypce, twarzą (twarzami) zwrócone w tę samą stronę. Unoszą prawą rękę (prawe ręce) i wskazują palcem wskazującym (palcami wskazującymi) nos (nosy). Rozkładają ręce i kręcą głową (głowami) na boki”. Czy w takim opisie powinniśmy użyć liczby mnogiej (bo przecież mówimy o dzieciach) czy liczby pojedynczej?
Dziękuję za odpowiedź.
Przytaczanie każdego rzeczownika raz w liczbie pojedynczej, raz w mniegiej – jak w przytoczonym fragmencie – jest bardzo niezręczne. Poza tym utrudnia zrozumienie tekstu, który przecież, jako instrukcja, powinien być łatwy do zrozumienia. Myślę, że spokojnie można tu użyć liczby pojedynczej: „Dzieci stoją w rozsypce, twarzą zwrócone w tę samą stronę. Unoszą prawą rękę (…)”. Tekst z liczbą mnogą też byłby poprawny: „Dzieci stoją w rozsypce, twarzami zwrócone w tę samą stronę. Unoszą prawe ręce (…)”. Gdyby czytelnik nie wiedział, ile twarzy ma jedna osoba i ile prawych rąk, musielibyśmy poszukać bardziej precyzyjnego sformułowania, ale tu przecież tak nie jest. Nadmiar precyzji może tylko zaszkodzić.
Mirosław Bańko, PWN