Skoro może być przed pół rokiem, to chyba może być też w ciągu ostatniej pół godziny. W obu przykładach słowo pół zachowuje się tak, jakby go nie było, por. przed rokiem, w ciągu ostatniej godziny.
Jest w słownikach rzeczownik półgodzina, co może skłaniać do łącznej pisowni: w ciągu ostatniej półgodziny. Kłopot jednak w tym, że półgodzina to forma hipotetyczna, gdyż w praktyce używa się tylko połączeń przed półgodziną i po półgodzinie. Można też zapisać je rozdzielnie: przed pół godziną i po pół godzinie.
Przypuszczalnie nie tylko mnie konstrukcja w ciągu ostatniej pół godziny może się wydawać nieoczywista. Aby uniknąć podejrzeń i dyskusji (bo nie zawsze jest na nie miejsce i czas), najprościej byłoby zmienić tę konstrukcję na inną, np. w ciągu ostatnich trzydziestu minut.