przymiotniki od nazw zwierząt

przymiotniki od nazw zwierząt
24.11.2005
24.11.2005
Jakie reguły rządzą tworzeniem przymiotników od nazw zwierząt? Większość podanych w słownikach kończy się na -i bądź -y (mewi, misi, rysi, żbiczy, muli, szakali, borsuczy, karpi, muszy…). Jednak zebrzy, nosorożczy, oceloci, dzięcioli, marabuci, karasi, ośmiorniczy, bączy, ćmi, turkuci, modliszczy – brzmią co najmniej podejrzanie. Które z nich są utworzone poprawnie i jakie cechy wyrazu wyjściowego o tym decydują?
Wszystkie wymienione nazwy są utworzone poprawnie, tzn. zgodnie z modelem słowotwórczym, który przewiduje, że do tematu fleksyjnego rzeczownika dodajemy końcówkę -i lub -y, zależnie od poprzedzającej spółgłoski. Warto przy tym zauważyć, że niektóre spółgłoski kończące temat rzeczownika ulegają przy tym wymianie, zgodnie z regułami alternacji głosek, które można by pracowicie wypisać, gdyby to było potrzebne. Nie wszystkie tak utworzone nazwy są jednak rozpowszechnione, dlatego niektóre mogą wydawać się „podejrzane”. Poza tym niektóre przymiotniki tworzone są inaczej, z użyciem przyrostka -ow-, np. słoniowy.
Mirosław Bańko, PWN
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego