święty w nazwach własnych

święty w nazwach własnych
14.06.2002
14.06.2002
Skróty nazw własnych, pisanych wielkimi literami, zachowują wielkie litery. Dlaczego więc słownik ortograficzny podaje formę Góra św. Katarzyny? Jak skrótowo zapisać nazwy typu Święta Lipka?
Nie wiem, na jakiej podstawie powstała opinia, iż „skróty nazw własnych, pisanych wielkimi literami, zachowują wielkie litery”. Słowniki ortograficzne od dawna przecież nakazują zapisywać ulica św. Jana lub ulica Świętego Jana i podobnie. To samo dotyczy też np. nazw orderów (Order św. Stanisława), budowli (kościół św. Krzyża) i innych. Jak nietrudno zauważyć, dotyczy to przymiotnika święty (a też zapewne błogosławiony), który nadano wybitnym postaciom Kościoła. Nazwy te mają charakterystyczną budowę: składają się z nazwy ogólnej (ulica, kościół, order) i nazwy szczegółowej (imię świętego), a przymiotnik święty określa tę drugą. W hierarchii gramatycznej stoi on najniżej, dlatego też zapewne uznano, że może on być zastępowany skrótem. Poza tym przymiotnik ten nie występuje na początku takich nazw.
W nazwach Święta Lipka, Święty Krzyż i podobnych przymiotnik występuje w nieco innym znaczeniu, same nazwy zaś są dwuelementowe, toteż – jakkolwiek ich skracanie jest możliwe – należałoby go unikać, ponieważ skrócenie, obojętnie czy o postaci Św. Lipka, czy św. Lipka, nie będzie prawdopodobnie rozumiane jako nazwa własna.
Jan Grzenia, Uniwersytet Śląski
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego