termin na coś, do czegoś, a może czegoś

termin na coś, do czegoś, a może czegoś

13.12.2022
13.12.2022

Szanowni Państwo,

mam duży dylemat, który przyimek powinien zostać użyty w przypadku zakreślania ram czasowych. A zatem czy powinno się wskazać (w korespondencji urzędowej), że komuś „upłynął termin do złożenia podania” czy „upłynął termin na złożenie podania". Głównym problemem jest czy powinno stosować się „do”, czy „na”, może obie formy są poprawne, ale zależne od kontekstu?

Schemat składniowy rzeczownika termin, skodyfikowany w słownikach języka polskiego, wymaga użycia przyimka na i biernika, np. termin na uchwalenie czegoś, na uzupełnienie czegoś, na ustosunkowanie się do czegoś; na przygotowanie, na składanie, na wykonanie, na zgłoszenie, na złożenie; na rozpatrzenie; na zakończenie (por. np. Wielki słownik języka polskiego PAN). Kwerenda internetowa pozwala jednak stwierdzić, że dokładnie w tym samym kontekście znaczeniowym występują – konstrukcja składniowa z przyimkiem do i dopełniaczem oraz konstrukcja bezprzyimkowa z dopełniaczem, por.

  • Jeśli ostatni dzień na złożenie deklaracji przypada w sobotę, niedzielę lub święto to termin na złożenie deklaracji upływa w następnym dniu roboczym.
  • Termin do złożenia deklaracji podatkowej od nieruchomości upływa 31 stycznia danego roku podatkowego.
  • Termin złożenia deklaracji dotyczącej źródeł ciepła i źródeł spalania upływa 30 czerwca 2022 roku.

Frekwencja wszystkich tych kolokacji w polskim internecie przedstawia się następująco: termin na złożenie – ok. 132 000 wyników, termin do złożenia – ok. 149 000 wyników i termin złożenia – ok. 309 000 wyników. Wobec tych faktów należy uznać, że wszystkie trzy schematy składniowe są poprawne.

Adam Wolański
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego