trzykropek

trzykropek
17.06.2005
17.06.2005
Dlaczego znak składający się z trzech kropek nazywamy wielokropkiem, a nie trzykropkiem lub trójkropkiem? Gdyby sugerować się nazwą, wielokropkiem byłyby też znaki …., ….. itd. Skąd ta nieścisła nazwa?
Przypuszczam, że nazwa nie jest nieścisła, lecz oddaje realia pisma ręcznego, w którym stawia się niekoniecznie trzy kropki i niekoniecznie w równych odstępach. Zresztą i dziś w tekstach poetyckich, a także w formularzach urzędowych spotyka się całe rzędy kropek – poetom służą one jako narzędzie ekspresji, a urzędnikom jako sygnał, że czegoś od nas, petentów oczekują.
Choć trzykropka nie notują słowniki, nie znaczy to, że jest nieznany. Słowa tego używa np. Stanisław Barańczak w szkicach Poezja i duch uogólnienia. Oto fragment (wyróżnienia moje, MB): „Na przestrzeni niewielkiego felietonu – sześć trzykropków w środku zdania! Ale właśnie ów trzykropek w środku zdania jest jednym z najbardziej nadużywanych przez dziennikarzy znaków interpunkcyjnych. Oczywiście, spotkamy go i w innych dziedzinach wypowiedzi pisanych. Ma w nich funkcję dość jednoznaczną: uwydatnia niespodziankę, jaką jest dla czytelnika pojawienie się w pewnym kontekście nieoczekiwanego znaczenia. Ale żeby taką funkcję trzykropek mógł pełnić, znaczenie to musi być istotnie nieoczekiwane”.
Mirosław Bańko, PWN
zgłoś uwagę

Znaleziono w książkach Grupy PWN

Trwa wyszukiwanie...  
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego