wymowa nazwisk

wymowa nazwisk
8.11.2002
8.11.2002
Jestem nauczycielem – mam więc do czynienia z bardzo dużą ilością nazwisk i imion. W przypadku, gdy uczeń jest Polakiem (narodowość i obywatelstwo polskie, tu się urodził, rodzice też) – a takich mam 99% – personalia ZAWSZE wymawiam zgodnie z zasadami języka polskiego. Nie wszyscy jednak są zadowoleni, dlatego też proszę o potwierdzenie (wydrukuję – i dam zainteresowanym), ze nazwisko Michel czytamy [michel], a nie [miszel], zaś imię Angelika – [angelika], a nie [andżelika].
Pozdrawiam serdecznie!
Zgadzam się, że imiona i nazwiska rodowitych Polaków powinny być wymawiane zgodnie z regułami polskiej fonetyki. Trzeba jednak mieć na uwadze, iż Polacy noszą niekiedy nazwiska obce, co komplikuje sprawę, ponieważ proces polszczenia nazwisk obcych trwać może bardzo długo, o wiele dłużej nawet niż życie dwu pokoleń. Z uwagi na to, że chodzi o nazwy osób, trzeba jeszcze uwzględnić reakcje ich posiadaczy. Problem nie jest więc czysto językowy. Jednak nikt, nawet obcokrajowiec, nie powinien się oburzać, że jego imię bądź nazwisko jest przez Polaków wymawiane „po polsku”. W związku z tym powtórzę, iż imiona i nazwiska rodowitych Polaków nie tylko mogą, ale i powinny być wymawiane wedle reguł polskiej wymowy (chyba że szczególne względy nakazują postępować inaczej). Na koniec przejdę do analizy konkretnych przykładów, ponieważ ze względu na stopień komplikacji zagadnienie to najlepiej rozpatrywać indywidualnie.
Dla nazwiska Michel musielibyśmy ustalić etymologię. Mogło ono być pierwotnie nazwiskiem francuskim, a jeśli tak, jego właściciel miałby prawo domagać się wymowy [miszel], oczywiście z akcentem na ostatnią sylabę. Powinien jednak uwzględnić, że inne osoby nie muszą, a przeważnie nawet nie mogą, tego wiedzieć; stąd m.in. wynika ich prawo do wymowy [michel]. W żadnym razie posiadacz takiego nazwiska nie może protestować, gdy Polacy je odmieniają; w formach przypadków zależnych, nawet gdy zostanie zachowana francuska wymowa z [sz], akcentowana będzie druga sylaba od końca, np. [miszela].
Nazwisko Michel może też pochodzić od niemieckiego imienia, które na ziemiach polskich jest znane od średniowiecza (najstarszy znany zapis pochodzi z r. 1310). Mogło też przyjść prosto z języka niemieckiego. Gdyby etymologia nazwiska była niemiecka – wymówimy je [michel].
Imię Angelika to nasza forma znanego we wszystkich krajach europejskich imienia, które w języku angielskim zapisuje się jako Angelica; tylko tak zapisane imię wymówimy [andżelika]. W tym wypadku sprawa jest oczywista: imię Angelika, jako spolszczone, należy wymawiać [angelika]. Przy okazji warto dodać, że przyswojenie tego imienia okazało się nadzwyczaj trudne, w związku z czym występuje u ono nas w wielu formach; najczęściej spotykane zarejestrowałem w Słowniku imion.
Jan Grzenia, Uniwersytet Śląski
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego