wymowa regionalna

wymowa regionalna
7.03.2006
7.03.2006
Dzień dobry!
Czy wymowa ogólnopolska to tylko wymowa warszawska? Wiem, że regionalizmy nie są nieprawidłowościami językowymi, wobec tego czy ich stosowanie jest zgodne z wymową ogólnopolską? Czy gwara ludowa jest zgodna z normą ogólnopolską?
Dziękuję i pozdrawiam.
Wymowa standardowa, którą można by nazwać ogólnopolską, zawiera niewiele cech regionalnych. Nie jest to jednak wymowa warszawska sensu stricto, bo w wymowie mieszkańców Warszawy pojawiają się cechy regionalne, mazowieckie, które nie mieszczą się w ogólnopolskiej normie wymawianiowej.
Regionalizmy fonetyczne, które ta ogólnopolska norma dopuszcza, to np. różnice w tzw. fonetyce międzywyrazowej (wymowa krakowsko-poznańska: brad_ojca i warszawska: brat_ojca) i na granicy między cząstkami wyrazów, tzw. morfemami (kr.-pozn. piżmy, warsz. piszmy ‘piszmy). To klasyczne cechy regionalne, obecne także w języku inteligencji, nie uważane za błędne w wypowiedziach publicznych w sytuacji oficjalnej.
Ogólnopolska norma wymawianiowa, którą poznajemy w szkole, obecna w ogólnopolskich środkach przekazu, nie akceptuje pewnych cech wymowy, które są oczywiście powiązane z regionem, ale uważane są za rażące, większość z nich, jeśli nie wszystkie, ma podłoże gwarowe. Wymieńmy dla przykładu mazowieckie (więc i warszawskie): kedi ‘kiedy’, ribi ‘ryby’, elyta ‘elita’, matkie, Warsiawa (to ostatnie chyba zanikające), małopolskie (krakowskie): czeba ‘trzeba’, suaj ‘słuchaj’, na nogak ‘na nogach, czyli pieszo’, wschodnie kupujo ‘kupują’ i in.
Gwary ludowe, które poszerzyły swój zasięg na ośrodki miejskie, z normą ogólnopolską zgodne nie są, dlatego pożądane jest nabycie umiejętności „przełączania się’’ z gwary na inne odmiany języka ogólnego. Nie znaczy to jednak, że gwary to jakieś zepsute, zacofane i niepotrzebne systemy językowe. Gwary są istotnym elementem tożsamości regionalnej, pierwszą mową człowieka, który ma szczęście urodzić się na terenie, gdzie mówi się gwarą. Wzbogacają one język ogólny, znajomość gwary i tradycji regionalnej poszerza horyzonty człowieka. Bliskie jest mi stwierdzenie Bożeny Cząstki-Szymon, że gwara uchodzi za język prostaków tylko w opinii prostaków.
Przypomnijmy, że wg Ustawy o języku polskim (art. 3.1.) „ ochrona języka polskiego polega w szczególności na: […] 4) upowszechnianiu szacunku dla regionalizmów i gwar, a także przeciwdziałaniu ich zanikowi’’.
Artur Czesak, IJP PAN, Kraków
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego