wyrazy pospolite od nazw własnych

wyrazy pospolite od nazw własnych
24.01.2011
24.01.2011
„Wypiłem krwawą mary / butelkę jana III sobieskiego / pana tadeusza / kropli beskidu / johnniego walkera” – czy w takim przypadku naprawdę poprawny jest zapis małymi literami? Nie mam oporów przed napisaniem „Kupiłem forda / mercedesa” czy „Gram na xboksie / playstation”, ale w przypadku powyższych pisownia z małych liter wydaje mi się co najmniej dziwna, bo – jak by nie patrzeć – nazwy wszystkich produktów pochodzą od rzeczywistych imion, przydomków bądź nazw własnych.
Pozdrawiam,
Andrzej Grima
W praktyce niełatwo czasem odróżnić użycie takich nazw jako własnych od użycia pospolitego. Trudno np. ustalić, jaka miałaby być różnica między zdaniami „Wypiłem kieliszek pana tadeusza” „Wypiłem kieliszek Pana Tadeusza”. Z obserwacji takich i podobnych przykładów wynika, że zapis wielkimi literami jest bezpieczniejszy, ale dotyczy to tylko liczby pojedynczej, w liczbie mnogiej oczywisty staje się zapis małą literą.
Dziwność tej pisowni [małymi literami – Red.] wynika najprawdopodobniej z faktu, że nie mieliśmy możliwości się z nią oswoić. Skoro jednak reguła powiada, że wyrazy pochodzące od nazw własnych, a oznaczające konkretne przedmioty, należy pisać małymi literami, lepiej będzie stosować ją konsekwentnie niż odstępować od niej w imię niejasnych kryteriów.
Jan Grzenia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego