-
błędna analogia?30.05.201430.05.2014Dzień dobry.
Jestem ciekawa, czy związek wyrazowy błędna analogia jest poprawny? -
moribund(a)26.04.201026.04.2010Jak poprawnie spolszczyć łacińskie słowo moribundus, oznaczające osobę umierającą? Spotkałem się parę razy z formą moribund, jednak wydaje mi się, że lepiej brzmi (ten) moribunda – przez analogię do (tego) wagabundy (łac. vagabundus).
-
Herbata z czubkiem
16.10.202016.10.2020Dzień dobry, w Poznaniu nalewamy herbatę po poznańsku, czyli po brzegi, żartobliwie mówimy, że to po to, żeby się już cukier nie zmieścił. Ostatnio określiłam to, jako nalane z czubkiem, mając w głowie analogię do czubatej łyżeczki cukru, czyli nagranej do pełna, tak, że już więcej by się przesypywało/wylewało. Oczywiście z logicznego punktu widzenia płyn nie bardzo może mieć czubek, ale czy stosując tutaj sobie analogię do czubatej łyżeczki popełniłam błąd czy jednak mogę tak powiedzieć?
-
imiona zakończone na -ia17.06.200917.06.2009Przez ile -i (-ii) pisze się odmienione rosyjskie imiona Wołodi(i), Wani(i), Nadi(i), Tani(i), Toni(i)? Przez analogię do Leokadii i Apolonii czy przez analogię do Mani i Heni? W słowniku ortograficznym PWN udało mi się znaleźć tylko wani, nie jako imię, lecz jako rzeczownik pospolity. W oryginale imiona te mają w odmianie na końcu jedno -и (Володи, Нади), więc Wołodi wyglada lepiej niż Wołodii – czy to może przesądzać?
-
Muzeum Miasta Zielonej Góry27.02.200327.02.2003Szanowni Państwo,
będę niezmiernie wdzięczna za odpowiedź na pytanie: która z nazw jest poprawna:
- Muzeum Miasta Zielonej Góry
- Muzeum Miasta Zielona Góra ??
Niestety w samym mieście, w urzędach używa się obu tych form na przemian (np. Prezydent Miasta Zielona Góra, innym razem Prezydent Miasta Zielonej Góry itp.).
Osobiście skłaniałbym się do nazwy Muzeum Miasta Zielona Góra (kierując się analogią np.: koncert Maanamu ale koncert zespołu Maanam), ale nie mam pewności.
Ponieważ jest to problem bardzo często pojawiający się w mieście (i nadal nie rozwiązany jednoznacznie), byłabym bardzo zobowiązana za odpowiedź z wyjaśnieniem tej kwestii.
Z poważaniem
Anitta Maksymowicz
Muzeum Ziemi Lubuskiej -
nazwy konwencji brydżowych16.02.200516.02.2005Jak należy pisać nazwy konwencji brydżowych? Czy poprawny jest zapis „Jeden z graczy otworzył Wilkoszem, a jego partner z miejsca odpowiedział Blackwoodem” (nasza prasa i literatura stosuje wyłącznie ten styl), czy też należałoby używać małych liter, przez analogię np. do jednostek fizycznych (tesla, wolt, amper)?
-
nazwy liter2.12.20112.12.2011Gdy niedawno słuchałem w telewizji materiału o Gromosławie Cz., zastanowiło mnie, czy aby na pewno inicjał nazwiska powinno się wymawiać jako czy. Bo może jednak cze, przez znalogię do ce? A co z innymi podwójnymi głoskami: powinno być: Jerzy szy czy esz? Jan rzy, rzet czy er zet? Maria dzy czy może dzet? Anna si, zi czy eś, ziet?
Wojciech T. (z całą pewnością [te] :) -
nazwy zagranicznych klubów piłkarskich20.12.201220.12.2012W dwuwyrazowych nazwach klubów piłkarskich miasto pozostaje nieodmienne. Czy coś się w tej kwestii zmienia, jeśli nazwa miasta stoi na pierwszym miejscu – przykładem może być japoński zespół Kashiwa Reysol. Mecz z Kashiwą Reysol czy Kashiwa Reysol? Piłkarz Kashiwy czy Kashiwa? A może powinno się odmieniać tylko drugi człon – spotkanie z Kashiwa Reysolem?
-
przymiotniki typu boży – wysoki
19.12.202319.12.2023Szanowni Państwo,
skąd się wzięła niekonsekwencja w tworzeniu przymiotników „dzierżawczych” na bazie zmiękczającego „j” od słów z ostatnią spółgłoską „g”? Regularnie jest boży od Bóg czyli wymiana g—ż zgodnie z regułą pierwszej palatalizacji. Podobnie buldoży od buldog, innych przykładów nie kojarzę. Jednak od wróg mamy wrogi - skąd tu miękkie g, czyżby analogia do przymiotników zwykłych, niedzierżawczych takich jak błogi? W każdym razie regularny przymiotnik wraży (choć z rusycyzmem cerkiewnym) wyszedł z użycia. Znowuż od papuga jest papuzi, całkiem nieregularnie — a może wg wzorca takiego jak w ptak—ptasi?
Proszę o naświetlenie tego problemu.
Łukasz
-
studziesięciolecie25.03.201525.03.2015Studzesięciolecie czy stodziesięciolecie? Analogia do sposobu tworzenia złożonych liczebników porządkowych (sto dziesiąty, sto dwudziesty pierwszy…) sugerowałaby nieodmienność tej części wyrazu, która odnosi się do liczby setek lat. Z kolei analogia do częściej używanego stulecia nasuwałaby myśl o wyborze tego drugiego rozwiązania – i ku niemu bym się intuicyjnie skłaniał.
Z góry dziękuję za odpowiedź
Stanisław Falkowski