beneficjum
  • beneficjent czy beneficjant?
    16.02.2003
    16.02.2003
    Jakiej poprawnie powinno się używać formy: beneficjent czy beneficjant (w znaczeniu osoby korzystającej np. z określonej usługi, pomocy)? Jeżeli słowo pochodzi od beneficjum (w liczbie mnogiej beneficja), to poprawną formą wydają mi się nie stosowane potocznie: beneficjant – beneficjanci.
    Proszę o odpowiedź.
    Tamara Żegis
  • benefit?

    15.04.2008
    15.04.2008

    Witam serdecznie,

    interesuje mnie znaczenie słowa benefit. W słowniku wyrazów obcych nie znalazłam takiego słowa. Natomiast spotkałam się z określeniem beneficjum (dobrodziejstwo, korzyści płynące z czegoś). Czy w takim razie używanie określenia benefit jest poprawne i czym różni się to słowo znaczeniowo od słowa profit?

    Będę wdzięczna za informację.

  • anulacja
    10.04.2012
    10.04.2012
    Witam wszystkich Państwa mojej ulubionej Poradni.
    Od jakiegoś czasu sen z powiek spędza mi wyraz anulacja (np. zlecenia, zamówienia). Mistrz ortografii polskiej Pan Maciej Malinowski (www.obcyjezykpolski.interia.pl) pisze mniej więcej, że trzeba się w końcu z nim zgodzić. Poradnia podobna do Waszej odpowiedziała mi krótko: nie ma takiego wyrazu w języku polskim. A do Was drodzy Państwo tak trudno się dostać.
    Pozdrawiam bardzo serdecznie
  • beneficjent i punkt procentowy
    16.10.2002
    16.10.2002
    Serdecznie witam.
    Nie wiem, czy Redakcja ma możliwość oddziaływania na poprawność wypowiedzi osób publicznych i publikowanych informacji urzędowych, a życzyłbym wszystkim, aby tak było. Być może uchroniłoby to mnie i zapewne wielu innych słuchaczy i czytelników przed niepotrzebnymi stresami związanymi z wysłuchiwaniem biurokratycznych terminów. W wystąpieniach wielu polityków i urzędników państwowych często słyszę dwa określenia, które są dla mnie żargonem urzędniczym. Chodzi mi o następujące słowa:
    1. Beneficjent – słowo moim zdaniem błędnie używane w znaczeniu 'odnoszący korzyści':
    2. Punkt procentowy – zamiast po prostu procent. Ten psudoekonomiczmy dziwoląg usłyszałem po raz pierwszy z ust pana Balcerowicza i od tego czasu dosyć powszechnie zaistniał w żargonie ekonomicznym.
    Proszę uprzejmie o potwierdzenie, czy mam słuszność w kwalifikowaniu powyższych zwrotów jako błędnych.
    Załączam pozdrowienia
    Ryszard Garczyński
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego