bomba
-
Bomba facet 24.04.201924.04.2019Dzień dobry!
Chciałabym zapytać, czy słowo bomba, traktowane jako przydawka, można pisać rozłącznie i bez dywizu z określanym rzeczownikiem, np. bomba facet tak jak zuch dziewczyna.
Dziękuję bardzo za odpowiedź.
-
Był to bomba-facet, ale facet bomba24.04.201924.04.2019Szanowni Państwo,
być może wątpliwość, czy wyrażenia bomba facet nie należałoby zapisywać z łącznikiem (https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/Bomba-facet;19340.html), ma swoje źródło w treści reguły 51.2 [187] WSO. Wydaje mi się, że gdyby literalnie się do niej stosować, to należałoby zapisać właśnie bomba-facet, czyż nie? Mnie ta reguła wydaje się dość dziwna. Właściwej jej interpretacji obawiam się szczególnie na konkursach ortograficznych.
Z wyrazami szacunku
Czytelnik -
różności15.11.200115.11.2001Szanowna Redakcjo,
1. Mam kłopot z wyrażeniem w międzyczasie. Wydaje się, że już na dobre zadomowiło się w języku, i to nie tylko potocznym. Czy nadal jest ono niepoprawne, czy też jest już dopuszczalne w języku literackim i można go użyć w książce? Trudno je czymś zastąpić.
2. Jaka jest poprawna forma wyrażeń typu 14,5 tony bomb / 14 ton bomb oraz spadło 1054 bomb / spadły 1054 bomby?
3. Uchodźctwo czy uchodźstwo? Mam dwa słowniki i każdy podaje co innego (PWN versus Ossolineum).
4. Jaka powinna być forma czasownika w wyrażeniu „Bell P-39Q Airacobra został przydzielony…” / „Bell P-39Q Airacobra została przydzielona…”. Bell to nazwa producenta, P-39Q – oznaczenie fabryczne, a Airacobra to nazwa własna tego samolotu.
Pozdrawiam serdecznie.
-
rzekomy24.04.200624.04.2006Szanowni Państwo!
Od dłuższego czasu słowo rzekomy pojawia się w mediach w znaczeniu 'prawdopodobny, przypuszczalny'. Przykład: „W Katowicach trwa ewakuacja dworca kolejowego z powodu podłożonej rzekomo bomby”. Słowniki podają, że rzekomy to 'pozorny, nieprawdziwy', zatem z powyższej informacji wynikałoby, że ewakuacja jest niepotrzebna, bo bomby nie ma. Czy media popełniają błąd, czy może znaczenie słowa ewoluowało i można go używać także w sensie domniemany?
Łączę ukłony,
Stefan Warecki -
Odmieniać czy nie odmieniać?16.07.200316.07.2003Witam Państwa!
1. Czy powinno się próbować odmieniać nazwiska „kłopotliwe” (które trudno odmieniać) oraz „śmieszne” (np. Bomba)?
2. Czy w zaproszeniach ślubnych powinno się stosować odmianę nazwisk zaproszonych, czy też należy pisać te nazwiska jednolicie – nie odmieniając ich? Np. „Mam zaszczyt zaprosić(…) Anetę i Damiana Święs (a może Święsów?)”.
3. Co pierwsze: imię małżonki czy małżonka?
Pozdrawiam i dziękuję! -
bikini i bikiniarze17.10.200617.10.2006Słownik języka polskiego pod red. Witolda Doroszewskiego wywodzi wyraz bikini od „nazwy wyspy, która się stała w Polsce symbolem egzotyki i braku więzi z polskim środowiskiem’’. Inną genezę podają Skrzydlate słowa (Markiewicz, Romanowski): od krawata zwanego bikini. Czy w zasobach PWN istnieją wzmianki na ten temat (tzn. zarówno samego krawata, jak i genezy wyrazu bikiniarz, tudzież Bikini jako symbolu braku więzi)?
-
Piszemy podziękowania18.06.201918.06.2019Witam,
w jaki sposób odmienić nazwiska w formie: dziękujemy Państwu (Bomba, Niziołek, Nagi, Chacia, Cisło).
-
wybuchnąć29.12.201429.12.2014Szanowni Państwo!
Od pewnego czasu dręczy mnie wątpliwość następującej natury: czy czasownika wybuchnąć używać w formie wybuchła czy wybuchnęła? Pierwsza wydaje mi się niestosowna, jednak wiele osób zdaje się jej używać.
Z wyrazami szacunku
Czytelniczka -
Cienka czerwona linia 28.12.201628.12.2016Interesuje mnie znaczenie coraz częściej (i moim zdaniem błędnie) stosowanego idiomu cienka czerwona linia. Obserwuję jego nagminne używanie z czasownikiem przekraczać, co jest zrozumiałe bez czerwonej: przekraczać cienką linię oznacza coś na kształt kropli, która przelewa czarę/przepełnia kielich. Wg mnie cienka czerwona linia to ostatni bastion oporu, ostatnia barykada – wiązać się powinna z heroizmem skutecznego trwania na posterunku.
-
Góral-flisak czy góral flisak?8.06.20188.06.2018Szanowni Państwo,
zastanawia mnie hasło góral-flisak, notowane przez WSO. Czy pisownia rozłączna nie byłaby bardziej wskazana? Jeśli dobrze rozumiem, chodzi po prostu o 'górala trudniącego się flisactwem'. W moim odczuciu trudno uznać te określenia za równorzędne w takim sensie, jak np. w wyrażeniu fryzjerka-kosmetyczka (przykład z WSO). Tak jak nie napiszemy (chyba) Pomorzanin-ślusarz.
Z wyrazami szacunku
Czytelnik