-
W jakim rodzaju do kobiety?
30.11.202030.11.2020Dzień dobry,
w nawiązaniu do porady Do kobiety – w rodzaju żeńskim: mam wrażenie że problem dotyczy nadużywania formy bezosobowej przejętej z języka angielskiego, gdzie użycie drugiej osoby odpowiada polskiej formie bezosobowej z zaimkiem się. Takie zjawisko obserwuję u młodszego pokolenia. W przytoczonym przykładzie dawniej powiedziano by To tak, jakby się było w jakimś kabarecie. Druga osoba nie jest odczuwana jako bezpośredni zwrot do rozmówcy, stąd więc może mówiący nie różnicuje rodzaju?
Łukasz
-
Osobiście nie widzę w tym nic złego13.09.200713.09.2007Słowniki poprawnej polszczyzny zalecają, aby raczej nie rozpoczynać zdania od osobiście. Jednakże eksperci niniejszej poradni sami często zaczynają tak zdania (zwłaszcza dr Bańko). Zatem: można pisać „Osobiście uważam, że…”, „Osobiście nie widzę…” – czy nie? I czy zaimek ja nie jest w zdaniu „Ja osobiście uważam…” zbędnym dodatkowym podkreśleniem własnej osoby? Wydaje mi się, że czasem trzeba w pewnym fragmencie wypowiedzi dać wyraźnie do zrozumienia, że chodzi o własną osobę.
-
Wymowa czasownika pójść w 3. osobie czasu przeszłego, w rodzaju męskim14.04.202014.04.2020Poszedł wymawia się poprawnie jako [poszet] czy [poszed]
-
Czego się nie znajdzie w słowniku8.05.20018.05.2001Proszę o fachową pomoc w interpretacji znaczenia wyrazu wskazanym, np. „…wskazanym jest zastosowanie…”. Czy to oznacza, że:
- jest to obowiązek inaczej „oblig"?
- jest to wskazówka, iż dobrze by było?
Jeżeli byłoby to możliwe, prosiłbym o przesłanie słownikowej interpretacji. -
Pomóż – co to za forma?16.11.201716.11.2017Szanowna Pani Profesor,
ostatnio zauważyłem, że coraz więcej ludzi używa formy czy mogę ci/pani/panu pomóż zamiast czy mogę ci/pani/panu pomóc. Zdarza się to nawet w sklepach, gdzie mówią tak ekspedientki. Czy to poprawna forma?
Z wyrazami szacunku
Czytelnik -
Jak to w rodzinie…9.07.20039.07.2003Panie Profesorze,
jest Pan moją ostatnią deską ratunku, ponieważ w dostępnych mi źródłach nie znalazłam odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie. Chodzi o to, że moja teściowa wymaga od swoich dzieci (i mnie) oraz od wnuczek zwracania się do siebie w formie 3. os. l.p.: „Niech mamusia (mama, babcia) powie (da, pokaże itp.)…” lub „Proszę powiedzieć (dać, pokazać itp.)…” zamiast „Mamusiu (mamo, babciu), powiedz (daj, pokaż itp.), proszę”. Teściowa pochodzi z Wilna, ukończyła filologię rosyjską i twierdzi, że takich form zwracania się do osób starszych od siebie nauczona została w rodzinnym domu, w związku z tym wymaga tego od nas. Ja, co prawda, nie jestem filologiem, ale ekonomistką, jednak zwracam uwagę na to, JAK mówię, i chcę, aby moje dziecko również wypowiadało się poprawnie. Formy podane wyżej drażnią mnie, wydają mi się nieco archaiczne i dlatego pytam: czy moja teściowa MA PRAWO (z punktu widzenia poprawności językowej) wymagać od nas używania wspomnianych form?
Z niecierpliwością będę oczekiwać odpowiedzi od Pana.
Załączam wyrazy szacunku,
Marta Piaskowska z Łodzi
-
rodzaj gramatyczny w polszczyźnie15.09.200415.09.2004Witam!
Czy rzeczowniki w języku polskim mają rodzaj męski, żeński i nijaki (w liczbie pojedynczej i mnogiej), czy może oprócz tego rozróżniamy w liczbie mnogiej rodzaje męskoosobowy i niemęskoosobowy?
Krzysiek Felsmann -
Co to jest podpis?2.01.20082.01.2008Jestem pracownikiem organu administracji państwowej i proszę o udzielenie odpowiedzi na następujące pytanie: czy przyjęte i stosowane w praktyce bliżej nieokreślone znaki graficzne (np. V, łamana linia, kółko czy jakikolwiek znak graficzny), jak również parafę, uznać można językowo za podpis?
-
Czym jest to?19.11.201919.11.2019Szanowni Państwo,
czy mógłbym prosić o pomoc w wyjaśnieniu wątpliwości w niniejszej sprawie? Chodzi o sytuację, gdy opisujemy kogoś lub coś innej osobie: To jest moja książka z liceum. Słowo to w większości przypadków jest używany jako zaimek dla podmiotu w rodzaju nijakim. Jednak są sytuacje, gdy ten wyraz używa się przy osobach: To jest Krzysiek. Czy nie lepszą, nieuprzedmiotowiającą wersją byłoby poniższe zdanie: On jest Krzysiek?
Z poważaniem
Michał
-
Przecinek przed co (i nie tylko) – uzupełnienie29.02.201629.02.2016Szanowni Państwo,
piszę w związku z poradą Przecinek przed co.
Zastanawiam się, czy w przykładach bez przecinka nie chodzi po prostu o ten człon bezokolicznikowy? Tzn. czy to nie on decyduje o takiej interpunkcji? Czy co jest jakoś wyróżnione? Jak będzie z interpunkcją np. w takich zdaniach: Wiem dokąd iść, Nie mam gdzie spać?
Co to znaczy z których jeden (…) ściśle łączy się z co? Ściśle, czyli jak?
Z wyrazami szacunku
Czytelnik