dawno
-
Czy holocaust to też ‘zagłada zwierząt’? 8.04.20198.04.2019Szanowna Pani Profesor,
proszę o odniesienie się do stosowności (poprawności?) konstrukcji holocaust zwierząt. Czy holocaust nie nosi znamion nazwy własnej? Poza tym wydaje mi się to niestosowne przesunięcie…
Z wyrazami szacunku
Magdalena Mateja
-
Czym jest temu?29.01.202029.01.2020Dzień dobry,
chciałam zapytać, jaką częścią mowy jest wyraz temu w wyrażeniu dawno temu.
Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam,
Agnieszka K.
-
do McDonalda2.12.20122.12.2012Szanowni Państwo,
bardzo proszę o rozwianie moich wątpliwości co do zapisu nazw produktów z dopełniaczem saksońskim. Wiadomo, że powinno się mówić „Idę do McDonalda” (nie: McDonaldsa), „Używam Helmana” (nie: Helmansa – chodzi o majonez) itp. Co jednak z takimi nazwami jak Jack Daniel's, Balantine's, Redd's? Wszyscy, których znam, dopełniacz wymawiają kolejno: [danielsa], [balantajsa], [redsa].
Iwona Nowakowska
-
Jak się przedstawiać na antenie?15.09.200315.09.2003Dzień dobry! Moje pytanie dotyczyć będzie kultury. Nie tyle kultury języka, co raczej kultury zachowań językowych – o ile termin taki w ogóle istnieje (jeżeli nie, to niniejszym go wprowadzam…).
Dawno, dawno temu korespondenci telewizyjni i radiowi zaczynali ZAWSZE swe wypowiedzi od dość sympatycznego moim zdaniem sformułowania: „Dzień dobry”, po czym po prostu się przedstawiali. Należę do pokolenia raczej starszego, pamiętam więc do dzisiaj sympatyczne sformułowania typu: „Dzień dobry Państwu, z Nowego Jorku mówi dla Państwa Bartosz Janiszewski”, „Dzień dobry Państwu, z Rzymu dla Dziennika Telewizyjnego mówi Zygmunt Moskwa”. Moje pytanie brzmi: jak w kontekscie niegdysiejszych kulturalnych zachowań odbierać dzisiejsze trajkotanie korespondentów zakańczane schematem typu: „Jan Kowalskiiii, Pćim Dolnyyyy, Eremefefemmmm…”? Moim zdaniem to po prostu brak elementarnej kultury i szacunku dla widza, czy słuchacza. Uprzejmie proszę o pogląd językoznawcy, pozdrawiając jednocześnie serdecznie! -
kolumnista10.11.201410.11.2014Witam serdecznie,
ostatnio spotkałem się z wyrazem kolumnista, oznaczającym osobę, która zarządza kolumną w gazecie. Czy jest ono poprawne? Nigdy nie zetknąłem się z takim rzeczownikiem, mój słownik także milczy na ten temat.
Pozdrawiam -
Kotlet sojowy, tatar wegetariański 31.01.201631.01.2016Często spotykam się z krytyką nazw takich jak kotlet sojowy, pasztet z soczewicy, tatar wegański itd. – a więc nazw potraw wegetariańskich, które odwołują się do ich mięsnych odpowiedników czy pierwowzorów. Zazwyczaj jest to umotywowane tym, że są one niezgodne ze zwyczajowymi definicjami wyrazów, które zawierają, a więc rzekomo niepoprawne. Czy moglibyście Państwo się do tego odnieść?
Z poważaniem
Czytelnik
-
krewki 65-latek10.01.201410.01.2014Czy człon -latek może towarzyszyć dowolnej liczbie określającej wiek człowieka? Dawniej chyba było to zarezerwowane raczej dla dzieci. Nagłówek prasowy typu „65-latek zabił swoją żonę” wygląda dość groteskowo. Co innego natomiast: „4-latek rozlał zupkę”.
-
Książę 7.12.20167.12.2016Szanowni Państwo,
mam pytanie związane ze specyficzną liczbą mnogą słowa książę. Czy liczebnik przy tym rzeczowniku powinien być uzgodniony z rodzajem, czy z końcówką, właściwą rodzajowi nijakiemu? Tzn. widzę dwóch książąt czy dwoje książąt?
Z wyrazami szacunku
Czytelnik
-
majski?26.11.200226.11.2002Dawno, dawno temu żyli Majowie. Stworzyli ciekawą kulturę i różne dobra materialne. A czy w naszym języku można utworzyć od ich nazwy własnej formę przymiotnikową? Kodeks Majów, czyli kodeks …???
Pozdrawiam
Elka -
Malinowski, z domu Kowalski?13.02.200413.02.2004Mężczyzna o nazwisku Kowalski zawarł związek małżeński z kobietą o nazwisku Malinowska. Przyjąwszy nazwisko żony, nazywa się teraz Malinowski. Czy nazwisko Kowalski należy określać jego nazwiskiem rodowym (jeśli nie – jakie to nazwisko)? Czy mężczyzna ten może używać zwrotu: „Jestem Malinowski, z domu Kowalski” (jeśli nie – jak ma wyrazić te samą treść)? Pisząc pismo urzędowe, chciałby w nagłówku zawrzeć oba nazwiska – czy ma do dyspozycji jakieś poprawne sformułowania? Jeśli tak, to jakie?