-
Biernik czy dopełniacz
6.10.20236.10.2023Dzień dobry,
Piszę tekst piosenki i mam problem z wersem:
“Więc nie bój się kraść dobre sny”
Czy to dopuszczalna forma?
Wers z biernikiem wydaje mi się niepoprawny, ale brzmi dobrze i ogromnie pasuje mi do rymu i treści.
Poza tym bardzo lubię biernik i żal mi, że znika z języka.
Czy można tak zaśpiewać?
Czy powinno być:
“Więc nie bój się kraść dobrych snów” ?
Przez ciągłe powtarzanie już nie jestem niczego pewna, a w mowie przecież nikt nie używa takich wyrażeń.
Myślę więc o zamianie na "Więc uczysz się kraść dobre sny", choć mniej mi odpowiada.
Proszę o pomoc.
Dziękuję i pozdrawiam
Agnieszka z Warszawy
-
Czy rząd premiera Buzka?…23.03.200123.03.2001Szanowny Panie Profesorze,
Czy byłby Pan łaskaw odpowiedzieć na pytanie: „Czy rząd Premiera Buzka jest dobrym rządem”, posiłkując się następującą definicją dobrego rządu: „Dobrym rządem jest każdy rząd, który nie posiada opinii w kraju lub za granicą wydawanej rządom innym niż dobre oraz którego skład nie przekracza 20 osób”. Mam nadzieję, że orzeknie Pan, iż posługuję się bełkotliwą definicją, która nie pozwala odpowiedzieć na zadane pytanie. Mam zwłaszcza nadzieję, że uzasadni Pan powody, dla których ta definicja nie może być uznana za cokolwiek innego niż bełkot (bo zaprzecza wszelkim zasadom budowy definicji… itd.). Uzyskawszy to będę miał pewność, że nie odmówi Pan podpowiedzi milionowi z okładem podatników, jak mają odpowiedzieć na pytanie: „czy mój samochód jest samochodem osobowym?”, jeśli ustawa definiuje go kubek w kubek tak, jak zdefiniowaliśmy pojęcie dobrego rządu, uznane za bełkot.
Przytaczam in extenso definicję samochodu osobowego wpisaną do ustaw o podatku dochodowym od osób prawnych i od osób fizycznych (…) Oto ta definicja:
„Ilekroć w ust. 1 jest mowa o samochodzie osobowym, rozumie się przez to każdy samochód, który nie posiada homologacji producenta lub importera wymaganej dla samochodów innych niż osobowe oraz którego dopuszczalna ładowność nie przekracza 500 kilogramów”. -
formy trybu rozkazującego11.03.200311.03.2003Szanowni Państwo!
Z uprzejmą prośbą zwraca się Helena Kazancewa – wykładowca języka polskiego z Białorusi.
Mam kłopot z wyjaśnieniem moim studentom tego, jak się tworzy formy trybu rozkazującego. A właśnie co dotyczy czasowników kończących się zbiegiem spółgłosek, ostatnią z których jest spółgłoska wargowa.
W podręcznikach dla obcokrajowców, które są mi dostępne, używa się dwóch reguł:
1. Jeśli temat czasownika kończy się spółgłoską wargową, przy tworzeniu rozkaźnika temat twardnieje: zrób, kip, mów itd.
2. Jeśli temat czasownika kończy się zbiegiem spółgłosek albo nie tworzy sylaby, dodaje się sufiks –ij (-yj): rwij, śpij, drzyj, zamknij, marznij, poślij.
Wytłumaczywszy w ten sposób (byłam pewna, że powiedziałam wszystko), przy układaniu testu sprawdzającego zastosowałam między innymi czasowniki: martwić się, nakarmić, załatwić, wątpić, zrozumieć i poprosiłam o utworzenie form trybu rozkazującego od nich.
Zgłupiałam, kiedy, zacząwszy sprawdzać, zobaczyłam formy, utworzone od tych czasowników za pomocą sufiksu –ij. Studenci zrobili niby wg reguł (przynajmniej tych, które podałam), a mimo to, zrobili źle.
Może gdzieś w gramatykach jest taka reguła (której nie spotykałam, nie znam), że przy tworzeniu trybu rozkazującego sufiksu –ij nie dodaje się do tematów, zakończonych zbiegiem spółgłosek, jeżeli ostatnią spółgłoską tego zbiegu jest spółgłoską wargową? Czy ja mogę podać to studentom jako regułę, czy to jest zbieg okoliczności, i zdarzyło mi się w jednym zadaniu przez przypadek nazbierać tyle wyjątków? Czy istnieją jeszcze podobne przykłady? Może to tylko jakaś tendencja, dopiero obserwacja, którą trzeba by sprawdzić, zanim będzie się opowiadać z pewnością?
I, zresztą jak wyjaśnić sytuację z parą aspektową rozumieć – zrozumieć, gdzie oba czasowniki należą do IV (III) koniugacji (poprzednie „kłopotliwe” słówka należały do II), przy czym forma rozumiej jest utworzona zgodnie z regułami od tematu 3 os. l.mn. (rozumieją), formę zrozumiej uważa się za dopuszczalną (choć miałaby być taka wg reguły), a zrozum jest formą normalną i powszechną? Co jest z czasownikiem weź (I), utworzonym od tematu weźm’, gdzie spółgłoska wargowa w wygłosie ginie? Czy to jest jedyny wyjątek, czy istnieją podobne czasowniki?
Przepraszam Państwa za kłopot i długie tłumaczenie, wiem, że zadaję chyba niełatwe pytanie. Bardzo proszę o pomoc.
Z serdeczną wdzięcznością,
Helena Kazancewa
-
pisownia tytułów28.01.200828.01.2008Czy nazwa publikacji pt. Kodeks Dobrych Praktyk, nazwanej w ten sposób przez stowarzyszenie będące jej autorem, jest poprawna (lub co najmniej możliwa do zaakceptowania), a jeżeli nie (uważam, że powinna się ona nazywać: Kodeks dobrych praktyk) – czy błędem jest również przytoczenie nazwy tej publikacji przez innego piszącego w oryginalnym brzmieniu (a więc: Kodeks Dobrych Praktyk) bez cudzysłowu?
Serdecznie dziękuję.
Z poważaniem,
Artur Dudziński (tłumacz na język polski) -
Formuła powitalna w aplikacji internetowej
6.12.20236.12.2023Poradnio,
w kontakcie z klientami aplikacje internetowe często zwracają się do użytkownika używając angielskiej konstrukcji: Hi. Jak w tej sytuacji powinien wyglądać odpowiednik takiego powitania w języku polskim?
Witaj, Imię i Nazwisko;
Cześć, Imię i Nazwisko;
Dzień dobry, Imię i nazwisko?
Szczerze mówiąc, żadna z form mnie do końca nie przekonuje. Trudno coś wybrać żeby jednocześnie nie urazić użytkownika i nie być za bardzo poważnym. Z góry bardzo dziękuję za odpowiedź.
-
Interpunkcja formuł powitalnych we współczesnej korespondencji
26.11.202326.11.2023Dzień dobry, mam pytanie o interpunkcję w zwrotach powitalnych e-maili. Która z poniższych wersji jest poprawna?
A. Dzień dobry, panie Adamie,
B. Dzień dobry panie Adamie,
C. Dzień dobry panie Adamie
Jeśli A lub B — to czy kolejne zdanie musi być zapisane małą literą, skoro poprzedza je przecinek?
-
Prosperować
6.11.20216.11.2021Witam, chciałbym zadać pytanie dotyczące słowa prosperować. Słowo według słownika oznacza tyle, co 'funkcjonować dobrze', zatem czy mówienie, że coś prosperuje dobrze lub coś prosperuje źle to błąd? Czy skoro takie wyrażenie znajduje się w uzusie, to można uznać je za poprawne? Czy mówienie, że coś prosperuje, w sensie, że coś funkcjonuje dobrze to hiperpoprawność? Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.
-
renoma i reputacja13.01.200513.01.2005Czy renoma może być dobra albo zła, a więc jest synonimem reputacji, czy też renoma to inaczej dobra reputacja?
-
Rozbiór logiczny
12.10.202312.10.2023Dzień dobry,
proszę o rozstrzygnięcie dyskusji z forum nauczycieli języka polskiego: jaką funkcję pełni określenie w mieście w zdaniu Ola piecze najlepsze ciasta w mieście. Zdania grupy są podzielone:
– okolicznik miejsca w grupie orzeczenia
– przydawka (rozwinięta).
Dziękuję:)
-
Wartość stylistyczna i pochodzenie końcówek mianownika liczby mnogiej rzeczowników męskich
13.02.202113.02.2021Jak to się stało, że w języku polskim wykształciły się aż trzy końcówki liczby mnogiej w rodzaju męskim: (1) osobowe i godnościowe -owie, (2) godnościowe bądź archaizujące -y/-i (zależnie od spółgłoski wygłosowej), wreszcie (3) zwykle deprecjacyjne i/lub nieżywotne -i/-y (zależnie od spółgłoski wygłosowej, z repartycją częściowo odwrotną niż w 2)
Np. (1) aniołowie (2) anieli (3) anioły – w ost. przypadku akurat bez odcienia deprecjacyjnego.
Dziękuję za naświetlenie tematu,
Łukasz