-
przecinek między podmiotem a orzeczeniem22.10.200722.10.2007Czy podmiot szeregowy można oddzielić od orzeczenia przecinkiem w przypadku, gdy ostatni element nie jest poprzedzony spójnikiem, lecz przecinkiem? W mowie następuje zawieszenie głosu, a w interpunkcji? Zwłaszcza przy rozbudowanych elementach, np.: „Przestrzenne wnętrza tchnące czystością, grzeczna i dyskretna opieka kulturalnego przewodnika, efektowne oświetlenie, nad którym pracowało 100 specjalistów, cenne i unikalne eksponaty gromadzone przez lata (,) sprawiają, że…”.
-
Monologi niewypowiedziane w prozie14.09.201814.09.2018Czy wypowiedź wewnętrzną bohatera można poprzedzić kreską dialogową?
Moim zdaniem nie, ale Autor przez całą powieść zapisał w ten sposób:
Czuł wewnątrz niepokój i niezaspokojoną ciekawość, które wywoływała świadomość wkraczania na nową drogę:
– Jak wyglądać teraz będzie moje życie? Jak będę funkcjonować, wiedząc, że religia to opium, którym się karmią ci, którym brak odwagi ją odrzucić? Przeraża ich wizja kary po śmierci…
Pogardą mędrca skwitował ich postawę.
W mojej opinii ten fragment powinien wyglądać następująco.
Czuł wewnątrz niepokój i niezaspokojoną ciekawość, które wywoływała świadomość wkraczania na nową drogę:
Jak wyglądać teraz będzie moje życie? Jak będę funkcjonować, wiedząc, że religia to opium, którym się karmią ci, którym brak odwagi ją odrzucić? Przeraża ich wizja kary po śmierci…
Pogardą mędrca skwitował ich postawę.
Opcjonalnie można też zapisać tak:
Czuł wewnątrz niepokój i niezaspokojoną ciekawość, które wywoływała świadomość wkraczania na nową drogę:
Jak wyglądać teraz będzie moje życie? – zastanawiał się. – Jak będę funkcjonować, wiedząc, że religia to opium, którym się karmią ci, którym brak odwagi ją odrzucić? Przeraża ich wizja kary po śmierci…
Pogardą mędrca skwitował ich postawę.
Przed zmianą zapisu w całej powieści wolałbym się poradzić specjalisty. Dodam, że autor zarzucił mi niekonsekwencję, ponieważ w niektórych fragmentach tego typu zostawiłem kreskę dialogową. Na przykład tutaj:
Wypadało ze zwyczajnej grzeczności spytać, o co chodzi, ale palił się, by skończyć dzieło.
– Czy zawsze muszę być uprzejmy? Niech się szybciej wyniesie! – zawyrokował po cichu z zimną premedytacją, która w tym momencie po raz pierwszy stała się jego udziałem.
Wreszcie został sam.
Zostawiłem tutaj kreskę dialogową, ponieważ bohater werbalizował swoją myśl. Po chichu, kierując ją tylko do siebie, ale jednak wypowiedział te słowa.
Przed zadaniem pytania skorzystałem z porady https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/monolog-wewnetrzny;10328.html, ale nie ma tam jednoznacznej odpowiedzi na moje pytanie, czy można zostawić kreskę dialogową.
-
nienachalne nawiązania21.09.201321.09.2013Słowo nienachalny odczuwam jako rażąco potoczne, tymczasem coraz częściej zdarza mi się je spotkać w artykułach naukowych. Czy dyskretne, nienatrętne, nienatarczywe nawiązania nie pasują lepiej do stylu naukowego (i ogólnie: oficjalnego) niż nienachalne nawiązania?
-
Oznaczanie monologów niewypowiedzianych
31.01.201731.01.2017Szanowna Poradnio,
jaka jest graficzna konwencja zapisu myśli bohatera? Oddzielenie myślnikiem sprawia mylące wrażenie, że to część dialogu. A kursywa potrzebna jest często (przynajmniej w tłumaczonych przeze mnie książkach) to obcych nazw.
Z góry serdecznie dziękuję
Dorota
-
Terminologia matematyczna
30.12.202330.12.2023Szanowni Państwo,
zastanawia mnie od jakiegoś czasu problem tłumaczenia dwóch terminów na polski z angielskiego. Pierwszym jest „extremal combinatorics”. Po polsku widziałem to głównie jako „kombinatorykę ekstremalną”, co jest bardzo przyjemnym określeniem, ale gdy się nad tym chwilę zastanowię, to chyba niestety powinna być „kombinatoryka ekstremowa”. Czy tak jest rzeczywiście i czy można by to nagiąć?
Drugim jest „categorification”. Jest słowo „kategoryfikacja”, ale nie podoba mi się skojarzenie ze słowem 'klasyfikacja', które jest trochę nietrafione. Czy poprawny jest neologizm 'ukategoryjnienie', przez analogię do 'uzwarcenia' („compactification”)?
Pozdrawiam
M. Mehl
-
Z imieniem uprzejmiej?29.12.201029.12.2010Szanowna Redakcjo,
wchodząc do biura czy gabinetu wykładowcy, zastanawiam się, jak powinno brzmieć pytanie o szukaną przeze mnie osobę, aby wyrazić to uprzejmie? Zwykłem pytać tytułem, imieniem i nazwiskiem, np. „Dzień dobry, czy zastałem panią Annę Nowak / dra Jana Kowalskiego?”. Jednak zwrócono mi uwagę, że powinniśmy używać tytułu i samego nazwiska, a dodanie imienia wcale nie świadczy o uprzejmości. Czy dodanie imienia do pytania wpływa na uprzejmość?
Student PW
-
zmatowiony3.01.20073.01.2007Dzień dobry,
chciałam zapytać, jak wygląda imiesłów przymiotnikowy bierny od czasownika matowieć. Nie istnieje forma zmatowiony?
Pozdrawiam
Magdalena Wodyńska