hardy
  • Hardy, czyli kiedy nowe znaczenie staje się poprawne

    18.01.2023
    18.01.2023

    Dzień dobry.

    Ostatnio coraz częściej spotykam się z użyciem słowa hardy w języku polskim w znaczeniu czegoś trudnego lub w znaczeniu intensywności (generalnie grupa znaczeń o pochodzeniu z angielskiego słowa hard). Nie zgadza się to jednak ze słownikową definicją przymiotnika hardy w słowniku PWN to jest (na chwilę obecną) dumny lub butny.

    Kiedy można uważać, że dane znaczenie słowa w języku polskim uległo rozszerzeniu i w ramach mowy potocznej nie jest błędnie używane?

  • nazwiska obce w liczbie mnogiej
    22.09.2006
    22.09.2006
    Często padają pytania o nazwiska odmienne przymiotnikowo. Ja chciałbym poruszyć kwestię liczby mnogiej. W regule 248 WSO PWN napisane jest o nieodmienności w liczbie mnogiej. Nie widzę jednak problemu w tworzeniu form: Hardych, Hardymi; Galsworthych, Galsworthymi. Gorzej z mianownikiem l.mn. (Hardy’owie? Galsworthy’owie?). Ciekawie jest z Bonaparte, w l.poj. odmienny przymiotnikowo, w l.mn. rzeczownikowo. Od czego to zależy?
    Pozdrawiam
  • Chomsky
    15.06.2004
    15.06.2004
    Dzień dobry!
    Chciałabym się dowiedzieć, jak odmieniać nazwisko Chomsky: D. Chomsky’ego, C. Chomsky’emu, B. Chomsky’ego, N. Chomsky’im, Msc. Chomsky’im, W. Chomsky czy Chomskiego, Chomskiemu, Chomskiego, Chomskim, Chomskim, Chomsky, czy jeszcze jakoś inaczej? A liczba mnoga: Chomscy – jak Kowalscy? A przy okazji, globalniej rzecz ujmując, jakie są reguły odmiany nazwisk zakończonych na -y?
    Pozdrawiam serdecznie
    Grabi
  • choroba Aujeszkyego
    26.05.2004
    26.05.2004
    „Choroba Aujeszkyego nadal problematyczna w Polsce i krajach UE (ramowy program zwalczania chA w Polsce)”. Czy w odmianie nazwisko powinnam zapisać Aujeszkiego? A może należy użyć apostrofu? Nazwisko jest prawdopodobnie węgierskie czy słowiańskie – nie wiem. A skrót owej choroby (chA) jest właściwy?
    Będę wdzięczna za odpowiedź.
    Marta
  • Mikołaja Doświadczyńskiego przypadki a składnia współczesna
    26.11.2016
    26.11.2016
    W prasie w recenzji książki natrafiłem na takie zdanie: Elżbiety Cherezińskiej „Królowa” to kontynuacja „Hardej”, z kolei w telewizji czasem pojawia się film Robina Cooka ryzyko w granicach rozsądku. Wydaje mi się w tym coś nienaturalnego, ale nasuwają się jednoznaczne skojarzenia z powieścią Mikołaja Doświadczyńskiego przypadki, zatem: jest to jakaś stylizacja na staropolszczyznę (potrzebna?) czy jednak w niektórych przypadkach można tak tworzyć wypowiedzi, a jeśli tak, to kiedy?
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego