-
voucher
25.11.202325.11.2023Dzień dobry, dlaczego w słowniku nie pojawia się słowo „voucher”, jako określenie pewnego rodzaju bonu lub kuponu?
-
zapoznać się z czymś
22.11.202022.11.2020Chciałbym zapytać o znaczenie wyrazu zapoznać się w kontekście zapoznania się np. z umową, regulaminem, polityką prywatności. Jeżeli np. przed zawarciem umowy wymagane jest potwierdzenie zapoznania się z nią, w celu korzystania z serwisu internetowego wymagane jest potwierdzenie zapoznania się z regulaminem, to jakie działania należy podjąć jako minimum, żeby móc potwierdzić, że się zapoznało i nie było to kłamstwem? Czy w takiej sytuacji trzeba np.
- przeczytać całą treść ze zrozumieniem,
- przeczytać całą treść,
- przyjąć do wiadomości istnienie danego tekstu.
Pozdrawiam
-
abnegat i ignorant27.03.201327.03.2013Ostatnio „wziąłem się za łby” z koleżanką, która stwierdziła, że jest „totalną sportową abnegatką”. Czy słowa abnegat można używać w znaczeniu 'ignorant'? Moja koleżanka twierdzi, że tak, i że tak jest napisane w jej słowniku, jednakże wg SJP abnegat to „człowiek niedbający o swój wygląd, o swoje korzyści”. Proszę o rozwianie wątpliwości.
-
adaptacja fonetyczna obcych nazw18.12.200218.12.2002Mamy w języku polskim nazwy obcojęzyczne (przeważnie angielskie) wymawiane w sposób dość niesamowity: Kawa Jacobs – wym. [jakobs], transatlantyk Titanic – wym. [titanik]. Ejże! Wymawiajmy to albo w całości po polsku, albo w całości po angielsku: odpowiednio [jacobs] albo [dżekebs] – [titanic], albo [tajtanik]. Czyż można wymawiać wyraz, korzystając z jednej sylaby polskiej, a z jednej angielskiej? Przecież jest to co najmniej dziwne! Równie dobrze można by wymawiać te wyrazy jako – odpowiednio – [dzejcobs], [tajtanic]. Brzmi dziwolągowato, ale… spełnia przecież warunki narzucone wymową pokutującą w naszym języku (uzusową? – chyba raczej dziwaczną…).
Pozdrawiam serdecznie!!! -
Akademia pana Kleksa
25.03.202121.10.2019Dzień dobry,
proszę o pomoc w rozstrzygnięciu wątpliwości dotyczącej pisowni rzeczownika pan w tytule popularnej lektury „Akademia pana Kleksa”. Sądziłam, że nie ma potrzeby pisania wielką literą rzeczownika pospolitego pan. Zarzucono mi, że trzeba napisać wielką literą wszystkie wyrazy, ponieważ jest to nazwa instytucji. Moje wydanie książki nie pomaga mi w pokazaniu czarno na białym, jak powinno być, ponieważ cały tytuł wydrukowano wersalikami.
Pozdrawiam
Hanna Jabłońska
-
akapity i cudzysłowy wewnętrzne19.04.201019.04.2010Szanowny Panie Profesorze!
Uprzejmie proszę o odpowiedź na następujące pytania:
1. Czy to prawda, ze nowy paragraf nie musi się już zaczynać od akapitu?
2. Jak wygląda cudzysłów wewnętrzny w tekście pisanym ręcznie? Czy jest to znak „<<>>”?
Łączę wyrazy szacunku
Agnieszka Oćwieja
-
alfabety niełacińskie w polskim zapisie
5.02.20045.02.2004Szanowni Państwo,
zwracam się do Państwa z prośbą o radę. Czy można gdzieś (najlepiej w Internecie) znaleźć reguły dotyczące zapisu polskiego (ewent. korzystającego z alfabetu łacińskiego) nazw, nazwisk i innych wyrażeń pochodzących z języków orientalnych i egzotycznych oraz języków używających azbuki?
Dziękuję bardzo i pozdrawiam.
Ireneusz Hyrnik
WN PWN
-
„anty-ściszyć”17.01.200517.01.2005Stały problem, „anty-ściszyć”. Wszycy podawali różne przykłady, jak 'zrobić głosniej' wyrazić jednym słowem. Ja mam propozycje ROZGŁOSIĆ. Dlaczego jest to wyraz niepoprawny w stosunku do 'nastawienie głośniej', skoro mówi się: „Zegar rozgłośnie wybił północ”, „Ptak zaśpiewał rozgłośnie”. A do tego jak chcemy coś światu rozgłosić, można to robić głośno.
-
Au! Kakałko?27.10.200927.10.2009Co Państwo sądzą o pisowni ał, ała (hasło wow w WSPP) i kakałko? Na ile się orientuję, wszystkie pozostałe słowniki notują tylko zapis: au i aua, a kakałko to chyba zupełna nowinka. Intuicja podpowiada mi, że bardziej pasuje tu u, ale nie wiem czemu. Co powoduje więc te rozbieżności, że jedne słowniki zalecają pisownię przez u, drugie – przez ł?
-
Aula Leopoldina5.01.20238.03.2002Jak powinno się odmieniać nazwę własną typu: Aula Leopoldina?