-
Czy postawić przecinek?17.06.201617.06.2016Szanowni Państwo,
czy powinny być przecinki:
- Adamowi nie pozostało nic innego, jak w ślad za towarzyszami udać się do bazy
- "Zmęczeni wynajmowaniem i ciągłym użeraniem się z powolną administracją, mieszkańcy miasta chcieli mieć swoje mieszkania i domy na własność
- Oddziaływanie odpadów na krajobraz fizyczny okazało się równie trudne do wykrycia, jak ich szkodliwość dla organizmu ludzkiego.
Przejechała obok pierwszego zakładu C – może warto wstawić półpauzę?
Z poważaniem
Czytelniczka
-
Dokładnie!28.09.200128.09.2001Szanowni Państwo,
Irytuje mnie zwyczaj nadużywania od pewnego czasu wyrażenia dokładnie. Wydaje mi się, iż ta kalka z języka angielskiego (exactly) zubaża nasz i tak już jałowy język potoczny, a słyszy się ją wszędzie – nawet w radiu i telewizji, i to głównie z ust ludzi młodych, którzy chcą w ten sposób zaznaczyć swoją przynależność do… ano, do czego?
Swoim dzieciom „zabroniłem” mówienia dokładnie, zalecając takie wyrażenia, jak: oczywiście, owszem, tak jest, w rzeczy samej, zgadza się, słusznie, istotnie, a nawet (to już żartem): precyzyjnie.
Zdaję sobie sprawę, że mowa ludzka własnymi chadza drogami i nie można społeczeństwu narzucać siłą norm językowych, ale czy nie dałoby się na łamach (lub na antenie) jakiegoś publikatora wydać wojny takim prymitywizmom, jak właśnie dokładnie?
Życzę powodzenia i radości z pracy,
Zdzisław Halicki -
Dostać okresu 13.12.20238.01.2018Jaka jest poprawna odmiana: dostałam okres czy dostałam okresu?
To chyba zależy, jak się podejdzie do temu czy jako okres traktujemy jako „prezent” od kogoś i wtedy jest okres, czy jako dolegliwość, wtedy okresu. Tak więc, która forma jest poprawna, czy może obie są w zależności, czy taktujemy okres jako dobry znak czy dolegliwość?
Pozdrawiam :)
-
dotykać i mieć20.01.201420.01.2014Szanowna Poradnio,
natknąłem się ostatnio na pewną piosenkę, w której autor śpiewa, że najbardziej dzisiaj chce ust pewnej kobiety, że chce „dotykać ICH bez słów”. I właśnie zacytowany fragment mnie nurtuje: czy osoba śpiewająca nie powinna chcieć dotykać JE bez słów? Jeszcze drugi fragment nie daje mi spokoju: „Wszystko to, CZEGO pragniesz teraz mieć […]” – czy zamiast CZEGO nie powinno być CO? -
Dramatyczny, dramatycznie2.12.20192.12.2019Szanowni Państwo,
ostatnio zastanawiałam się nad słowem będącym ewidentną kalką z języka angielskiego, mianowicie dramatycznie, dramatyczny w wyrażeniach takich jak: dramatyczny wzrost cen, bezrobocie dramatycznie wzrosło. Chciałam zapytać o poprawność takiego użycia w podanych kontekstach, ponieważ z przeglądu korpusu języka polskiego można wywnioskować, że jest ono dość powszechne.
Z góry dziękuję za wyjaśnienie. Z pozdrowieniami.
Anita Danielewska
-
dupa28.05.200728.05.2007Jaka jest etymologia słowa dupa??
-
dystraktor8.04.20138.04.2013Szanowni Państwo,
Dla efektu stylistycznego potrzebuję „uczonego” neologizmu o znaczeniu: ktoś lub coś powodującego u podmiotu lirycznego dystrakcję, czyli mówiąc po ludzku – nie pozwalającego mu się skupić. Jak Państwo uważacie, co będzie brzmieć najlepiej: dystraktor (jak traktor), dystraktant (jak pertraktant) czy dystrahent (jak kontrahent)?
Z poważaniem,
Łukasz -
dżdżysty
27.11.202327.11.2023Szanowni Państwo,
zastanawia mnie, czy słowa dżdżysty — skoro pochodzi od słowa „deżdż” — nie należałoby wymawiać jako [d-żdżysty, drzdżysty]. Tzn. pierwsze „dż” jak [drz] (np. w „drzewie”), a drugie „dż” - już normalnie, czyli tak jak się je teraz wymawia. I czy tak samo nie należałoby wymawiać dżdżownicy: [d-żdżownica].
Czy taka wymowa nie była pierwotna? Sami Państwo piszą, że w języku górnołużyckim mówi się „dešćownica”, więc wydaje mi się to oczywiste.
Z poważaniem
Andrzej M. Sołtan
-
elfy i elfowie4.02.20024.02.2002Moje pytanie dotyczy mianownika i biernika l. mn. rzeczownika elf. We wszelkich słownikach jako poprawna sugerowana jest końcówka -y (a więc elfy). Tymczasem Marek Gumkowski w jednym z wydań Władcy Pierścieni J. R. R. Tolkiena wprowadził formę elfowie, tak to motywując:
Wspomnieć także należy o modyfikacji innego rodzaju: rzeczownikowi elf w mianowniku i bierniku liczby mnogiej nadawana jest tu męskoosobowa forma elfowie, nie figurująca w słownikach języka polskiego. Odważono się na takie odstępstwo od językowych prawideł zarówno dlatego, że w odniesieniu do postaci określanych tym mianem są tu zawsze stosowane formy gramatyczne przynależne istotom ludzkim (a więc oni, nie one; zrobili, nie zrobiły), jak i z chęci naśladowania w tej mierze decyzji autora, używającego nieprawidłowej w angielszczyźnie formy liczby mnogiej elves (zamiast elfs) i toczącego o to zażarte boje ze skrupulatną korektą. Tolkien chciał w ten sposób odświeżyć sens słowa, które – jak pisał – „z biegiem czasu skarlało i dziś kojarzy się raczej z fantastycznymi duszkami”. W polskim przekładzie forma elfy została pozostawiona wyłącznie w kilku miejscach jako zbiorowe określenie ludu czy też szczepu (np. Elfy Szare, Elfy Leśne – ale już: Elfowie Wysokiego Rodu). Podobnie, choć w sposób nie tak konsekwentny, wprowadzone zostały, jako oboczne, formy krasnoludy i krasnoludowie.
Swego czasu temat ten wzbudził żywą wymianę zdań na „Forum dyskusyjnym miłośników twórczości J.R.R. Tolkiena”. Tu chciałbym spytać, co Państwo sądzą na temat takiej innowacji językowej, jej zasadności i poprawności. Czy da się tu w ogóle jednoznacznie rozstrzygnąć problem, czy też wybór jednej z form jest li tylko kwestią gustu użytkowników języka?
Z tolkienowskim pozdrowieniem,
Ruginwaldus -
elfy i elfowie26.02.200726.02.2007Witam :).
Mam pytanie w sprawie odmiany słowa elf. Czy liczba mnoga wyrazu elf to ci elfowie czy te elfy? Otóż niedawno spotkałam się z tą pierwszą formą, a zawsze byłam przekonana, że mówi się: te elfy, idziemy odwiedzić / zobaczyć elfy… itd. Dodam, że też jako elfowie był odmieniony ten wyraz w filmie.