m.in.
-
system trzydziestkoszóstkowy25.02.200525.02.2005Pytanie bardzo matematyczno-informatyczne. System liczenia o podstawie dwa to system dwójkowy, o podstawie szesnaście – szesnastkowy. A o podstawie 36? Trzydziestoszóstkowy? Czy trzydziestkoszóstkowy? A może jeszcze inaczej?…
-
szczać kulturalnie7.05.20137.05.2013Szanowni Państwo,
która forma czasownika szczać jest poprawna: szcza czy szczy? Bardzo proszę o uzasadnienie.
Pozdrawiam serdecznie,
Maciej -
szczegóły dotyczące konstrukcji e-maila21.05.201221.05.2012Witam.
Szukałem odpowiedzi w poradni, ale ich nie znalazłem. Czy poprawny jest e-mailowy zapis:
Witam :-)! Kupiłem na Pani aukcjach kilka rzeczy. Jaki jest łączny koszt wysyłki? Pozdrawiam, Wojtek Cholewa.
Czy po pozdrowieniach należy stawiać przecinek? Czy w e-mailu mogę po swoim nazwisku postawić kropkę, skoro zdania rozpoczynam bez akapitu i piszę je jedne pod drugimi? Proszę również wziąć pod uwagę emotikona.
Z poważaniem, Wojciech Cholewa.
-
Szeligi16.06.200816.06.2008Na mapie Polski mozna znaleźć kilka miejscowości o nazwie Szeligi. Ponieważ sama mieszkam w jednej z nich, zaciekawiło mnie, od czego nazwa ta pochodzi. Czy wiąże się z jakimś szczegółem topograficznym?
Pozdrawiam
Anna Steer -
szeplawy język13.02.201313.02.2013Dzień dobry,
chciałam zapytać, czy spotkali się Państwo ze słowem szeplawy w kontekście np. szeplawy język (np. pana X). Jeśli tak, to co ono oznacza i skąd może pochodzić, jaka jest jego etymologia?
Będę wdzięczna za informację.
Iza Krzosek -
sześć pytań o zdrobnienia1.12.20081.12.2008Imiona zdrabnia się rozmaicie, np. jedno imię może mieć kilka tak niepodobnych zdrobnień jak Dorek i Teoś (oba od Teodor). A co ze zdrobnieniami innych wyrazów? Czy jakieś zasady mówią, że np. zdrobnienie od jamnik to tylko i wyłącznie jamniczek, a nie żaden mniś, jamnio czy jamek? A może wyrazy mają po kilka, ale nie dowolnych, lecz „ściśle określonych” zdrobnień (od jamnik – jamniczek i jamniś, od poradnia – poradeńka i poradniusia) na tych kilku koniec?
Ostatnio poproszono mnie o rozstrzygnięcie, jak brzmi zdrobnienie od podłoga. Nie potrafiłem sobie wyobrazić innej wersji niż podłóżka, ale też nie wiedziałem, czy to jest w ogóle do rozstrzygania, bo może każdy ma prawo zdrabniać po swojemu, byle odbiorca zrozumiał?
Jest też problem, kiedy wybrać -ik, a kiedy -ek? Leksykonik czy leksykonek? – wydaje się, że oba są dobre, ale jednak mamy kotek (nie kocik) oraz akcik (nie aktek).
Zdarzają się też zdrobnienia od nazw geograficznych: Warszawka i Krakówek to formy ze słownika ortograficznego, ale czy swego czasu były jedynymi do wyboru? Jaką postać miałyby Polska, Hiszpania, Zakopane, gdyby ktoś z jakichś względów potrzebował je zdrobnić? Czy takie zdrobnienia pisane małą literą mają inne znaczenie niż pisane dużą?
Czy to wszystko są jeszcze „formy potencjalne”, czy już „neologizmy”?
-
szkalować kogoś o nieposzlakowanej opinii19.05.201019.05.2010Witam państwa!
Mam pytanie odnośnie wyrazów szkalować i nieposzlakowany. Można mieć nieposzlakowaną opinię (której nie można nic zarzucić), ale nie „poszlakowaną opinię’’ (której można coś zarzucić). Można kogoś szkalować, ale nie „poszkalować’’. Nie można mieć „nieposzkalowanej opinii’’ (której nie szkalowano). Myślę, że te dwa słowa mają na tyle podobne znaczenie, że jednego można używać jako negacji drugiego. Skąd ta zbieżność oraz brak powyższych form?
Pozdrawiam serdecznie
Aneta Rosłan -
Szkarłat 26.11.201826.11.2018Szanowna Poradnio,
Czy można powiedzieć, że szkarłat jest odpowiednikiem (na przykład) angielskiego scarlet, który jest opisywany jako kolor jasnoczerwony z odcieniem pomarańczu, podczas gdy polski szkarłat to barwa ciemnoczerwona, krwista? Ta pierwsza, jeśli wierzyć internetowi, odpowiada barwie u nas znanej kardynalską, a ta druga w anglojęzycznym świecie jest odcieniem kasztanowego. Czy jeśli mam rację, to do przejścia doszło u nas czy też tam?
Pozdrawiam, Arkadiusz C.
-
Szkarłat
17.06.202117.06.2021Szanowni Państwo,
proszę o źródłosłów oraz rozwój semantyczny słowa szkarłat.
Pozdrawiam
Stratos Vasdekis
-
sztuczne słowa7.05.20147.05.2014Witam,
boli mnie, że rzeczywiście nie ma słowa, które nazywałoby sztuczne słowa. Długo coś pozostaje neologizmem, a potem już nie różni się od innych słów. Z ciekawości sprawdziłem, jak mogłoby takie słowo wyglądać. Jest wiele możliwości, m.in. artonim ('sztuczne imię') i celonim ('celowe imię'). Wydają się one mieć najwięcej sensu, mimo iż artonim jest łudząco podobny do antonimu. Jak Poradnia nazwałaby grupę tych słów i jak często takie neologizmy wchodzą w życie?