-
minimum i maksimum7.07.20067.07.2006Szanowni Państwo! Czy można zastosować skróty wyrazów minimum i maksimum? Jeśli tak to jakie. W moim tekście pojawiają się często w tabelach i ze wględów graficzych wygodnie byłoby mi użyć krótszych nazw.
Pozdrawiam.
Marta S. -
Mimimaksowy 17.10.201617.10.2016W matematyce rozważa się zagadnienia minimaksowe, czyli w dużym uproszczeniu takie, w których maksymalizacja jednej zmiennej wiąże się z minimalizacją drugiej. Czy dobrze mi się wydaje, że wobec tego pisownia mini-maksowy byłaby bardziej zgodna z zasadami ortografii? Przy ograniczeniach formularza pytaniowego trudno to bliżej wyjaśnić, ale znane mi przykłady wskazują, że pod tym terminem kryje się pewna symetria, a więc równorzędność problemu maksymalizowania i minimalizowania.
Czytelnik
-
Błąd akcentowy, a nie zapożyczenie
4.04.20224.04.2022Szanowni Państwo,
czy akcentowanie słowa "Ukraina" na trzecią sylabę od końca jest rusycyzmem?
Serdecznie pozdrawiam
Tomasz Chlebowski
-
Ilość czy liczba?
26.07.202226.07.2022Szanowni Państwo,
która forma jest poprawna: „ilość danych empirycznych” czy „liczba danych empirycznych”?
Wg mnie w zdaniu: „Ilość danych empirycznych jest ograniczona” zastosowanie pierwszej formy („ilość”) jest poprawne ze względu na to, że „dane empiryczne” są rzeczownikiem niepoliczalnym (brak liczby poj.).
-
meritum i podobne16.02.201516.02.2015Dzień dobry,
od kilku dni nie daje mi spokoju następująca kwestia: skąd akcent proparoksytoniczny w wyrazie meritum? Słowa zapożyczone z końcówką -um, takie jak liceum, akwarium, a nawet – wbrew rosnącej w mediach popularności trzeciej sylaby od końca – muzeum, akcentujemy wszak paroksytonicznie. Jakie zasady regulują akcentowanie w wyrazach zapożyczonych?
Pozdrawiam serdecznie
tw -
Nowa litera
15.11.202115.11.2021Dzień dobry,
czy są realne szanse na wypromowanie w języku polskim nowej litery? Czasem brakuje mi i z dierezą (dwoma kropkami): Ï ï, obecnego np. w ortografii francuskiej i czasem angielskiej (ang. naïve). Taka nowa litera ograniczyłaby wieloznaczność (heterofonię) dwuznaków si, zi, ci, np. w słowach maksimum, ziko, cito i dziesiątkach innych, także rodzimych jak „ziszczać”. Użytkownicy polszczyzny przeważnie wiedzą, jak coś przeczytać, ale przybywa różnych zapożyczeń.