mami������������������������������������������������������
  • Zadanie ze słowotwórstwa
    3.07.2020
    3.07.2020
    Dzień dobry,
    mam pytanie, czy wyrazem pochodnym, utworzonym za pomocą formantu pełniącego tę samą funkcję, co w wyrazie przyjechać, jest wyraz: uderzać, skończyć, zdumiewać, przytakiwać?
    Z tym wiąże się kolejne, czy jest to wiedza na poziomie ósmej klasy szkoły podstawowej, skoro tzw. eksperci udzielają sprzecznych odpowiedzi? Odpowiedzi szukałam w publikacji file:///C:/Users/oem/SkyDrive/2015-03-12/Downloads/4_Acta%20Universitatis%20Lodziensis.%20Folia%20Ling
    Z góry dziękuję za odpowiedź.
  • zadośćuczynić
    30.05.2011
    30.05.2011
    Szanowni Państwo!
    Mam problem z zadośćuczynieniem, a dokładniej z jego odmianą w sytuacji, gdy ta czynność trwa, nie została zakończona. Z konstrukcjami „On pisze od roku”, „Ona płacze od kwadransa”, wszystko jest w porządku, ale „On zadośćuczynia od miesiąca” jest błędna, choć czynność ta jest w toku, nie została jeszcze ukończona. Jak więc to zrobić?
    Z poważaniem –
    Maryna Witczak
  • z aerobiku
    14.01.2009
    14.01.2009
    Mam pytanie w związku z tym, jak możemy pisać i mówić: zajęcia z aerobiku czy zajęcia aerobiku?
    Z góry dziękuję.
  • zagadki interpunkcyjne
    14.05.2010
    14.05.2010
    Szanowni Państwo!
    Czy w zdaniach typu „Co jeśli będzie gorzej?” powinno się stawiać przecinek? Podobne wątpliwości mam, jeśli chodzi o zdania takie jak „To więcej niż planowano”.
  • Zagadkowe konwolwenta

    28.11.2021
    28.10.2021

    Szanowni Państwo,

    mam problem ze słowem „konwolwenta”. Znalazłem je w słowniku ortograf. zupełnie przypadkiem i zaintrygowało mnie znaczenie. Sprawdzałem w różnych słownikach – od staropolskiego, przez XVII-wieczny, Lindego, „trojaczki”, Doroszewskiego aż po współczesny 50-tomowy – bez skutku. Sądzę, że może pochodzić od łac. „convolvere”, ale to wcale nie musi współgrać ze znaczeniem w polszczyźnie. Czy byliby Państwo w stanie pomóc mi w rozwiązaniu zagadki?

    Z wyrazami szacunku

    Marcin Fastyn

  • Zagadkowy biwuar
    7.02.2017
    7.02.2017
    Szanowni Państwo,
    w internecie natknąłem się na produkt o nazwie biwuar będący rodzajem aktówki.

    Czy słowo biwuar jest notowane w słownikach języka polskiego? Co dokładnie oznacza i skąd się wzięło?

    Ze świątecznymi ukłonami
    Stały Czytelnik
  • Zagadkowy cerubowany

    10.10.2020
    19.06.2020

    Ostatnio w internecie zauważyłem słowo cerubowana w zdaniu podeszwa cerubowana antypoślizgowa i olejoodporna, jednak nie mogę nigdzie znaleźć znaczenia tego słowa.

    Było ono na stronach z specjalnymi butami np. na Allergro BUTY WOJSKOWE DESANT III SKOCZKI GROM SKÓRA ASG.

  • Zagadkowy wormijaż (wormijarz?)

    29.11.2021
    21.11.2021

    Szanowna Pani Profesor,

    Jestem członkinią zespołu Akademia Głosów Tradycji. To grupa kobiet z Trójmiasta, od lat śpiewająca polskie pieśni tradycyjne. Pieśni te albo odnajdujemy na nagraniach poświęconych polskiej muzyce tradycyjnej, albo uczymy się ich bezpośrednio od śpiewaczek czy śpiewaków wiejskich. Co za tym idzie, stykamy się dość często z przepięknymi dawnymi wyrazami czy wyrażeniami z dialektów lub gwar. Z reguły jesteśmy w stanie samodzielnie odnaleźć wyjaśnienie niezrozumiałych słów tak, żeby możliwie najpełniej zrozumieć znaczenie i kontekst pieśni i aby przedstawiać go również słuchaczom naszych koncertów.


    Ale tekst jednej z pieśni a właściwie konkretne słowo z tej pieśni, poznanej ostatnio przez nasz zespół na Podlasiu, dzięki uprzejmości śpiewaka tradycyjnego Marcina Lićwinko z Rogożynka, stanowi dla nas nie lada wyzwanie. Chodzi o balladę znaną od swojego incipitu, jako „Ej ty bracie wormijażu” i wchodzącą w skład repertuaru, nieżyjącej już śpiewaczki, pani Walerii Biedul z Lipska nad Biebrzą. Właśnie słowo wormijaż (pisane przez „ż” za sugestią Marcina Lićwinko, od pokoleń związanego z tym regionem) jest tutaj zagadką.

    Ballada opowiada o zdradzieckim zabójstwie towarzysza, popełnionym przez rzeczonego wormijaża, który zrobił to, próbując przywłaszczyć sobie pozycję zamordowanego kompana: jego majątek (konika) i prawdopodobnie narzeczoną (panna, która wynosi wianek). Finalnie zostaje schwytany i ma za swą zbrodnię zostać ukarany, a całą tę historię opowiada duch zabitego Stanisława. Według Marcina Lićwinko słowo wormijaż należy zapisywać właśnie przez „ż”, jakkolwiek takiej pisowni wyrazu nie można w ogóle odnaleźć w internecie. Na nielicznych stronach www odkryć można tylko link do artykułu poświęconego pieśniom Suwalszczyzny (Lipsk, w którym śpiewano pieśń o wormijażu w artykule został zaliczony do tego właśnie obszaru): Izabela Filipiak-Sokołowska, Janusz Sokołowski „O suwalskiej pieśni ludowej i wybranych przykładach jej regionalnego nacechowania” i tam występuje pisownia wormijarz, a zatem przez „rz” oraz transkrypcja, która w większym stopniu stara się oddać choćby nieoczywiste dla literackiego języka polskiego samogłoski (czternasta pieśń na tej stronie: http://www.astn.pl/r2007/pies4.htm).


    W opracowaniach pani Janiny Szymańskiej, etnografki zajmującej się pieśniami z Podlasia, (do którego tym razem zaliczony została miejscowość pochodzenia pieśni) pojawiła się próba wyjaśnienia słowa wormijaż(/rz) . Pani Szymańska poszła najprostszym tropem, że skoro wormijaż(/rz) jest w tekście nazywany bratem, a prócz tego występuje tam imię Stanisław, to również wormijaż(/rz) jest imieniem, a pieśń opowiada o zbrodni między rodzonymi braćmi. Mnie ta interpretacja wydaje się nazbyt uproszczona i nieprzekonywująca.

    Marcin Lićwinko określił tę balladę jako pieśń wojacką, a zatem moje pierwsze skojarzenie poszło w takim kierunku, że może wormijaż(/rz) jest nazwą jakiegoś dawnego stopnia wojskowego, ale nie bardzo wiem, gdzie szukać potwierdzenia tej teorii.

    Ponieważ zajmowałam się kiedyś w ramach pracy naukowej terenami państwa zakonu krzyżackiego, zauważyłam powiązanie słowa wormijaż(/rz) z germańskimi odniesieniami do nazwy robaka/węża: worm, wurm (a tym samym do w ogóle indoeuropejskiego rdzenia *wrmi, które oznacza te właśnie stworzenia). Również możliwe wydaje się nawiązanie do warmińskiego miasta Orneta, mającego w herbie węża/smoka i nazywanego z niemieckiego Wormditt, a zbudowanego na pruskim miejscu znanym jako Wormeditten lub Wurmeditin. Tym samym trop poprowadził w kierunku robaków/węży i szerzej może też Warmii, której nazwa według teorii naukowych do tych wątków robactwa, czy też węży nawiązuje. Co ciekawe, kiedy w automatyczne translatory np. polsko-rosyjskie, czy polsko-litewskie wrzuci się słowo wormijaż(/rz) również od razu wskakuje tłumaczenie, że to czerw, czyli robak właśnie.

    I tu mam zapytanie, czy ten wormijaż(/rz), który dokonał zbrodni, otrzymał w pieśni takie miano, ponieważ okazał się „lichym robakiem”, który czyha na pozycję wyżej od siebie postawionej w hierarchii osoby? Czy też jest w związku z tym „zdradzieckim wężem”? A może został tak nazwany, bo przelał krew, czyli czerwień (czerwie wszak przecież były używane do produkcji tego barwnika)? A może był „bratem wormijażem(/rzem)”, bo obaj wraz ze Stanisławem pochodzili z krainy Warmia (choć nic nie wskazuje na to, żeby między terenem występowania pieśni, a Warmią były w historii rozbudowane związki i relacje...) ?


    Dla porządku należy dodać, że pojawiła się jeszcze jedna teoria, wykorzystująca podobieństwo głosek w słowach: wormijaż(/rz) i komiwojażer, w znaczeniu kogoś, kto jest w podróży, prowadzi interesy. Jako człowiek pojawiający się i znikający na szlaku, może nie jest zbyt wiarygodną i pewną zaufania osobą a zatem zdolną do popełnienia zbrodni. Ale to już chyba mylny trop.


    Bardzo proszę o weryfikację tych domysłów. Pozostaję w nadziei na odpowiedź.


    Łączę wyrazy szacunku.

    Agnieszka Rusakiewicz

    i inne śpiewaczki Akademii Głosów Tradycji: Aleksandra Bakiera, Anna Fryc-Bochnak , Joanna Gostkowska, Olga Krasoń, Magdalena


    Oto tekst pieśni:

    Ej ty bracie wromijażu do koni,

    i pojedziem przez ten gaik zielony.


    I tam sobie koniczeńka napasiem, napoim,

    i tam sobie piekno damę namówim.


    A Stanisław ogień krzesi, dmuchaje,

    wormijaż szabeleńkę dostaje.


    Obciął jemu ręce, nogi i obie,

    i pochował na mogile przy drodze.


    Wsiadł wormijaż na konika, chciał jechać,

    ale konik od mogiły nie chciał iść.


    Teraz bracie wormijażu na mój koń,

    mój koniczek cie zawiezie w nowy dwór.


    Mój koniczek cie zawiezie pod wrota,

    i wyniesie panna wianek ze złota.


    I przyszpyli memu koniu do grzywy,

    Będzie panny wianek świecił trzy mili.


    Ciebie bracie wromijażu złapajo,

    ale mego koniczeńka poznajo.


    Ciebie bracie wromijażu każo ściąć,

    ale mego koniczeńka każo wziąć.


    Teraz bracie wormijażu żałujesz,

    Ale duchu w moim ciele nie czujesz.

  • za jakiś okres

    9.05.2023
    9.05.2023

    Szanowni Państwo!

    Chciałbym spytać, czy poprawna jest forma „dane za+(tutaj miesiąc lub inny odcinek czasu)”. Np. w Polityce znalazłem takie zdanie: „Za czerwiec nie mamy jeszcze danych, ale wyraźnie widać, że od stycznia do maja tego roku na mydło Polacy przeznaczali już znacznie mniej niż rok wcześniej”.

    Dane nie powinny być z czerwca albo w czerwcu? Sprawdziłem w wyszukiwarce PWN-u i widzę, że taka forma pojawiała się już co najmniej w latach dziewięćdziesiątych. Szczerze mówiąc, nie mam przeciw jej użyciu żadnego argumentu, jedynie odczucie, że nie jest ona poprawna, że jest jakaś taka nienaturalna.


    Z poważaniem

    wielki fan poradni

  • zajebisty
    14.05.2003
    14.05.2003
    Dzień dobry! Nie wiem, czy tu jest miejsce na tego rodzaju pytania, ale mam pewien problem językowy. Uczę w szkole i kilka razy usłyszałem od uczniów słowo zajebisty (przepraszam za ten wg mnie wulgaryzm). Kiedy zwróciłem uwagę, uczniowie odpowiedzieli, że nie jest to żadne wulgarne słowo. Szukałem tego pojęcia w słownikach i nie mogłem znaleźć. Czy Państwo mogliby mi pomóc w znalezieniu znaczenia tego słowa i jego klasyfikacji jako wulgaryzmu?
    Z wyrazami szacunku – Kamili Chudnicki
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego