mami������������������������������������������������������
  • Chłopiec zerwał grzybek czy Chłopiec zerwał grzybka?
    18.06.2016
    18.06.2016
    Szanowni Państwo,
    moi synowie (pierwszoklasiści) mieli w zadaniu wpisać w zdaniu wyraz we właściwej formie. Oczywiście nie znają jeszcze zasad odmiany przez przypadki, jednak ja mam to już przecież opanowane. Tymczasem stanęłam przed dylematem, która forma jest prawidłowa: Chłopiec zerwał grzybek czy Chłopiec zerwał grzybka? A może obie formy są dopuszczalne? Synowie zgodnie z moją sugestią napisali grzybek, lecz nauczycielka poprawiła na grzybka

    Z góry dziękuję za odpowiedź.
  • chować i potknąć się
    27.09.2001
    27.09.2001
    Mam dwa pytania:
    Pierwsze dotyczy beznadziejnego, wydawałoby się, sporu, w którym pozostaję od pewnego czasu. Chodzi mianowicie o czasownik chować, a konkretnie jego formę dokonaną schować. Dla mnie naturalna odmiana tego czasownika to: ja schowam, ty schowasz, oni schowają…, co za tym idzie, prosząc kogoś o schowanie czegoś, pytam „Schowasz to?”. Tymczasem mój mąż, pochodzący z innego miasta, uparcie prosi mnie „Schowiesz?”. Mnie ta forma po prostu w głowie się nie mieści!!! Co gorsza, mam powody przypuszczać, iż mój mąż w stronach, z których pochodzi, nie jest jedyną osobą używającą tej formy. Tymczasem ja w Małopolsce z takim sformułowaniem nigdy się nie spotkałam. Czy to jakaś gwara, czy błąd? A jeśli tak, to czyj?…
    Drugie pytanie dotyczy również czasownika dokonanego – chodzi mianowicie o potknąć się: czy forma potkłam się jest dopuszczalna, czy też jedynym dopuszczalnym sformułowaniem jest tu potknęłam się?
    Bardzo dziękuje za rozwianie watpliwości.
    Z wyrazami szacunku,
    Maga
  • ci czy tobie?
    22.11.2004
    22.11.2004
    Dzień dobry, mam pytanie dotyczące formy zaimka osobowego Ci/Tobie. Kiedy powinno użyć się formy dłuższej? Czy w listach marketingowych, kiedy chcemy podkreślić zwrot do klienta, lepiej stosować Ci, czy Tobie, np. „Wskażemy Ci/Tobie najlepszą ofertę na rynku” itp.? Pozdrawiam.
  • Co robi skorpion?
    28.10.2011
    28.10.2011
    Witam.
    Mam takie pytanie. Czy skorpion kąsa, żądli czy kuje? Wszak kolec jadowy nie jest częścią aparatu gębowego, a z tego, co słyszałem [wynika, że – Red.] zwrot żądlić jest zarezerwowany dla zwierząt używających przerobionego pokładełka. Mam nadzieję, że pytanie nie jest zbytnio biologiczne.
    Pozdrawiam serdecznie,
    Grzegorz Pełka
  • Co z grami konsolowymi i grami wideo?
    29.12.2011
    29.12.2011
    Witam,
    mam pytanie dotyczące elektronicznej rozrywki, mianowicie w języku polskim istnieje słowo gra komputerowa, ale co z grami konsolowymi i grami wideo? Gry konsolowe to gry uruchamiane za pomocą konsoli, czyli np. Xbox 360, PlayStation 3, a gry wideo to ogólna nazwa gier, które pojawiają się zarówno na komputery osobiste, jak i na konsole. Obecnie wiele takich gier nazywanych jest grami komputerowymi, choć istnieją ich wersje na inne platformy sprzętowe, co jest mylące i błędne.
  • Cudzysłów i kursywa
    24.01.2019
    24.01.2019
    Mam pytanie, jak mam i w jaki sposób pomóc synowi w zadaniu z języka polskiego dotyczącego cudzysłów i kursywy, i interpunkcji. W jaki sposób ma to zapisywać?
  • Część zdania
    16.04.2020
    16.04.2020
    W zdaniu Nie mam nic do powiedzenia jaką częścią zdania jest słowo nic? Z jednej strony Nic nie jest do powiedzenia przeze mnie brzmi głupio, więc raczej nie dopełnieniem bliższym, z drugiej strony czytam, że dopełnienie dalsze występuje w celowniku, narzędniku lub miejscowniku, więc też odpada.
  • Czy moje nazwisko się odmienia?
    5.04.2009
    5.04.2009
    Witam.
    Mam pytanie. Moje nazwisko brzmi Miosga i jest pochodzenia niemieckiego. Zawsze w szkołach uczyli mnie, że tego nazwiska się nie odmienia. Moje rodzeństwo też tak uczono. Na wszystkich oficjalnych dokumentach w miejscach, gdzie mogło być odmienione, nigdy tego nikt nie robił. A dzisiaj znajomy twierdził, że się mylę. Czy moje nazwisko się odmienia? Mam nadzieję, że nie….
    Pozdrawiam
    J. Miosga
  • Czy odmieniać nazwiska?
    22.05.2003
    22.05.2003
    Złości mnie maniera nieodmieniania nazwisk. Dziecko przyniosło ze szkoły pięknie wypisany dyplom. Cóz z tego, skoro wstyd mi go pokazać. Na dyplomie bowiem imię jest odmienione, nazwisko zaś nie. Całość sprawia wrażenie co najmniej dziwne. Nikt nie zadał sobie trudu opracowania tekstu, by nazwisko występowało w mianowniku. Nieśmiała uwaga rzucona w towarzyskiej rozmowie wywołałą burzę. Podobno niepotrzebie się czepiam drobiazgów, skoro nawet w sądzie protokoły zawierają takie konstrukcje i nikomu to nie przeszkadza. Mnie przeszkadza! Na dowód, że nie mam racji, pokazano mi taki dokument. Rzeczywiście, było napisane (używam fikcyjnych nazwisk): „Wyrok przeciwko Mateuszowi Józefowi Młotek w sprawie Karola Zenona Wilusz”. Pokusiłam się nawet o uwagę, że nie podpisałabym takiego sądowego dokumentu, bo nazwisko nieodmienione uznałabym za obce. Śmiech rozmówców mnie ogłuszył. Podobno z sądem się nie dyskutuje. Uważam, że mam rację. Proszę o poradę, jak postąpić w sytuacji, gdy urzędowo ktoś przekręca moje nazwisko i czyni to w majestacie prawa.
  • Czy rząd premiera Buzka?…
    23.03.2001
    23.03.2001
    Szanowny Panie Profesorze,
    Czy byłby Pan łaskaw odpowiedzieć na pytanie: „Czy rząd Premiera Buzka jest dobrym rządem”, posiłkując się następującą definicją dobrego rządu: „Dobrym rządem jest każdy rząd, który nie posiada opinii w kraju lub za granicą wydawanej rządom innym niż dobre oraz którego skład nie przekracza 20 osób”. Mam nadzieję, że orzeknie Pan, iż posługuję się bełkotliwą definicją, która nie pozwala odpowiedzieć na zadane pytanie. Mam zwłaszcza nadzieję, że uzasadni Pan powody, dla których ta definicja nie może być uznana za cokolwiek innego niż bełkot (bo zaprzecza wszelkim zasadom budowy definicji… itd.). Uzyskawszy to będę miał pewność, że nie odmówi Pan podpowiedzi milionowi z okładem podatników, jak mają odpowiedzieć na pytanie: „czy mój samochód jest samochodem osobowym?”, jeśli ustawa definiuje go kubek w kubek tak, jak zdefiniowaliśmy pojęcie dobrego rządu, uznane za bełkot.
    Przytaczam in extenso definicję samochodu osobowego wpisaną do ustaw o podatku dochodowym od osób prawnych i od osób fizycznych (…) Oto ta definicja:
    „Ilekroć w ust. 1 jest mowa o samochodzie osobowym, rozumie się przez to każdy samochód, który nie posiada homologacji producenta lub importera wymaganej dla samochodów innych niż osobowe oraz którego dopuszczalna ładowność nie przekracza 500 kilogramów”.
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego