-
formy nieosobowe24.11.201124.11.2011Szanowni Państwo,
przepraszam za przyziemność pytania, jednak nurtuje mnie jedna rzecz – jaką formę gramatyczną ma wyrażenie wydaje się, że? Mnie się wydaje, że to forma bezosobowa, jednak zapis ze Słownika poprawnej polszczyzny jest dość niejasny (brzmi: tylko w 3. os., w użyciu nieos.), a w Państwa Poradni, w wypowiedzi prof. Bańki z dn. 20.03.2009 r., wspomniane sformułowanie nie pojawiło się wśród przykładów form nieosobowych.
Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam. -
LaTeX (ponownie)
22.03.201722.03.2017Chciałem uzupełnić poradę https://sjp.pwn.pl/szukaj/latex.html informacją, że autorzy tego programu – jak i wcześniejszego programu, a w zasadzie języka zapisu dokumentów, zwanego TEX (przy czym E zapisywane było w rejestrze dolnym), którego ten program jest modyfikacją – wyraźnie zaznaczali zawsze, że jedyną poprawną wymową jest [latech] (niepoprawna jest też wymowa [lejtech]), ale po polsku może to być TYLKO [latech], nie [lateks], bo lateks to coś zupełnie innego (zob. https://pl.wikipedia.org/wiki/LaTeX i https://pl.wikipedia.org/wiki/Lateks).
Podobnie mieliśmy wcześniej problem z programem ChiWriter, który polscy użytkownicy z uporem nazywali [czi-rajterem], pomimo że jego autor, notabene Niemiec, zawsze zaznaczał, że ma być czytane [kaj], bo takie jest jego imię (Kay Horstmann) i zarazem tak po angielsku czyta się grecką literę chi (X) – z tego ostatniego względu po polsku można by czytać [chi-rajter] ale nigdy [czi-rajter].
Poza tym nie wiem, dlaczego Pani uważa, że nazwy programów nie są nazwami własnymi. Czy dlatego, że każdy taki program może istnieć w setkach czy tysiącach egzemplarzy jak egzemplarze samochodów marki „ford”? Chyba byłaby to fałszywa analogia. Oprogramowanie jest wynikiem aktu twórczego, jak książka, więc jego nazwa jest czymś bardziej analogicznym do tytułu dzieła literackiego niż do marki samochodu itp. (Zresztą dowolne dzieło literackie, np. „Czarodziejka z jeziora”, jako książka też może istnieć i istnieje w tysiącach egzemplarzy).
Wszystkie nazwy programów, typu Word, WordPerfect, ChiWriter powinniśmy chyba zatem pisać wielką literą (ja to zresztą jest praktykowane, ale nie wiem, czy ze względu na wpływ angielskiego, czy na rzeczywistą refleksję językową typu przeprowadzonej przez mnie).
Pisownia, która „małe zawiera w środku i na końcu wielkie litery”, jest nietypowa nie tylko dla polszczyzny, ale w zasadzie dla wszystkich nowożytnych języków zachodnich (w tym i angielskiego) – oprócz klingońskiego.
Wydaje mi się także, że nie mówi się po polsku o wynalazcy oprogramowania, tylko o jego twórcy. Ale może się mylę?
Maciej St. Zięba
-
Łagier, łagiernik
12.01.202116.05.2017Czy można używać określeń łagry i łagiernicy w odniesieniu do czeskich obozów koncentracyjnych oraz ich więźniów?
-
miejsce dla się22.04.201322.04.2013Dzień dobry,
chciałabym zapytać o miejsce się w szyku, kiedy występuje obok dwóch czasowników. Być może moja pamięć płata mi figle i tylko wydaje mi się, że istnieje zasada umieszczania się między czasownikami, np. „Nie mogę się uwolnić” zamiast „Nie mogę uwolnić się”. Czy taka reguła istnieje? Czy też miejsce się jest tam, gdzie się podoba?
Pozdrawiam
Aneta Dąbrowska-Korzus -
mydło i bydło12.05.201312.05.2013Czy wyrazy być i bydło są ze sobą powiązane tak samo jak myć i mydło. Można bowiem sądzić, że podobnie jak głównym zadaniem mydła jest mycie, podstawowym wyzwaniem stojącym przed bydłem jest istnienie.
Pozdrawiam -
Nie mam się w co ubrać12.03.201212.03.2012Szanowna Redakcjo,
chciałabym poprosić o rozwikłanie mojego problemu natury interpunkcyjnej. Mianowicie, poprawny jest wariant: „Nie mam się w co ubrać” czy też „Nie mam się, w co ubrać”? Wydaje mi się, że jest to utarty zwrot, wobec czego nie można mówić, o wprowadzaniu zdania podrzędnego do zdania składowego (?) „Nie mieć się” – w końcu czegoś takiego w polszczyźnie chyba nie ma. W każdym razie mogę się mylić, dlatego też proszę uprzejmie o odpowiedź.
Z wyrazami szacunku
Karolina S.
-
oliwa z oliwek11.05.201011.05.2010Szanowni Państwo!
Interesuje mnie produkt spożywczy o dziwnej nieco nazwie oliwa z oliwek. Jeśli się nie mylę, to oliwa jest potoczną nazwą oleju oliwkowego. Olej rzepakowy, słonecznikowy, czy jakikolwiek inny, nie jest oliwą, a w takim razie oliwa z oliwek, to coś jakby wyrób mleczny z mleka, kurczak z drobiu, albo masło z masła. Ale może się mylę?
Z poważaniem – Karoń -
W drodze do ogrodu czekał na mnie list8.06.20208.06.2020Szanowni Państwo,
zwracam się z prośbą o wyjaśnienie, czy prawidłowa jest konstrukcja zdania: W drodze do ogrodu czekał na mnie list od ciebie. Sens wypowiedzi miał być taki, że w momencie gdy adresat listu wychodził z mieszkania z myślą o spacerze po ogrodzie, zauważył w skrzynce list od nadawcy. Konstrukcja zdania w cudzysłowie przypomina błąd w stylu Idąc do szkoły, padał deszcz, ale nie mam pewności, czy tu też zachodzi analogia z dwoma różnymi podmiotami.
Z góry dziękuję za pomoc.
-
włączyć czy załączyć?
24.03.202112.11.2011Szanowni Państwo,
czy silnik można załączyć, czy tylko włączyć? Spotkałem się nazewnictwem załączony na schemacie elektrycznym, którego autor argumentuje, że jest to wersja dopuszczalna, gdyż opisy włączony i wyłączony są ze sobą mylone, szczególnie jeśli na schematach występują tylko skróty niniejszych wyrazów.
-
wraz27.11.200727.11.2007Szanowni Państwo!
Słowniki podają, że przyimek wraz oznacza 'razem', ale czy oznacza także 'wciąż'? „No i wraz nie ma na kogo głosować”, „Mój komputer wraz nie chce działać”, „U nas puszczają wraz ten sam film” – takie użycie przyimka wraz zaobserwowałem w internecie (wystarczy w wyszukiwarkę wpisać „wraz nie”, „wraz ten” itp.). Wydaje mi się, że albo jest to jakiś żart językowy, albo że wynika to ze zwykłej niewiedzy.