-
Ciąg dalszy wątpliwości związanych z pisownią cząstki nie11.05.201811.05.2018Szanowni Państwo!
Miewam często wątpliwości co do pisowni łącznej i rozłącznej z nie. Byłabym wdzięczna za rozstrzygnięcie prawidłowej pisowni następujących zdań:
1. To był poważny błąd, zresztą w tej historii nie/jedyny, wiele ich było.
2. Zdanie powyżej, ale z nie/jeden.
3. Nie/jedyny błąd logiczny tej pracy polega na tym, że…
4. To wcale nie/mały wydatek.
5. Hasali słownie i nie/słownie po sąpierzach.
6. Bronili się dzielnie i nie/dzielnie.
7. Woda leciała letnia i nie/letnia.
Dziękuję!
-
Nie interesowały jej samochody czy: Nie interesowały ją samochody?7.12.20177.12.2017Znalazłem w książce frazę: Już ją nie interesowały samochody. Czy zamiast celownika (ją) nie powinien być użyty celownik (jej)?
-
Nie lubili i ledwo sobie radzili
19.05.202219.05.2022Czy poniższą wypowiedź – potoczną, w języku mówionym lub wymianie zdań na portalu społecznościowym –uznałaby Pani za błędną?
Słyszę, że spora część nauczycieli nie lubiła i ledwo sobie radziła z matematyką. Z imiesłowami też?
Chodzi o skrót od: nie lubiła (matematyki) i ledwie sobie z (nią) radziła.
-
Nie ma, nie było, nie będzie. 4.09.20184.09.2018Dlaczego mówi się nie ma jako przeciwieństwo jest, istnieje? Przecież mieć to zupełnie inny czasownik.
-
Obce wyrazy kursywą (ciąg dalszy?4.09.20094.09.2009Szanowni Państwo,
państwa zalecenie dotyczące nieodmieniania nieprzyswojonych w polszczyźnie słów afrykańskich budzi jednak moją wątpliwość. W tekst redagowanej właśnie przeze mnie powieści (przekład z angielskiego), której akcja toczy się w byłej Rodezji, wplecione są wyrazy pochodzące z różnych języków afrykańskich (m. in. plemion Ndebele, Shona). Część tych wyrazów wręcz prosi się o odmianę, a nieodmieniona po prostu źle brzmi. Czy mogę je odmieniać, nawet jeśli nie są zadomowione w polszczyźnie? Podaję kilka wyrwanych z kontekstu zdań powieści, a w nawiasach znaczenie danych wyrazów. Dodam, że wszystkie afrykańskie słowa są również zamieszczone w słowniczku na końcu książki.
Czasem pijemy herbatę tak, jak to robią Afs – zanurzamy nasze kanapki w zielonych, emaliowanych kubkach, potem odgryzamy mokry kęs i pociągamy łyk herbaty, która, zanim ją połkniemy, rozlewa się po całych ustach.
Robimy to tylko po to, by charf [naśladować] Afs, ale w końcu zawsze wracamy do rozkładania, lizania i zgniatania [kanapek].
Odpychamy łokciami opony i puszczamy się biegiem do zamieszkanego przez Afs khaya [domu], skąd nadpływa ten dźwięk.
Mieszkają tu wszyscy pracownicy farmy ze swoimi żonami i picaninami [picanin – dziecko] – razem około czterdziestu rodzin.
Kuca przy ogniu i daje nam do ssania kawałek sadza [sadza – rodzaj posiłku z kukurydzy] obtoczony w cukrze.
Spoglądam do góry i widzę ją, jak czeka na nas na stoep [podest] i już z daleka zauważa nasze poncha.
Och, to dlatego, że amadlozi [duchy przodków] nie potrzebują w niebie szczurów i dlatego, że n’anga [szaman] potrzebuje szczurzych pazurów, by zrobić niezwykłe muti [lekarstwo].
Z góry serdecznie dziękuję za odpowiedź,
Anna -
Byłem wczoraj u Pana, ale go nie było6.10.20116.10.2011Witam,
jestem właśnie na etapie przypominania sobie opowiadań o Sherlocku Holmesie i spotykam się tam często ze zdaniami w stylu: „Byłem wczoraj u Pana, ale go nie było” albo „Wychodząc od Pana, widziałem jego córkę”. Czy takie zdania są poprawne? Czy może po prostu kiedyś się tak mówiło, a z czasem to ewoluowało? Dzisiaj powiedzielibyśmy pewnie: „Byłem wczoraj u Pana, ale Pana nie było” i „Wychodząc od Pana, widziałem Pana córkę”.
Pozdrawiam,
Bartosz Piec
-
Partykuła nie z imiesłowami przymiotnikowymi w Biblii29.01.201829.01.2018Dziękuję za odpowiedź dotyczącą modernizacji tekstu cytatów. Proszę o dalsze wyjaśnienia. V wydanie Biblii Tysiąclecia (1999) zachowuje pisownię rozdzielną. W moim egzemplarzu z roku 2015 nadal jest np. nie mający zapisane właśnie tak (Ef 2,12; 5, 27). Skoro w Biblii nie uwspółcześnia się zapisu, skoro nie modernizuje go wysoko utytułowany autor artykułu, dlaczego ma to robić zwykły korektor? Autor w przypisie powołuje się na źródło, z którego pochodzi cytat, a tam jest pisownia rozdzielna.
-
Jest przymiotnik N(n)orwidowski, nie ma Ż(ż)eromskowski15.10.201815.10.2018Szanowni Państwo!
Chciałabym zadać następujące pytania:
1. Czy w przypadku nazwisk odmieniających się jak przymiotniki (czyli typu Żeromski) istnieje jakakolwiek, choćby najbardziej teoretyczna, możliwość zbudowania eponimu wskazującego na autora/charakter na wzór słowa N(n)orwidowski?
2. Czy byłaby (też czysto teoretycznie) dopuszczalna konstrukcja po żeromsku/z żeromska (na wzór po norwidowsku), gdyby dało się taki eponim z punktu 1 utworzyć? A co, jeśli się nie da?
Dziękuję! A.B.
-
dr n. społ., mgr ekon., inż. XYZ – ciąg dalszy
12.04.202312.04.2023Dzień dobry, proszę o udzielenie precyzyjnej odpowiedzi tak/nie na następujące pytanie: jestem inżynierem chemii, magistrem ekonomii oraz dr w dziedzinie nauk społecznych - czy używanie zapisu: dr inż. będzie nadużyciem?
Znam dotychczasowe interpretacje z Państwa strony, nie mniej jednak stwierdzanie że ...."taki taki zapis może wprowadzać w błąd" nie jest odpowiedzią na moje pytanie.
Proszę zatem uprzejmie o udzielnie zerojedynkowej odpowiedzi.
-
drop i drób – ciąg dalszy6.04.20126.04.2012Ad. pyt. z dn. 4.04 br. co to znaczy, że „spółgłoski są historycznie miękkie"? Zdanie, które przytoczyłam, w druku wygląda dokładnie tak: „w alfabecie pomieszczono także spółgłoski miękkie b', k', p', w', choć w pisowni polskiej teraźniejszej zmiękczeń tych się nie oznacza i nie pisze drób', drop', paw'”. Może błędnie utożsamiłam b' z „bi” itd – czy wie Pan Profesor, co innego autor mógł mieć na myśli w 1908 roku pisząc o spógł. miękkich b’, k’, p’ i w’ w związku ze sł. „drób”, „drop” i „paw”?