-
niemożliwym jest…31.10.200231.10.2002Dzień dobry,
Nigdy nie miałam problemów z gramatyką i ortografią polską, lecz nigdy też nie byłam zmuszona do użycia następującego wyrazu: niemożliwym w wyrażeniu niemożliwym jest uczestniczenie w…. Przypuszczam, że poprawna ortografia to niemożliwym pisane razem, ale chciałabym się upewnić, ponieważ ślubne zaproszenie z błędem ortograficznym to byłaby jednak niesamowita porażka.
Z góry bardzo serdecznie dziękuję za szybką odpowiedź.
Serdecznie pozdrawiam cały zespół.
D. Drelicharz -
Jeszcze o chochliku drukarskim 30.05.201830.05.2018Szanowna Pani Profesor,
w poradzie pt. Chochlik drukarski (7.05.2018) udzielona odpowiedź, w mojej ocenie, dotyczy raczej znaczenia tego zwrotu/określenia, a mnie w swoim pytaniu chodziło o jego etymologię, historię: kiedy, gdzie i jak powstał.
Pozdrawiam
Stratos Vasdekis
-
w sezonie czy podczas sezonu?8.07.20038.07.2003Często można się spotkać ze sformułowaniami: podczas sezonu, podczas weekendu, podczas świąt itp. Czy są one poprawne, czy też należałoby mówić (i pisać): w sezonie, w weekend, w święta?
-
Ani Antoni...
2.03.20242.03.2024Dobry dobry,
interesuje mnie powiedzenie: „Ani Antoni na morzu wiatru nie dogoni”. Czy wiadomo, o jakim Antonim mowa w tym zdaniu oraz jaki jest kontekst tej wypowiedzi? Tzn. czy jest to ogólne sformułowanie, twierdzące, że niemożliwych rzeczy, nie sposób wykonać, czy może jednak kryje się za nim jakaś głębsza historia? Byłbym wdzięczny za odpowiedź.
Pozdrawiam i życzę miłego dnia
-
Aleja Zasłużonych25.02.201425.02.2014Szanowny Panie Profesorze,
proszę o opinię w sprawie pisowni wyrażenia Aleja Zasłużonych. Słowniki milczą na ten temat, co sugerowałoby pisownię małymi literami, ale w NKJP zdecydowanie przeważa pisownia dużymi (ok. 76 proc. wystąpień).
Z poważaniem
Anna Garbacz -
bitlesi i bitelsi27.09.200627.09.2006Dzień dobry!
Jeśli o członkach zespołu The Beatles można powiedzieć bitlesi (słownik ortograficzny), to czy członków zespołu Pink Floyd można nazwać floydami, a Varius Manx – variusami?
Pozdrawiam
Katarzyna
-
ciebie czy cię?31.10.200531.10.2005Czy formy cię i ciebie są całkowicie równoprawne? Czy np. na czułe „Kocham cię” można odpowiedzieć zarówno „Ja ciebie też”, jak i „Ja cię też”?
-
coraz/ co raz raz jeszcze9.04.20209.04.2020Szanowni Państwo!
Bardzo dziękuję za poradę dotyczącą pisowni coraz/ co raz. Niestety nadal pozostają wątpliwości. W jaki sposób w praktyce rozstrzygnąć, czy mamy do czynienia z ‘częstym powtarzaniem się czegoś w krótkich odstępach czasu’, czy raczej z ‘raz za razem, bezustannie, wciąż, co chwila’? Innymi słowy, dlaczego coraz to zmieniał kierunek jazdy, ale co raz to wypadał do Lublina?
Dziękuję bardzo.
-
czyjaś inna6.12.20106.12.2010Witam,
mam wątpliwości co do zastąpienia zdania: „Ta książka należy do kogoś innego” innym (analogicznie do: „Ta książka należy do mnie” – „Ta książka jest moja”). Nie powiem: „Ta książka jest kogoś innego”, ponieważ pytanie: „Kogo jest ta książka” jest niepoprawne; nie po polsku również wydaje mi się [brzmieć] zdanie: „Ta książka jest czyjaś inna”. Czy istnieje poprawa forma takiego zastąpienia danego zdania, czy jest to niemożliwe?
Z góry dziękuję za odpowiedź. -
Czy rząd premiera Buzka?…23.03.200123.03.2001Szanowny Panie Profesorze,
Czy byłby Pan łaskaw odpowiedzieć na pytanie: „Czy rząd Premiera Buzka jest dobrym rządem”, posiłkując się następującą definicją dobrego rządu: „Dobrym rządem jest każdy rząd, który nie posiada opinii w kraju lub za granicą wydawanej rządom innym niż dobre oraz którego skład nie przekracza 20 osób”. Mam nadzieję, że orzeknie Pan, iż posługuję się bełkotliwą definicją, która nie pozwala odpowiedzieć na zadane pytanie. Mam zwłaszcza nadzieję, że uzasadni Pan powody, dla których ta definicja nie może być uznana za cokolwiek innego niż bełkot (bo zaprzecza wszelkim zasadom budowy definicji… itd.). Uzyskawszy to będę miał pewność, że nie odmówi Pan podpowiedzi milionowi z okładem podatników, jak mają odpowiedzieć na pytanie: „czy mój samochód jest samochodem osobowym?”, jeśli ustawa definiuje go kubek w kubek tak, jak zdefiniowaliśmy pojęcie dobrego rządu, uznane za bełkot.
Przytaczam in extenso definicję samochodu osobowego wpisaną do ustaw o podatku dochodowym od osób prawnych i od osób fizycznych (…) Oto ta definicja:
„Ilekroć w ust. 1 jest mowa o samochodzie osobowym, rozumie się przez to każdy samochód, który nie posiada homologacji producenta lub importera wymaganej dla samochodów innych niż osobowe oraz którego dopuszczalna ładowność nie przekracza 500 kilogramów”.