olbrzymie��
-
nefilim12.11.201012.11.2010Dobry wieczór,
mam pytanie o rzeczownik nefilim. Wiem, że etymologicznie z hebrajskiego jest to liczba mnoga i w Biblii (lub np. na polskiej Wikipedii) nie podlega odmianie, ale czy po polsku nieodmienność jest nadal pożądana, zwłaszcza w innych przypadkach niż mianownik (wielu nefilim)? Czy słowo to już można uznać za na tyle niepostrzegane jako obce (jak cherubin – cherubini), że zasługuje na pełną polską deklinację; jeśli tak, jaką? W M. l.mn. – nefilimi, nefilimy czy nefilimowie?
Dziękuję. -
atut19.01.201319.01.2013Moje uszanowanie. Czy pisanie, że coś jest dobrym atutem, jest poprawne? Chodzi mi o przymiotnik dobry, jakoś mi nie pasuje, w końcu atut to zaleta. Proszę o rozwianie moich wątpliwości.
Kłaniam się -
Kupiłem Hyundaia Santa Fe i teraz jeżdżę Santa Fe.9.01.20199.01.2019Szanowni Państwo!
Mam pytanie dotyczące zapisu marek i ich produktów. Na poziomie podstawowym zasada ortograficzna jest bardzo prosta. Sprawa komplikuje mi się, gdy zaczynamy mówić o produkcji modelu hyundaia santa fe, nowym wcieleniu mercedesa-AMG A 45. Nie są to do końca pospolite nazwy, a są też używane w sensie dość ogólnym, nie tak jak jeżdżę fordem fiestą. Czy w takim użyciu nie jest to marka marki? Jak to zapisywać – wielką czy małą literą? Na portalach branżowych mamy tylko wielką.
-
podolski złodziej12.01.201012.01.2010Szanowni Państwo,
moje pytanie dotyczy związku podolski złodziej. Od czego pochodzi ten frazeologizm oraz co dokładnie oznacza?
Z poważaniem,
Przemysław Żbikowski -
waga i masa30.06.201430.06.2014Szanowna Poradnio!
Od jakiegoś czasu jedno pytanie nie daje mi spokoju: czy wyrazów waga i masa można używać zamiennie? Niektóre słowniki podają te wyrazy jako synonimy. Pani w szkole uczyła nas, że waga to przyrząd do mierzenia masy. Jednak coraz częściej spotykam się z tekstami, w których słowo masa jest zastąpione słowem waga. Stąd moje pytanie: czy wyrażenie przedmiot o wadze x kg jest poprawne, czy jednak powinniśmy mówić przedmiot o masie x kg?
Pozdrawiam i czekam na odpowiedź -
błękitni maruderzy czy błękitne marudery?2.03.20122.03.2012Szanowni Państwo!
Moje pytanie dotyczy pewnego typu gwiazd, którego nazwa w mianowniku liczby pojedynczej brzmi błękitny maruder. Jaką formę przyjąć dla mianownika liczby mnogiej: błękitni maruderzy czy błękitne marudery?
Z poważaniem
Paulina Tomczyk
-
cholera2.02.20052.02.2005Witam!
Interesuje mnie cholera niebędąca chorobą. W jaki sposób wyraz ten stał się przekleństwem, wyzwiskiem czy też odpowiednikiem złości, gniewu? Zapewne jakieś odniesienie do cholery jako epidemicznej choroby tutaj istnieje. A może się mylę?
Pozdrawiam. -
człowiek wielkiej wiedzy12.04.201512.04.2015Zwykle dopełniacz wyraża „właściciela” w stosunku przynależności lub pokrewnym np. noga (N) stołu (Gen) – tj. noga należy do stołu. Dlaczego odwrotnie jest w konstrukcji typu człowiek (N) wielkiej wiedzy (Gen) – przy czym nie jest to, jak myślałem kiedyś, elipsa wyrażenia człowiek o wielkiej wiedzy, bo ewidentnie jest dopełniacz w człowiek wielkiej wiedzy i doświadczenia.
Bardzo dziękuję za odpowiedź i pozostaję z poważaniem
Łukasz -
formuły powitalne1.11.20131.11.2013Szanowni Państwo,
pozwolę sobie nie tyle na pytanie, ile na podzielenie się myślą, być może godną rozważenia (publikacji – już niekoniecznie, choć i to pozostawiam przecież Państwa uznaniu). Doświadczenie podpowiada, że dostrzeżony u siebie błąd lub językowa niezręczność, wcześniej notorycznie popełniane, zaczynają razić ze szczególną siłą, co wynika najpewniej z jednej z najwspanialszych człowieczych właściwości – wstydu. Zarazem jednak przykrości dostarcza zarówno bycie osobiście pouczanym, jak i karcenie. Stąd dobrze rozumiem, że przestali Państwo tępić zwrot Witam!, gdy otwiera mejle, mimo że czytanie go w listach na stronie Poradni skłania ku przedsiębraniu podobnych rozpoczęć. Być może jednak – oszczędnie, delikatnie i potencjalnie skutecznie – w zakładce zadaj pytanie, koniecznie przed formularzem, warto umieścić taką lub ową wiadomość, która by nieszczęsne witania zwalczała; albo – zbiór wypisków z korespondencyjnych prawideł? Niechby ktoś poczuł się urażony, niechby snobizm zarzucał – myślę, że korzyści i tak byłoby bez porównania więcej.
Kreślę się z poważaniem
— Mieszko Wandowicz
PS Tutaj przyznam, że marzy mi się, iżby w polszczyźnie, nade wszystko polszczyźnie mejlowej, zaistniała forma, może odrobinę przewrotna, rozwiązująca wszelkie powitaniowe kłopoty – obecne, gdy trudno wybrać odpowiedni zwrot grzecznościowy: „Proszę witać, Szanowni Państwo, proszę serdecznie witać!”. Nadrzędność adresata, a przeto tego, który odgrywa rolę gospodarza, zaznaczona jest wyraźnie, uprzejmość nie powinna, jak sądzę, budzić poważniejszych zastrzeżeń, pytanie zaś, jakim mianem określić odbiorcę, w dodatku ostrożnie nakłanianego do życzliwości, jeżeli nie znika, to przynajmniej się oddala. Na mejle rozpoczęte słowami Proszę witać odpisywałbym z olbrzymią przyjemnością. (Rzecz jasna w odpowiednim kontekście; szczegółowe wytyczne są zresztą do przemyślenia, swoboda zaś – póki nie w nadmiarze – językowi przecież tylko służy). -
Grzyb-pasożyt (tak jest w WSO) czy grzyb pasożyt (jak podpowiada logika)? 13.11.201913.11.2019Pisze się grzyb-pasożyt czy grzyb pasożyt?
Grzyb pasożyt to inaczej grzyb pasożytniczy, więc moim zdaniem przy zapisywaniu tego wyrażenia rzeczownikowego powinna obowiązywać reguła [135] 25. Poza tym z niezrozumiałych dla mnie powodów (omyłka?) pisownię z łącznikiem uzasadniono regułą [186] 50, dotyczącą przymiotników.
Z góry dziękuję za wyjaśnienie tej kwestii i pozdrawiam,
MK