-
Gdzie dwóch Polaków, tam trzy zdania15.03.201115.03.2011Szanowni Państwo!
Zastanawia mnie pochodzenie przysłowia „Gdzie dwóch Polaków, tam trzy zdania”. Zastanawia mnie fakt, że w języku angielskim funkcjonuje podobny twór językowy, jednak odnoszący się do Żydów, nie Polaków. Zatem: skąd wzięło się to powiedzenie i jakie było jego oryginalne brzmienie? -
imiesłowy przymiotnikowe21.01.200521.01.2005Jak poradzić sobie z wciąż jeszcze nieostrą zasadą dotyczącą pisowni imiesłowów przymiotnikowych? Jestem korektorem w redakcji naukowego czasopisma. Mam problem: czy zachować autorom ich oryginalną wariantywną pisownię, czy ją ujednolicić i w całym czasopiśmie opowiedzieć się za pisownią łączną? Dziś w internetowej poradni znalazłem zdanie: „W polskiej fleksji jest wiele form czysto potencjalnych, w rzeczywistości nie używanych”. Pogłębiło ono mój problem.
-
iść ręka w rękę9.04.20029.04.2002Co Państwo sądzą o takim frazeologizmie? Oto całe zdanie:
Dokumenty te są dokumentami prawnymi i powinny być przygotowane przy pomocy specjalnie powołanej do tego rady, w porozumieniu z prawnikami. Przygotowanie dokumentów wymaga dużo pracy. Powinny „iść one ręka w rękę” z twoim biznesplanem.
Chodzi mi o to iść ręka w rękę.
-
Jak pisać: wielki głód czy Wielki Głód?16.05.201716.05.2017Szanowni Państwo,
chciałabym upewnić się w kwestii właściwego zapisu – wielkimi czy małymi literami. Niekiedy brak wielkiej litery może wywołać brak zrozumienia, że chodzi o wydarzenie historyczne: wielki głód (na Ukrainie), wielka wojna (I wojna światowa), wielka czystka, wielki kryzys (z 1929 r.).
Czy poprawny jest zapis w zdaniu: Wówczas porozumieli się zaborcy Polski: cesarstwo niemieckie, cesarstwo austriackie i Cesarstwo Rosyjskie (w ostatnim przypadku to formalna nazwa)?
Z poważaniem
A.B.
-
Jak zacząć mail?15.11.201015.11.2010Szanowna Poradnio,
czy jest jakaś pośrednia forma powitania pomiędzy oficjalnym Dzień dobry a – właściwie poufałym – Cześć? Rozwiązaniem mogłoby być Witam, lecz to zakłada nierównowagę. Interesuje mnie zwłaszcza kontekst korespondencji mailowej (Internet wszak z założenia zbliża ludzi :) – czy można rozpocząć maila od Witam własnie zamiast sztywnym i niespotykanym właściwie w wirtualnym świecie Dzień dobry? Jeśli nie – czy jest jakaś alternatywa?
Pozdrawiam,
Edgar Filip Różycki -
Jeszcze raz o słowie D(d)yrektywa25.06.201825.06.2018Chciałem dopytać o: https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/Ddyrektywa-Rady-92-43-EWG-z-dnia-21-maja-1992-r-w-sprawie-ochrony-siedlisk-przyrodniczych-oraz-dzikiej-fauny-i-flory;18211.html. Chodzi o fragment: „(…) kiedy słowo »Dyrektywa« nie rozpoczyna zdania, oddaje się je w druku małą literą (np. »zawarte (…) w dyrektywie Rady (…)«)”. Ale przecież „dyrektywa” jest tu początkiem nazwy własnej, a podany w nawiasie przykład to ten sam, który właśnie z tego powodu został zapisany wyżej wielką literą.
-
kolaboracja28.01.200828.01.2008Witam serdecznie,
chciałem spytać, czy słowa kolaboracja można dziś używać w przestarzałym zaczeniu współpracy z kimkolwiek.
Z poważaniem,
Jan Radomski -
Kryzys polszczyzny?26.06.200326.06.2003Gdzie szukać najczystszej polszczyzny? Często mam wrażenie, że język polski to jeden wielki śmietnik, szczególnie w ostatnich czasach, kiedy rozwój technologii nabrał takiego tempa. Wydaje się, że ludzie nie nadążają z humanizowaniem zjawisk ze świata techniki, co skutkuje jakąś kompletną degradacją ducha, kurczowym rozglądaniem się za jakmiś jakościami, które dałyby poczucie panowania nad wytworami ludzkiego umysłu.
Serdecznie pozdrawiam
Jacek Serafin -
łamać reguły albo zasady
3.04.20233.04.2023Która forma jest (bardziej) poprawna: „Reguły są po to, żeby je łamać” czy „Zasady są po to, żeby je łamać”?
Dziękuję!
D.
-
Normy edytorskie
28.06.202328.06.2023Szanowny Panie,
w publikacji „Edycja tekstów. Praktyczny poradnik”, na s. 24-26 formułuje Pan szereg zasad dotyczących „dzielenia wyrazów i rozdzielania różnego typu zapisów na końcu wiersza”. Uprzejmie proszę o wyjaśnienie: jakie jest uzasadnienie tych norm?; z czego się wywodzą?
Z góry dziękuję za odpowiedź, łączę pozdrowienia
Andrzej Pawełczyk