potrzebować
-
dwunasta jeden, dwunasta dwie13.04.201013.04.2010Jak powiedzieć, że jest godzina 12.02: dwunasta dwa czy dwunasta dwie? Bardzo często spotykam się z drugim wariantem i nie wiem, z czego to wynika, bo przecież raczej nie mówi się dwunasta jedna, tylko dwunasta jeden.
-
dystraktor8.04.20138.04.2013Szanowni Państwo,
Dla efektu stylistycznego potrzebuję „uczonego” neologizmu o znaczeniu: ktoś lub coś powodującego u podmiotu lirycznego dystrakcję, czyli mówiąc po ludzku – nie pozwalającego mu się skupić. Jak Państwo uważacie, co będzie brzmieć najlepiej: dystraktor (jak traktor), dystraktant (jak pertraktant) czy dystrahent (jak kontrahent)?
Z poważaniem,
Łukasz -
Dziadów część III18.02.200518.02.2005Dzień dobry!
Jestem pracownikiem archiwum filmowego TVP. Mój problem dotyczy tytułu nadanego programowi telewizyjnemu. Brzmi on tak: Adam Mickiewicz. Dziadów cz. III. Wielka Improwizacja Czy nie powinien brzmieć: Adam Mickiewicz. Dziady cz. III. Wielka Improwizacja? Jakie formy są dopuszczalne?
Dziękuję za odpowiedź.
Alicja Kałuska
-
elfy i elfowie4.02.20024.02.2002Moje pytanie dotyczy mianownika i biernika l. mn. rzeczownika elf. We wszelkich słownikach jako poprawna sugerowana jest końcówka -y (a więc elfy). Tymczasem Marek Gumkowski w jednym z wydań Władcy Pierścieni J. R. R. Tolkiena wprowadził formę elfowie, tak to motywując:
Wspomnieć także należy o modyfikacji innego rodzaju: rzeczownikowi elf w mianowniku i bierniku liczby mnogiej nadawana jest tu męskoosobowa forma elfowie, nie figurująca w słownikach języka polskiego. Odważono się na takie odstępstwo od językowych prawideł zarówno dlatego, że w odniesieniu do postaci określanych tym mianem są tu zawsze stosowane formy gramatyczne przynależne istotom ludzkim (a więc oni, nie one; zrobili, nie zrobiły), jak i z chęci naśladowania w tej mierze decyzji autora, używającego nieprawidłowej w angielszczyźnie formy liczby mnogiej elves (zamiast elfs) i toczącego o to zażarte boje ze skrupulatną korektą. Tolkien chciał w ten sposób odświeżyć sens słowa, które – jak pisał – „z biegiem czasu skarlało i dziś kojarzy się raczej z fantastycznymi duszkami”. W polskim przekładzie forma elfy została pozostawiona wyłącznie w kilku miejscach jako zbiorowe określenie ludu czy też szczepu (np. Elfy Szare, Elfy Leśne – ale już: Elfowie Wysokiego Rodu). Podobnie, choć w sposób nie tak konsekwentny, wprowadzone zostały, jako oboczne, formy krasnoludy i krasnoludowie.
Swego czasu temat ten wzbudził żywą wymianę zdań na „Forum dyskusyjnym miłośników twórczości J.R.R. Tolkiena”. Tu chciałbym spytać, co Państwo sądzą na temat takiej innowacji językowej, jej zasadności i poprawności. Czy da się tu w ogóle jednoznacznie rozstrzygnąć problem, czy też wybór jednej z form jest li tylko kwestią gustu użytkowników języka?
Z tolkienowskim pozdrowieniem,
Ruginwaldus -
gejsza i tsunami24.01.200524.01.2005Jestem ze Słowenii, studiowałem język polski. Czy możecie mi Państwo powiedzieć, dlaczego Polacy piszą tsunami, a nie cunami jak Słoweńcy i Czesi? Piszecie jak Anglicy, ale dlaczego piszecie gejsza, a nie geisha? Tu też moglibyście się wzorować na Anglikach. Można pisać rock, jazz, blues, ale to są wyrazy angielskiego pochodzenia. A jeśli chodzi o tsunami, to – Polacy – potrzebujecie pomocy Anglików, aby zapisać wyraz japoński?
-
Interpunkcja zdań z trzeba (potrzeba)20.03.201620.03.2016Szanowni Państwo,
chciałbym się dowiedzieć, jak wobec specyficznego, quasi-czasownikowego statusu takich wyrazów jak trzeba, potrzeba powinna wyglądać interpunkcja w pewnych zdaniach. Np.
Zrobił więcej(,) niż trzeba/potrzeba,
Wszystko wygląda(,) jak trzeba,
Powiedzieć(,) komu trzeba,
Zrobić(,) co trzeba.
Ponadto niektóre z tych zdań można chyba uznać za sfrazeologizowane.
Z wyrazami szacunku
Czytelnik
-
Jak najwięcej zasad?19.04.201519.04.2015Dzień dobry,
nurtuje mnie kiedy można zapisywać dwa kolory razem i potrzebowałbym jak najwięcej zasad pisania nazw kolorów. Np. można zapisać żółtoróżowy (a nie ma żółtoamarantowy, który byłby z pewnością podobny do żółtoróżowego) albo nie ma fioletowożółty (według sjp). Ciekawostką jest też, że jest jasnobiały, a nie ma ciemnoczarnego. Czy cecha wstawiana przed kolorami pasuje tylko do wybranych kolorów? Jak się uporać np. ze słowem bladoamarantowy, którego nie ma w słowniku? -
Keczua i Keczuanie3.01.20123.01.2012Dzień dobry,
czytając książkę podróżniczą, natrafiłam na słowa Keczuanka, Keczuanin, Keczuanie, Keczuan, keczuański. Czy są to formy poprawne? W słowniku ortograficznym wyraz Keczua oznaczony jest jako nieodmienny. Z góry dziękuję za rozwianie moich wątpliwości.
IB -
konieczny i niezbędny23.05.200223.05.2002Jaka jest różnica w znaczeniu słowa konieczny a niezbędny?
-
konował10.06.200210.06.2002Czy neologizm koniował jest słowem na pograniczu inwektywy i wulgaryzmu, czy też nie? Potrzebuję ekspertyzy językoznawczej w tym zakresie, dlatego proszę o podanie danych eksperta, który by się tego podjął.
Z poważaniem
Prezes Rady Podkarpackiej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej
Krzysztof Strawa