prawdziwy
  • kreatywna ortografia
    11.07.2006
    11.07.2006
    Czy mogłam swoją wystawę nazwać „Byt nie bytu”, czy rażąco naruszyłam reguły ortografii polskiej? Ktoś przekręcił ową nazwę i napisał na łamach prasy lokalnej „Byt nie bycia” – teraz sprawa mnie dręczy i męczy.
  • Kreślę się z poważaniem
    30.06.2005
    30.06.2005
    Można użyć kreślę się z poważaniem. Czy poprawnie będzie kreślę się z pozdrowieniami lub kreślę się, pozdrawiając? Jeśli nie, to jak to sformułować?
  • Kto jest wyszkowianinem?
    24.02.2009
    24.02.2009
    Chciałabym wiedzieć, o kim możemy powiedzieć, że jest wyszkowianinem? O tym, kto się tu urodził, o tym, kto tu mieszka, czy też może o tym, kto stąd pochodzi i czuje się związany z miastem?
    Pozdrawiam serdecznie – Elzbieta Szczuka
  • Kupiłem Hyundaia Santa Fe i teraz jeżdżę Santa Fe.
    9.01.2019
    9.01.2019
    Szanowni Państwo!
    Mam pytanie dotyczące zapisu marek i ich produktów. Na poziomie podstawowym zasada ortograficzna jest bardzo prosta. Sprawa komplikuje mi się, gdy zaczynamy mówić o produkcji modelu hyundaia santa fe, nowym wcieleniu mercedesa-AMG A 45. Nie są to do końca pospolite nazwy, a są też używane w sensie dość ogólnym, nie tak jak jeżdżę fordem fiestą. Czy w takim użyciu nie jest to marka marki? Jak to zapisywać – wielką czy małą literą? Na portalach branżowych mamy tylko wielką.
  • lancknecht

    21.11.2023
    21.11.2023

    Dzień dobry, niestety, w przypadku hasła lancknecht (https://sjp.pwn.pl/sjp/lancknecht;2565581.html) zaistniał błąd. Nazwa wywodzi się od „landu”, a nie od „lancy” (będącej, nawiasem mówiąc, bronią kawalerii). Stąd też poprawny, akceptowany na całym świecie termin do „landsknecht”. W Polsce błąd popełnił Marek Plewczyński w książce „Daj nam Boże sto lat wojny”, przez co rozpropagował niepoprawną wersję. Pozdrawiam, Michał Faszcza (Uniwersytet Śląski)

  • lata 60.
    17.04.2007
    17.04.2007
    Szanowni Państwo,
    weszła ostatnio na rynek seria czekolad, których nazwy brzmią: Lata 60-te, Lata 70-te itd. Wiem, że kiedyś taki zapis był prawidłowy, teraz natomiast normą jest zapis lata 60. Kiedy ta norma uległa zmianie? Czy można uzasadnić użycie nieprawidłowego zapisu w nazwie produktu nawiązaniem do lat, w których taki zapis obowiązywał?
    Dziękuję i pozdrawiam
    Joanna
  • legalnie pozyskać
    10.10.2014
    10.10.2014
    Czy sformułowanie pozyskać (w odniesieniu do rzeczy) znaczy to samo co zdobyć bezprawnie / ukraść / zawłaszczyć?
  • legitymujący komentarz
    20.12.2013
    20.12.2013
    Dzień dobry,
    pewna moja znajoma pod pewnym zdjęciem zamieszczonym w internecie przeczytała komentarz: „Wyglądasz legitymująco”. Usiedliśmy w gronie humanistów, dumaliśmy długo, ale poza wspólną konstatacją, że chodzi zapewne o interferencję z językiem angielskim, nie doszliśmy do żadnych wniosków odnośnie znaczenia i odcienia przytoczonego zwrotu. Czy mogliby Państwo pomóc rozstrzygnąć, czy aby autor – personalnie lub lingwistycznie – nie obraził osoby figurującej na zdjęciu?
    Pozdrawiam,
    Jacek
  • mieć miejsce
    14.03.2012
    14.03.2012
    Dzień dobry!
    W wielu publikacjach, w mediach oraz na co dzień spotykam się ze zwrotem, że coś ma/miało miejsce. Tymczasem mój pan profesor ze studiów uparcie powtarzał nam, iż jest to niepoprawne sformułowanie, kalka językowa przejęta z angielskiego, a o wiele lepiej mówić po prostu, że coś się zdarzyło/odbyło itp. Wierzę w tę tezę, jednak proszę o jej potwierdzenie.
    Ania
  • mieszkańcy Liège i Tours
    22.11.2004
    22.11.2004
    Mieszkając w Paryżu, obłożona słownikami, nie mogę jednak znaleźć odpowiedzi na pytanie: jak utworzyć nazwy mieszkańców miast niepolskich, których nazwy nie zostały spolszczone (np. Liège, Tours itp.), w sytuacji (tłumaczenie literackie) gdy mieszkaniec Liège, Tours … jest nie do przyjęcia (np. „Widać, że to nasza krew, prawdziwy… Mieszkaniec Liege”?!)
    Z góry dziękuję za poradę,
    Jadwiga A.
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego