-
prze-19.03.201219.03.2012O ile wiem ze słowników, przedrostek prze- dodaje się jedynie do czasowników i przymiotników. W związku z tym ciekawi mnie, czy można dodawać prze- do rzeczowników. Mam tu na myśli głównie bardzo popularne wśród internautów słowa przekozak i – tu przepraszam za wyrażenie – przechuj. Chciałbym spytać, czy można w ten sposób tworzyć rzeczowniki (bo przedrostkiem prze- nie są chyba te w słowach przekupka, przełom czy przejście), a także przymiotniki, jak np. przebrzydki.
Kłaniam się,
W.T. -
gwara Szkiców węglem Henryka Sienkiewicza
7.03.20247.03.2024Szanowni Państwo,
jakiej gwary użył Henryk Sienkiewicz w noweli „Szkice węglem”?
-
kiczkultura i kiczparty10.02.201210.02.2012Proszę o informację, które z zapisów są poprawne: kicz kultura, kiczkultura, kicz-kultura, kicz party, kiczparty, kicz-party.
Bardzo dziękuję i pozdrawiam
-
Trzeć – tarł, ale wrzeć – wrzał27.04.201627.04.2016Dlaczego od czasowników mrzeć, trzeć, przeć itp. mamy: marł, tarł, parł, a od wrzeć, ujrzeć – wrzał, ujrzał?
Z góry dziękuję za odpowiedź
Łukasz
-
Derywat od pewnego wulgaryzmu
30.12.2021W życiu spotkałem się z określeniem jesteś przechuj jako stwierdzenie pozytywne, że ktoś jest odważny czy też męski. Jednak samo słowo przechuj/ przechujowe moim zdaniem oznacza coś negatywnego. Jak należy odbierać słowo przechuj?
-
Kalka, replika, półkalka, kalka częściowa, hybryda itp.
21.02.202421.02.2024Dzień dobry,
zastanawia mnie ostatnio, czym właściwie w polskiej terminologii etymologicznej są „półkalki” czy też „kalki częściowe”. Spotykałam ten termin przede wszystkim jako określenie słowa lub zwrotu zbudowanego na wzór wyrażenia obcojęzycznego, częściowo z elementów rodzimych, a częściowo z elementów obcych (np. u Borysia 'wieloryb' jako półkalka średnio-wysoko-niemieckiego 'walvisch'). Jednak sporadycznie zdają się one być używane w zgoła innym znaczeniu, którego pewna już jestem mniej (np. w elektronicznym WSJP 'gadzinówka' jako częściowa kalka z niemieckiego 'Reptilienfond'.) Jak zatem powinno się stosować te terminy?
Pozdrawiam serdecznie i z góry dziękuję.
-
na raz tylko jeden pkt11.04.200211.04.2002Szanowni Państwo,
Oto moje pierwsze pytanie do Poradni, ale na pewno nie ostatnie. Mam bowiem mnóstwo różnorakich wątpliwości, a słowniki, niestety, nie radzą sobie z ich rozwiązywaniem. Ale zanim zadam to konkretne pytanie, proszę o jedno wstępne wyjaśnienie: dlaczego napisali Państwo powyżej, w „słowie wstępnym": „prosimy pytać tylko o jedną rzecz na raz” – chodzi mi o rozdzielną pisownię wyrażenia na raz. Azaliż nie stoi w słowniku (m.in. NSO PWN!), iż należy je pisać łącznie w znaczeniu 'jednocześnie'? A przecie właśnie taki sens ma tu owo wyrażenie. Uprzejmie proszę o pilną odpowiedź i – chyba – korektę.
Pora na pytanie właściwe:
Czy wyraz punkt należy uznać za pojęcie matematyczno-fizyczne i wobec tego jego skrót pkt w przypadkach zależnych pisać bez kropki, czy raczej traktować jak „zwykły” rzeczownik i stawiać kropkę w dopełniaczu itd., jak w skrótach mgr, dr, bp itp. Wydaje mi się, że słuszna, no i znacznie prostsza, jest ta pierwsza interpretacja. Tylko dlaczego słowniki (przeszukałem ich kilkanaście!) robią unik i podają hasło pkt wyłącznie w mianowniku? A może się mylę, może w którymś ze słowników określono ten „szczegół"?
Serdecznie pozdrawiam Redaktorów Poradni, dziękując za tę cenną inicjatywę, jaką jest doradzanie via internet (Internet?).
Krzysztof Szymczyk, Opole -
pilarda12.09.200612.09.2006Dzień dobry!
Mam poważny problem. Już od dłuższego czasu sen z powiek spędza mi pilarda (ta pilarda, co to się z nią Boy cackać nie chciał). Nigdzie nie mogę jej znaleźć. Tak się chytrze domyślam, że może znaczenie pilardy polega na tym (i tylko na tym), że się zabawnie rymuje. Czy tak? A może pilarda jednak coś znaczy, tyle że w jakimś języku obcym?
Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam Redakcję,
Szeryf -
prawie że1.07.20081.07.2008Szanowna Poradnio,
zastanowiło mnie, dlaczego WSO określa że w wyrażeniu prawie że mianem spójnika (zasada [155]). Tłumaczyłoby to pisownię rozłączną, aczkolwiek nie bardzo pasuje do funkcji spójników. Że wygląda tu na typową partykułę wzmacniającą: prawie (że) odpowiada i składniowo, i znaczeniowo wyrażeniom niemal(że), nieomal(że) z -że łącznym (czyli tak naprawdę należałoby oczekiwać postaci prawież…). Z góry dziękuję za rozstrzygnięcie moich wątpliwości.
Michał Gniazdowski -
zuch chłopak czy zuch-chłopak?14.07.201014.07.2010Czy połączenia zuch-chłopak, zuch-dziewczyna należy zapisywać z dywizem? Nie znalazłem ich w WSO, jednak sądzę, że należą do tej samej kategorii co cud-dieta.