przecież
  • przecieżby?
    18.09.2011
    18.09.2011
    Dzień dobry,
    moje pytanie dotyczy pisowni by z partykułami, szczególnie zaś z jedną – przecież. W SO przy haśle przecieżby jest odnośnik do zasady nr 161, w której mowa o pisowni tej cząstki ze spójnikami (w tym z przecież), natomiast w zasadzie nr 160 (by + partykuły) przecież nie zostało uwzględnione. Jak to rozumieć? I najważniejsze – jak pisać?
    Serdecznie pozdrawiam,
    Mira
  • Czerwony Kapturek spotkał wilka
    28.09.2018
    28.09.2018
    Moje pytanie dotyczy prawidłowej odmiany czasowników wraz z rzeczownikami w rodzaju męskim w sytuacji gdy wiemy, iż są płci żeńskiej. (np. Czerwony Kapturek z popularnej bajki). Czy poprawnie należy pisać: Czerwony Kapturek spotkał wilka w lesie…, czy też Czerwony Kapturek spotkała wilka? Ja skłaniam się do wersji 2 – przecież wiemy, że chodzi o dziewczynkę.
    W analogicznej konstrukcji nie powiemy przecież: Dr Wąsik przepisał mi receptę w sytuacji, gdy dr Wąsik jest kobietą.
  • Ile jest trybów w polszczyźnie?
    18.04.2003
    18.04.2003
    Spotykam się z tym problemem na co dzień: wcześniej uczyłem Polaków francuskiego, teraz uczę Węgrów polskiego. Gdy natrafiam na zdanie typu: „Powiedział, żebym mu dał…”, to tłumaczę moim uczniom, że jest to tryb łączący, mylnie przedstawiany przez polskie gramatyki jako przypuszczający. Przecież istnieje zarówno syntaktyczna, jak i semantyczna różnica między powyższą formą a podobną w zdaniu: „Wiem, że dałbyś mi, gdybym cię o to poprosił”.
    Wprawdzie kilku polskich gramatyków proponowało rozróżnienie między obu trybami (tak przecież odmiennymi), ale nie przyjęło się ono, mimo że ułatwiłoby życie nauczycielom tych języków, w których istnieje osobny tryb przypuszczający i osobny łączący (romańskie) i nauczycielom polskiego na Węgrzech. Istnieje zresztą wiele takich zjawisk, których inne niż tradycyjne przedstawienie ułatwiłoby dzieciom naukę języków (np. we francuskim pojęcie równoważnika zdania jest obce, uważam, że również i w polskim jest ono niepotrzebne). Czy nauka gramatyki polskiej nie powinna być w jakiejś mierze nastawiona porównawczo, aby dzieci nauczyć, że nie wszędzie na świecie ludzie myślą takimi kategoriami, jakie zostały zdefiniowane (dość dawno temu na dodatek) przez polskie gramtyki?
    Dziękuję za odpowiedź
    Arkadiusz Karski
    Bukowno / Budapeszt
  • pojedyncza czy mnoga?
    5.10.2010
    5.10.2010
    Witam,
    moje pytanie dotyczy liczby rzeczowników oznaczających części ciała, użytych w opisie ćwiczenia: „Dzieci stoją w rozsypce, twarzą (twarzami) zwrócone w tę samą stronę. Unoszą prawą rękę (prawe ręce) i wskazują palcem wskazującym (palcami wskazującymi) nos (nosy). Rozkładają ręce i kręcą głową (głowami) na boki”. Czy w takim opisie powinniśmy użyć liczby mnogiej (bo przecież mówimy o dzieciach) czy liczby pojedynczej?
    Dziękuję za odpowiedź.
  • s (bez kropki)
    1.02.2016
    1.02.2016
    Tym razem mam pytanie dotyczące zapisu skrótu sekundy. Czy po skrócie s postawienie kropki będzie traktowane jako błąd? Według ogólnych zasad po skrótach jednoliterowych należy stawiać kropkę. Chyba że ten skrót jest traktowany jako jednostka miar i wag?
    Pozdrawiam
    Agnieszka
  • Toż podoba się dla niej ta odpowiedź!
    25.06.2010
    25.06.2010
    Witam!
    Mam pytanie dotyczące formy dla. Pochodzę z Podlasia i u nas przyjęło się mówienie dla Pawła zamiast Pawłowi. Czy takie określenie jest dopuszczalne? Kiedy możemy używać dla a kiedy nie?
    Przypomniało mi się jeszcze, że chciałam zapytać o toż. Też u nas charakterystyczne, np. „Toż Ci mówiłam’’. Czy takie słowo istnieje?
  • adaptacja fonetyczna obcych nazw
    18.12.2002
    18.12.2002
    Mamy w języku polskim nazwy obcojęzyczne (przeważnie angielskie) wymawiane w sposób dość niesamowity: Kawa Jacobs – wym. [jakobs], transatlantyk Titanic – wym. [titanik]. Ejże! Wymawiajmy to albo w całości po polsku, albo w całości po angielsku: odpowiednio [jacobs] albo [dżekebs] – [titanic], albo [tajtanik]. Czyż można wymawiać wyraz, korzystając z jednej sylaby polskiej, a z jednej angielskiej? Przecież jest to co najmniej dziwne! Równie dobrze można by wymawiać te wyrazy jako – odpowiednio – [dzejcobs], [tajtanic]. Brzmi dziwolągowato, ale… spełnia przecież warunki narzucone wymową pokutującą w naszym języku (uzusową? – chyba raczej dziwaczną…).
    Pozdrawiam serdecznie!!!
  • aklimatyzować
    6.02.2007
    6.02.2007
    Czasownik aklimatyzować ma w WSWO PWN oznaczenie ndk lub dk. Zafrapowało mnie to mocno. Dotychczas wszystkie słowniki notowały tylko ndk, więc pomyślałem, że to może oparcie na tekstach. Jednak ani imiesłowu aklimatyzowawszy, ani innych form (np. aklimatyzował) potencjalnie wyrażających tryb dokonany nie znalazłem w Państwa Korpusie (i w Google też nie). Mamy już przecież dk zaaklimatyzować. Skąd więc informacja tam zawarta?
  • Apozycja w skodzie octavii
    12.12.2015
    12.12.2015
    Spotkałem się z hasłem reklamowym: Co cię zadziwia w Skodzie Octavia?. Czy nie powinno być: Octavii?
    W poradni wiele razy pojawiło się sformułowanie „konstrukcja apozycyjna”. Czym właściwie są te konstrukcje i jakimi rządzą się prawami? Pytam, bo być może gdybym to wiedział, sam potrafiłbym odpowiedzieć sobie na zadane pytanie. Wyłowiłem dwa przykłady, które tak określono: na stacji Ratusz Arsenał, pacjenci z wirusem ebola. Jednakże Skoda Octavia wydaje mi się innego rodzaju sytuacją.
  • Au! Kakałko?
    27.10.2009
    27.10.2009
    Co Państwo sądzą o pisowni , ała (hasło wow w WSPP) i kakałko? Na ile się orientuję, wszystkie pozostałe słowniki notują tylko zapis: au i aua, a kakałko to chyba zupełna nowinka. Intuicja podpowiada mi, że bardziej pasuje tu u, ale nie wiem czemu. Co powoduje więc te rozbieżności, że jedne słowniki zalecają pisownię przez u, drugie – przez ł?
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego