-
Nazwy osób, do których się zwracamy w listach
9.02.20239.02.2023Dzień dobry,
nurtuje mnie kwestia pisowni zaimków osobowych i dzierżawczych. Czy zawsze należy pisać je wielką literą, gdy zwracamy się do adresata listu/e-maila? Wydaje mi się, że gdy zwracamy się na przykład do osoby, która wyrządziła nam krzywdę, to nie jesteśmy zobowiązani do zachowania formy grzecznościowej. Napisałabym zatem „Życzę ci, kanalio, by spotkała cię podobna przykrość”, ale nie jestem pewna swojej racji.
Serdecznie pozdrawiam!
-
Ciężko a trudno10.12.201810.12.2018Szanowni Państwo!
Ciężko zamiast trudno to niewątpliwie paskudny potocyzm (ciężko ocenić, to może być ciężkie do zrobienia). Czy równie potoczne są zwroty ciężki dzień, ciężkie życie, wzdychać ciężko, musi być ci ciężko, ciężka choroba, ciężkie kroki? Można ten przysłówek zamienić innym(i)? Czy może jest tak z kopaniem rowów – raczej nie jest to trudna praca, ale niewątpliwie ciężka? Jak sobie poradzić z takimi zwrotami?
-
Co pamięta pamiętliwy?
29.04.202129.04.2021Czy można użyć zwrotu pamiętliwość lub pamiętliwy, w stosunku do dobrej pamięci do czegoś np. wydarzeń?
-
Dlaczego pięta?14.10.201614.10.2016Szanowni Państwo,
zastanawia mnie rola pięty we frazeologii. Mamy chwalipiętę, wiercipiętę. Słyszałem też powiedzenie niech ci pójdzie w pięty (nawiasem mówiąc, nie wiem, co właściwie znaczy).
Czy wiadomo, skąd owa pięta się wzięła? Co do chwalipięty, przyszło mi kiedyś do głowy, że może ma to coś wspólnego z piętą Achillesa, tj. chwalipięta 'chwali nawet swój potencjalnie słaby punkt’. Ale to pewnie tylko moja fantazja.
Z wyrazami szacunku
Czytelnik
-
formuły powitalne1.11.20131.11.2013Szanowni Państwo,
pozwolę sobie nie tyle na pytanie, ile na podzielenie się myślą, być może godną rozważenia (publikacji – już niekoniecznie, choć i to pozostawiam przecież Państwa uznaniu). Doświadczenie podpowiada, że dostrzeżony u siebie błąd lub językowa niezręczność, wcześniej notorycznie popełniane, zaczynają razić ze szczególną siłą, co wynika najpewniej z jednej z najwspanialszych człowieczych właściwości – wstydu. Zarazem jednak przykrości dostarcza zarówno bycie osobiście pouczanym, jak i karcenie. Stąd dobrze rozumiem, że przestali Państwo tępić zwrot Witam!, gdy otwiera mejle, mimo że czytanie go w listach na stronie Poradni skłania ku przedsiębraniu podobnych rozpoczęć. Być może jednak – oszczędnie, delikatnie i potencjalnie skutecznie – w zakładce zadaj pytanie, koniecznie przed formularzem, warto umieścić taką lub ową wiadomość, która by nieszczęsne witania zwalczała; albo – zbiór wypisków z korespondencyjnych prawideł? Niechby ktoś poczuł się urażony, niechby snobizm zarzucał – myślę, że korzyści i tak byłoby bez porównania więcej.
Kreślę się z poważaniem
— Mieszko Wandowicz
PS Tutaj przyznam, że marzy mi się, iżby w polszczyźnie, nade wszystko polszczyźnie mejlowej, zaistniała forma, może odrobinę przewrotna, rozwiązująca wszelkie powitaniowe kłopoty – obecne, gdy trudno wybrać odpowiedni zwrot grzecznościowy: „Proszę witać, Szanowni Państwo, proszę serdecznie witać!”. Nadrzędność adresata, a przeto tego, który odgrywa rolę gospodarza, zaznaczona jest wyraźnie, uprzejmość nie powinna, jak sądzę, budzić poważniejszych zastrzeżeń, pytanie zaś, jakim mianem określić odbiorcę, w dodatku ostrożnie nakłanianego do życzliwości, jeżeli nie znika, to przynajmniej się oddala. Na mejle rozpoczęte słowami Proszę witać odpisywałbym z olbrzymią przyjemnością. (Rzecz jasna w odpowiednim kontekście; szczegółowe wytyczne są zresztą do przemyślenia, swoboda zaś – póki nie w nadmiarze – językowi przecież tylko służy). -
Gdyby historia była dla Śląska łaskawsza…10.12.200710.12.2007Szanowni Państwo!
Przepraszam za swoją dociekliwość, ale mam jeszcze jedno pytanie dotyczące dialektu śląskiego. Gdyby historia była dla Śląska łaskawsza i dialekt śląski miałby większy wpływ na formowanie się polszczyzny ogólnej, to co mógłby on do niej wnieść, jak bardzo taki ewentualny wpływ mógłby ją zmienić i czy kształt, a także norma polszczyzny ogólnej różniłyby się wówczas znacznie od stanu obecnego?
Proszę Państwa o cierpliwość.
Z poważaniem
Filip Cerkaski
-
Jak prostować?15.06.201315.06.2013Szanowni Eksperci!
W jaki sposób uprzejmie zwrócić uwagę, gdy ktoś w sytuacji oficjalnej podał moje nazwisko w niewłaściwym brzmieniu (np. gdy używam podwójnego nazwiska, a w adresowanym do mnie piśmie podano tylko nazwisko panieńskie)?
Z poważaniem
Mira -
Litka
10.02.202410.02.2024Witam. Irytuje mnie strasznie używanie przez H. Sienkiewicza w „Rodzina Połanieckich” jak również w recenzjach do Filmu, imienia Litka. Ta pisownia ma się nijak do Lidii, do której nie znalazłem żadnych odnośników. Czy to wina Mistrza czy wynik pisowni tamtych lat? Dzięki za odp. i Pozdrawiam Serdecznie. Stefan.
-
oceniać coś po czymś14.04.200614.04.2006Wielce szanowni Państwo,
czy poprawną jest forma oceniać po (wyglądzie, owocach, jakości usług), analogiczna do sądzić po, czy też jest błędna i można mówić (i pisać) wyłącznie oceniać według, oceniać pod względem etc.?
Z wyrazami szacunku
Jacek v. Dehnel -
postrzegać a spostrzegać
5.05.20235.05.2023Często spotykam się z myleniem "postrzegania" ze "spostrzeganiem", czyli używaniem czasownika "spostrzegać" w znaczeniu "rozumieć jako...", "odbierać jako...", "konotować", "postrzegać". Zamienne używanie "postrzegać" i "spostrzegać" wydaje mi się błędne - a może błędne jest moje przekonanie na ten temat?
Przykładowe zdania, gdzie zastąpiłabym "spostrzeganie" "postrzeganiem":
"Alkoholizm zaczął być spostrzegany jako choroba niezawiniona". "Wyniki badań poświęconych spostrzeganiu własnego ciała przez osoby z nadmierną masą ciała są niejednoznaczne".
Będę wdzięczna za rozstrzygnięcie.