-
Rok do roku w raportach finansowych 22.09.201622.09.2016Mam problem jak zapisać skrót rok do roku – r/r czy r./r.? Na logikę powinno być z kropkami, jednak nie wygląda to dobrze.
Przygotowuję raporty finansowe i ta kwestia nie daje mi spokoju.
Dziękuję za pomoc
Jacek Gruszczyński
-
różności20.04.201020.04.2010Szanowny Panie Profesorze!
Uprzejmie proszę o pomoc w zagadnieniach:
1. Czy raport może szacować / ogłaszać / przewidywać, czy też trzeba pisać: „W raporcie są przewidziane…”, „Komisja w raporcie ogłasza…”, „Komisja oszacowała w raporcie, że…”?
2. Czy funkcje typu: minister skarbu państwa zapisuje się małą literą, ale Ministerstwo Skarbu Państwa dużą?
3. Czy nowy paragraf nie musi się już zaczynać od akapitu?
Z góry dziękuję za pomoc. Łączę wyrazy szacunku
Agnieszka -
Najlepiej wszystko wielkimi literami?30.05.201930.05.2019Ad https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/Janko-muzykant-czy-Janko-Muzykant;19410.html
Czy rzeczywiście wielka reforma ortografii z lat 1934-1935 (lub jakakolwiek) zajmuje się takimi sprawami jak tytuły? Jest tego trochę: Ojciec [C/c]hrzestny, Władca [P/p]ierścieni, Raport [P/p]elikana… A może jest to tylko niefrasobliwie dopisana przez kogoś wersja taka, jak mu się wydawało? Podobny przypadek dotyczy np. [M/m]ałpki Fiki-Miki (zob. https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/Mis-Colargol;14752.html
-
Raz jeszcze o skrótach specjalistycznych31.07.201731.07.2017Dzień dobry,
dziękując za Pańską – niezwykle budującą – odpowiedź (poniżej↓),
w związku z interpretacją:
https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/Rok-do-roku-w-raportach-finansowych;17065.html
proszę Pana (lub oddelegowaną przez Pana osobę) o ustosunkowanie się do poniższych kwestii.
Odpowiadam (jako ekonomistka z wykształcenia i filolożka z zamiłowania, co niezwykle utrudnia mi wykonywanie pracy zawodowej) za korektę różnego rodzaju dokumentacji, w tym za ostateczną cenzurę okresowych raportów giełdowych (które udostępniane są do publicznej wiadomości, czyli na wielu portalach internetowych).
Ww. interpretacja – nader liberalna w moim odczuciu – rozpowszechnia mylny pogląd ekonomistów nieposiadających żadnego zaplecza językowego: cokolwiek napiszemy, a jest to w miarę zrozumiałe, może być stosowane (z takich tez tworzy się przeświadczenie o poprawności nagminnego zapisu „2017r.” lub „2017r”).
Poniżej przedstawiam moje wątpliwości.
1) Przywołany w przykładzie wskaźnik C/Z (cena na zysk) nie jest skrótem i trudno raczej rozpatrywać go w kategoriach ortografii. Jest to działanie matematyczne, w którym cenę jednej akcji dzielimy na zysk pozyskany z tej akcji (wynik równania wyraża zatem stopień opłacalności inwestycji w ów papier wartościowy). C oraz Z (ang. P i E) nie są wówczas skrótami, a symbolami (tak jak w fizyce: W – praca, R – opór elektryczny). Zatem o żadnej niepoprawności językowej (czy dopuszczaniu/niedopuszczaniu pisowni z kropkami i ukośnikiem) nie może być – moim zdaniem – mowy.
2) Przytoczony kazus zapisu obr/s dotyczy zaś jednostki miary, a tam występują uniwersalne zasady (bez kropki): m, s, kg (taki też status nadano obr – w wersji angielskiej r).
3) Jednakże nie mogę się zgodzić z wykładnią dla powszechnie stosowanego zapisu r/r lub (a chyba nigdy się z takim zapisem nie spotkałam) k/k. To nie są ani symbole, ani jednostki miary. Zapis r./r. po pewnej frazie oznacza działanie matematyczne, w którym porównano dany parametr (np. C – cena) z 2015 roku (r.) z tym samym parametrem w 2016 roku (r.). Czyli w skrócie „cena chleba wzrosła o 20% r./r.” (jeśli chodzi o kwartał, to przychylam się raczej do zapisu kw./kw., a już q/q na pewno nie wzbudza wątpliwości, bo jest i angielski, i bez kropki (o którą się niniejszym awanturuję): – )).
4) Moim zdaniem zaproponowane przez Państwa skróty typu rdr. są optimum niewzbudzającym wątpliwości (bez dyskusji: – )). Jednak poprawnym zapisem jest r./r., a ze względu na rozpowszechnienie formy r/r może być ona po prostu tolerowana.
Z góry dziękuję za odpowiedź. Przepraszam, jeśli opisałam sprawę zbyt zawile. Chętnie kwestię moich dylematów doprecyzuję
Pozdrawiam
Agnieszka
-
pomoc7.09.20137.09.2013Dzień dobry!
Mam pytanie czy jest różnica w znaczeniu i czy obie formy są poprawne: pomoc komuś i pomoc dla kogoś? Konkretny przykład z życia wzięty, w raporcie wysyłanym kierownictwu należy pisać: pomoc działowi kadr czy pomoc dla działu kadr.
Z góry dziękuję za wyjaśnienie wątpliwości!
Serdecznie pozdrawiam
Emilia Malec -
Branickij 23.05.201823.05.2018Szanowni Państwo,
mam pytanie związane z tekstem J. Kaczmarskiego pt. Rejtan, czyli raport ambasadora. Pojawiają się w nim zruszczone wersje nazwisk polskich dygnitarzy: Ponińskij, Branickij, Szczęsnyj-Potockij. Zastanawiam się, czy jest to czysto literacki zabieg stylizacyjny (podmiotem lirycznym jest rosyjski ambasador), czy może faktycznie Rosjanie w ten sposób wymawiają (wymawiali?) i zapisują obce nazwiska zakończone na -ski.
Z wyrazami szacunku
Czytelnik
-
daty5.07.20025.07.2002Jaki jest prawidłowy porządek pisowni daty: dzień-miesiąc-rok czy też rok-miesiąc-dzień. Spór jest bardzo gorący, więc proszę o rozstrzygający werdykt. Pozdrowienia.
-
Dlaczego?30.05.201230.05.2012O ile wiem (z filmów), Amerykanie na pytanie potrafią odpowiedzieć krótkim pytaniem „Why?”, czyli po prostu „Dlaczego?”, ale w znaczeniu 'Dlaczego pytasz?'. Zauważyłem, że w polskich książkach też czasem stosuje się taką formułę, pada np. pytanie „Napisałeś już ten raport?”, po czym odpowiedź brzmi „A dlaczego?”. Czy to nie jest zbyt posunięty skrót myślowy i czy nie powinno być „A dlaczego pytasz?” lub „A czemu cię to interesuje?” i tym podobne?
-
Dziękuję za fatygę15.04.200815.04.2008Czy wyrażenie „Dziękuję za fatygę” jest neutralne, czy potoczne? Jeśli w sytuacji zawodowej piszę maila do osoby w tej samej firmie, zaczynam maila od Dzień dobry, potem proszę o wykonanie czynności, która należy do codziennych obowiązków tej osoby (korekta raportu w systemie z powodu mojego błędu), to czy na końcu można napisać „Dziękuję za fatygę”? Zastanawiam się, czy to nie brzmi trochę śmiesznie… Jaka jest Państwa opinia? Dziękuję i pozdrawiam.
Agnieszka -
Kobieta kierowca – kierująca czy kierowczyni?
8.07.202127.02.2019Szanowni Państwo,
prawdopodobnie gdzieś w Internecie natknąłem się na słowo kierująca jako określenie kierowcy, z zaznaczeniem płci osoby prowadzącej pojazd. Słowo to wzbudziło moją sympatię i chętnie się nim posługiwałem, również (co przyznaję ze skruchą) poprawiając Internautę który napisał o pewnej pani (w dopełniaczu) kierowczyni.
Chciałem zapytać o poprawność obu słów i które z nich (jeśli w ogóle któreś) polecacie Państwo do stosowania.