rasa
  • braniec – branka, jeniec – jenka?
    26.01.2012
    26.01.2012
    Dzień dobry!
    chciałem zapytać o rzeczowniki zakończone na -iec, -ec. Zauważyłem, że tylko nieliczne z nich mają formy żeńskie (jak braniecbranka, ale już jeniec czy malec nie) lub są to formy żeńskie „fałszywe” (np. gońcówna to raczej 'córka gońca', a nie 'kobieta spełniająca rolę gońca'). Czym ta dysproporcja płciowa jest spowodowana?
    Serdecznie pozdrawiam
  • Cała prawda o Murzynowie

    5.03.2014
    5.03.2014

    Szanowni Państwo!

    Przejeżdżałam ostatnio przez Wielkopolskę i zaintrygowały mnie nazwy kilku, niezbyt od siebie oddalonych miejscowości: Murzynowo Kościelne, Murzynowo Leśne, Murzynówko, Murzynowiec Leśny. Jeśli to możliwe, proszę o wyjaśnienie ich pochodzenia. Kiedy powstały? Czy właściwe jest tu skojarzenie ze słowem murzyn? Szczególnie w tak zaskakującym połączeniu z przymiotnikami kościelne i leśne? Z góry dziękuję za odpowiedź!

    Anna

  • Czy odmieniać tybet, teba, czati, erpatre, tesem, tessarakonteres?
    19.09.2019
    19.09.2019
    Szanowni Państwo,
    czy odmiana słów lub jej brak w poniższym zdaniu jest prawidłowa?
    W pierwszej tebet (1) umieszczono mumię czati (2), a do następnej teba (1) włożono truchło erpatra (3), pięć zmumifikowanych tesem (4) oraz miniatury dwóch tessarakonteres (5).

    Z poważaniem
    Witold Milczarek
  • Hindusi i Indianie
    1.12.2013
    1.12.2013
    Przeglądając właśnie słownik angielsko-polski PWN-Oxford, zauważyłem, że mieszkańcy Indii są wciąż wymieniani jako Hindusi, a autochtoniczni Amerykanie widnieją jako Indianie. Czy te nazwy nie powinny być poprawione już dawno temu? Hindus powinien być osobą wyznającą hinduizm, niezależnie od rasy, a Indianinem powinniśmy nazywać człowieka z Indii, z oczywistych powodów. Czy prócz przyzwyczajenia są jakieś powody, by nie wprowadzać takich zmian?
  • Jak mówić o Kalim, bohaterze W pustyni i w puszczy?

    31.12.2023
    31.12.2023

    Prosimy o wyjaśnienie kwestii:

    czy właściwe jest użycie słowa „Murzyn” , (dla nazwania Kalego) i „murzyńskie” (dla określenia zwyczajów i wierzeń) podczas omawiania lektury „W pustyni i w puszczy”?

    Z góry dziękujemy za odpowiedź

    uczniowie klasy szóstej SP1 Niechobrz

  • jomswikingowie

    15.10.2020
    15.10.2020

    W literaturze spotykamy dwojaką pisownię nazwy jomswikingowie – jedni autorzy zapisują ją od małej, inni zaś od wielkiej litery. Osobiście skłaniałbym się ku małej literze, wzorując się na ortografii wyrazu wiking. Czy podzielają Państwo moje zdanie?

  • Kłopotliwy Murzyn

    16.12.2020
    31.01.2017

    Wprawdzie bardzo stary nie jestem (nieco ponad 30 lat), więc może zabrzmieć to trochę dziwnie, ale w czasach mojej młodości nie było niczego złego w określeniu Murzyn. Obecnie poprawność polityczna każe mówić Afroamerykanin lub osoba czarnoskóra, a Murzyn stał się określeniem obraźliwym.

    Proszę wyjaśnić genezę Murzyna, a także dlaczego obecnie to określenie jest „na cenzurowanym”, z czego wynika ta zmiana jego postrzegania.

  • Kogut liliput?
    3.10.2019
    3.10.2019
    Szanowni Państwo,
    liliputka to kura o rozmiarach mniejszych niż przeciętne. Czy koguta tej rasy można skrótowo określić jako liliput, liliputek?
    AD
  • Obce wyrazy kursywą (ciąg dalszy?
    4.09.2009
    4.09.2009
    Szanowni Państwo,
    państwa zalecenie dotyczące nieodmieniania nieprzyswojonych w polszczyźnie słów afrykańskich budzi jednak moją wątpliwość. W tekst redagowanej właśnie przeze mnie powieści (przekład z angielskiego), której akcja toczy się w byłej Rodezji, wplecione są wyrazy pochodzące z różnych języków afrykańskich (m. in. plemion Ndebele, Shona). Część tych wyrazów wręcz prosi się o odmianę, a nieodmieniona po prostu źle brzmi. Czy mogę je odmieniać, nawet jeśli nie są zadomowione w polszczyźnie? Podaję kilka wyrwanych z kontekstu zdań powieści, a w nawiasach znaczenie danych wyrazów. Dodam, że wszystkie afrykańskie słowa są również zamieszczone w słowniczku na końcu książki.
    Czasem pijemy herbatę tak, jak to robią Afs – zanurzamy nasze kanapki w zielonych, emaliowanych kubkach, potem odgryzamy mokry kęs i pociągamy łyk herbaty, która, zanim ją połkniemy, rozlewa się po całych ustach.
    Robimy to tylko po to, by charf [naśladować] Afs, ale w końcu zawsze wracamy do rozkładania, lizania i zgniatania [kanapek].
    Odpychamy łokciami opony i puszczamy się biegiem do zamieszkanego przez Afs khaya [domu], skąd nadpływa ten dźwięk.
    Mieszkają tu wszyscy pracownicy farmy ze swoimi żonami i picaninami [picanin – dziecko] – razem około czterdziestu rodzin.
    Kuca przy ogniu i daje nam do ssania kawałek sadza [sadza – rodzaj posiłku z kukurydzy] obtoczony w cukrze.
    Spoglądam do góry i widzę ją, jak czeka na nas na stoep [podest] i już z daleka zauważa nasze poncha.
    Och, to dlatego, że amadlozi [duchy przodków] nie potrzebują w niebie szczurów i dlatego, że n’anga [szaman] potrzebuje szczurzych pazurów, by zrobić niezwykłe muti [lekarstwo].

    Z góry serdecznie dziękuję za odpowiedź,
    Anna
  • Od roku 1963 roku mieliśmy pisać Krakowianin, Poznaniak, Warszawiak
    17.01.2012
    17.01.2012
    Nazwy mieszkańców miast piszemy małą, a państw wielką literą, choć jedne i drugie pochodzą od własnych nazw. Rozróżnienie – jedyny argument, jaki potrafię wymyślić – meksykanina od Meksykanina jest mniej potrzebne niż zróżnicowanie Meksyku i Meksyku; mimo to nikt nie każe nam małą literą pisać nazw miast. Za to teraz pekińczyk myli się z pekińczykiem. Jest to chyba jedno z najbardziej niezrozumiałych rozstrzygnięć ortograficznych. Jak i dlaczego doszło do takiej sytuacji?
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego