-
rozbieżności między słownikami17.06.200217.06.2002Szanowni Państwo,
Chcielibyśmy się dowiedzieć, czy istnieje hierarchia norm podawanych przez różne słowniki. Jako przykład niech posłuży wyraz satysfakcja.
Słownik języka polskiego pod red. Mieczysława Szymczaka (Warszawa 1999, t. 3, s. 171) podaje, że wyraz ten nie ma liczby mnogiej (blm). Nowy słownik ortograficzny oprac. przez Edwarda Polańskiego (Warszawa 2002, s. 698) nie odnotowuje liczby mnogiej. Z kolei Inny słownik języka polskiego pod red. Mirosława Bańko (Warszawa 2000, t. 2, s. 551) podaje wprost: lm: M -cje, D -cji. Wątpliwości nie rozwiewa Nowy słownik poprawnej polszczyzny pod red. Andrzeja Markowskiego (Warszawa 2002, s. 900), który pod hasłem satysfakcja zamieszcza skrót zwykle blm. Nadmienimy tylko, że wszystkie słownik zostały wydane przez PWN. Któremu więc słownikowi należy zaufać? I czy satysfakcja ma liczbę mnogą? Usatysfakcjonuje nas tylko pełna i jednoznaczna odpowiedź.
Pozdrawiamy.
Redakcja historii Gdańskiego Wydawnictwa Oświatowego -
Zgoda28.11.201928.11.2019Dzień dobry!
Która forma jest poprawna i dlaczego:
1. Najważniejsza jest satysfakcja i zadowolenie klienta.
2. Najważniejsze są satysfakcja i zadowolenie klienta.
-
grono pedagogiczne
22.02.202322.02.2023Szanowni Państwo,
jestem nauczycielką. Zastanawiam się, czy wyrażenie "grono pedagogiczne" (powszechnie używane w szkole) jest poprawne. Mamy "grono przyjaciół, znajomych", czy zatem nie byłoby lepiej: grono pedagogów? Razi mnie też zwracanie się do nauczycieli np. w przemówieniach: "Szanowne grono pedagogiczne!". Czy "grono" jest szanowne? Proszę o rozwianie moich wątpliwości.
Z poważaniem
Alina Łoboda
-
chleb i pieniądze16.02.201316.02.2013Witam,
mam pytanie odnośnie słowa pieniądze. Pieniądz jest w języku polskim niepoliczalny. Dlaczego więc mówimy np. „Gdzie są moje pieniądze?”, używając przy nim liczby mnogiej? W języku angielskim mówi się „Where is my money?”, używając zgodnie z logiką jest, a nie są do rzeczowników niepoliczalnych. Czy istnieje uzasadnienie takiego stanu rzeczy?
I moje drugie pytanie: odnośnie chleba. Czy w języku polskim chleb jest policzalny? -
Dyssatysfakcja
14.11.202114.11.2021Czy słowo dyssatysfakcja jest poprawne? Słowo to zostało znalezione w nfjp.pl w fotocytacie i jest czasem używane na różnych stronach internetowych.
-
interpunkcja okoliczników26.05.201326.05.2013Jestem agentem ds. obrotu nieruchomościami i mam wątpliwości dotyczące interpunkcji w tekstach ofert. Szczególnie kiedy określa bądź dookreśla się lokalizację danej nieruchomości: „Mieszkanie położone jest na pierwszym piętrze, w bloku czteropiętrowym, na ulicy Mickiewicza, w Katowicach”. Z jednej strony nadmiar przecinków aż razi, ale z drugiej każdy z okoliczników miejsca jest niezależny, a jeśli tak, to znaczy, że są równorzędne, ergo powinno się je rozdzielać.
Pozdrawiam
-
kalambury29.11.201229.11.2012Jak sie nazywają takie wyrazy? Jaki jest ich cel? Jeżeli jest jakiś sposób ich oceny, czy wszystkie mają sens?
(ocze)kiwanie, (oko)liczność, śmie(r)ci, (w)prost, zł(ot)em, baloni(c)ki
I ostatnie pytanie: czy oba znaczenia powinny mieć odniesienie do tekstu?
Serdecznie pozdrawiam.
(Wszystkie były tytułami wierszy). -
koniec poradni?31.10.201531.10.2015Szanowni Państwo,
czy to koniec poradni? Pytam, ponieważ nie odpowiadają Państwo na moje (i pewnie innych czytelników) pytania. Będę wdzięczna za odpowiedź.
Z poważaniem -
mąż, ale nie mąż – po raz drugi7.09.20147.09.2014Jak nazwać kogoś, kto pełni funkcję męża, ale oficjalnie nim nie jest? Tłumaczę tekst o starszej parze, więc chłopak brzmi infantylnie, partner trochę zbyt biznesowo, a konkubent nieodmiennie kojarzy mi się kronikami policyjnymi. Będę wdzięczna za wskazówki.
Pozdrawiam serdecznie
D. -
nie zasypiać gruszek w popiele14.03.200314.03.2003Szanowni Państwo,
od długiego czasu nurtuje mnie pochodzenie powiedzenia nie zasypiać gruszek w popiele. Jakkolwiek jego znaczenie jest powszechnie znane, to jednak skąd w nim słowo zasypiać? Od spania? Czy zasypiać można uważać za jakąś wcześniejszą formę usypiać? A może od zasypywania, co sugeruje moja znajoma, uważając, że w wersji współczesnej powiedzenie to brzmi nie zasypywać gruszek w popiele.
Serdecznie pozdrawiam,
Anna