-
Śmiać się jak Filip na jelito12.02.201812.02.2018Kochana poradnio!
Ostatnio śmiałem się ze znajomymi i jeden zwrócił uwagę Śmiejesz się jak Filip na jelito, jednak nie udało mi się ustalić, co to powiedzenie oznacza. Szukałem w internecie i takie przysłowie istnieje na wielu stronach, ale nigdzie nie ma podanego jego znaczenia. Zwracam się więc do Was z prośbą o ustalenie znaczenia przysłowia Śmiać się jak Filip na jelito.
Z wyrazami szacunku
Czytelnik -
Wrony wybrały się na wyprawę wojenną 20.03.201620.03.2016Mam pytanie związane z indiańskim ludem Crow, czyli po polsku Wronami. Czy należy używać rodzaju męskoosobowego, jak w przypadku innych ludów indiańskich (Siuksowie przyjechali, Szejenowie napadli, Szaunisi powędrowali, Wrony zgodzili się), czy jednak niemęskoosobowego, bo w końcu Wrony to wrony. Mnie ta druga wersja się nie podoba, bo brzmiałaby śmiesznie, np. Wrony wybrały się na wyprawę wojenną – jakby się czytało o ptakach, nie o ludziach.
-
znikające się11.01.201011.01.2010Czy rzeczowniki odsłowne na -anie, -enie, -cie utworzone od czasowników zwrotnych zachowują zaimek się? Czy poprawne są np. używane w reklamach wyrażenia skuteczny środek przeciwko poceniu, krem przeciw efektom starzenia?
-
Co to się zadziewa!22.12.201422.12.2014Witam,
od niedawna przebywam w nowym środowisku, gdzie nadzwyczaj często używa się sformułowania zadziewać się, np. „W naszej firmie zadziewa się wiele nowych zmian”. I tak się zastanawiam, czy ta forma jest w ogóle poprawna. Wydaje mi się, że nie, że jest tylko i wyłącznie potoczne i może trochę specyficzne dla tego otoczenia.
Będę wdzięczna za odpowiedź:) -
czasownik z się, gerundium bez się9.09.20139.09.2013Dla czasowników używanych wyłącznie z się USJP podaje gerundia też z się. Niektóre takie gerundia bez się można znaleźć w słownikach, ale już jako hasła rzeczownikowe, np. zakochanie, spóźnienie, pośliźnięcie, sztachnięcie. A co z pozostałymi? Czy bez się można np. powiedzieć: „Z sąsiedniego pokoju dobiegało chichranie”? Czy bez się mogą być używane takie wyrazy, jak wygramolenie, odkłanianie, kitwaszenie, zrelaksowanie, namyślenie, wstydzenie, wymądrzanie, załzawienie, dąsanie…?
-
Gdzie się?
25.11.202125.11.2021Dzień dobry.
Moje pytanie dotyczy pozycji zaimka się w zdaniu w stosunku do czasownika. Wiem, że umieszczanie go po czasowniku jest rusycyzmem, ale dopuszcza się takie położenie zaimka się. Spotyka się coraz częściej sytuacje, w których nie dość, że słowo się jest umieszczone po czasowniku, to jest od niego oddzielone innym słowem. Przykłady: Naszej reporterce udało niedawno dotrzeć się..., znajdujemy rzeczywiście się w ogrodzie..., nie należy spodziewać szybko się... Czy jest to dopuszczalne?
-
Nie mam się w co ubrać12.03.201212.03.2012Szanowna Redakcjo,
chciałabym poprosić o rozwikłanie mojego problemu natury interpunkcyjnej. Mianowicie, poprawny jest wariant: „Nie mam się w co ubrać” czy też „Nie mam się, w co ubrać”? Wydaje mi się, że jest to utarty zwrot, wobec czego nie można mówić, o wprowadzaniu zdania podrzędnego do zdania składowego (?) „Nie mieć się” – w końcu czegoś takiego w polszczyźnie chyba nie ma. W każdym razie mogę się mylić, dlatego też proszę uprzejmie o odpowiedź.
Z wyrazami szacunku
Karolina S. -
Przepłyńmy się trochę4.10.20134.10.2013Proszę powiedzieć: czy można się przepłynąć? Słownik języka polskiego informuje, że można się przejechać samochodem albo przelecieć się samolotem, ale nie ma tam mowy o tym, że można się przepłynąć jakimś wodnym środkiem transportu. Jeśli chciałbym zabrać dziewczynę na wyprawę kajakiem, rowerem wodnym lub wodolotem, to oczywiście możemy oboje popłynąć lub popływać. Ale czy mogę jej zaproponować: chodź, przepłyniemy się trochę?
-
Ukrywać się na widoku 19.05.202019.05.2020Spotkałem się ostatnio z takim sformułowaniem: Ukrywamy się na widoku. Autorowi chodzi o pozostawanie niewidocznym przy jednoczesnym przebywaniu w łatwo dostępnym dla szukających miejscu. Czy takie zdanie jest poprawne? Nigdy nie spotkałem się z takim określeniem i brzmi dla mnie nienaturalnie.
Maciej
-
Wiele zachodu przy rozbieraniu się do rosołu 12.04.201612.04.2016Szanowni Państwo,
mam dwa pytania z frazeologii.
- Ciekawi mnie, dlaczego, kiedy coś wymaga wiele wysiłku, mówimy, że wymaga wiele zachodu? Czy ma to coś wspólnego ze stereotypowym postrzeganiem świata zachodniego jako wysoko rozwiniętego?
- Co takiego nagiego jest w rosole, że rozbieramy się do rosołu?
Z wyrazami szacunku
Czytelnik
- Ciekawi mnie, dlaczego, kiedy coś wymaga wiele wysiłku, mówimy, że wymaga wiele zachodu? Czy ma to coś wspólnego ze stereotypowym postrzeganiem świata zachodniego jako wysoko rozwiniętego?